Skocz do zawartości

Ralliart

Administrators
  • Zawartość

    3101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Zawartość dodana przez Ralliart

  1. Czyli autorski przegląd rzeczy potrzebnych i niekoniecznie dla telefonów z systemem Windows Mobile: Aplikacja do obsługi telefonu: Jeyo Mobile Companion 2.1 Pełne zarządzanie, synchronizacja i obsługa telefonu dla urządzeń z Windows Mobile: backup połączeń, sms, kontaktów, zadań, instalacja oprogramowania, robienie zrzutów ekranowych, monitor systemu, monitor stanu telefonu i wiele innych nieodkrytych funkcji Aplikacja na telefon: Spb Mobile Shell v3 Niektórzy mówią, że jest tak samo dobra jak Touch Flo 3D z HTC. Moim zdaniem nie można ich porównywać, bo każda ma swoje zalety i wady, a sposób podejścia do samego zarządzania telefonem jest podobny: jak najmniej Windowsa Mobile. O ile Touch Flo frmy HTC jest uznana marką kopiowaną gdzie się tylko da to Spb mobile Shell jest szarą eminencją rynku Z mojego punktu widzenia Spb jest lepsze dzięki bardziej zaawansowanym możliwościom konfiguracji. Dzięki niemu mój telefon wyświetla gui Spb po Polsku, pomimo angielskiego systemu operacyjnego. Kilka screenów: I Film z działania:
  2. Micz nie można jednak zapominać o tym, że Amerykańskie samochody zawsze spełniały zupełni inne normy niż europejskie i były od nich gorsze pod względem bezpieczeństwa. Zresztą tak jest do dziś. Przem0l ma rację co do jednego - masa samochodu robi różnicę, bo testy EURO NCAP przeprowadza się według procedury 70 % powierzchni czołowej przy zderzeniu z przeszkodą o masie samochodu. Czyli taka 207 nie ma żadnych szans z np Rolls-Royce'e o masie prawie 3 ton. Fizyka jest bezlitosna w takich sytuacjach i energia kinetyczna robi swoje. Niestety rzadko zdarzają się "równe" wypadki i w większości przypadków ktoś jechał większym samochodem i miał więcej szczęścia.
  3. Ja mam 660 GB w stacjonarnym, 120 GB w laptopie, 500 GB zewnętrzny i ciągle mi mało Na dodatek młodej kupiłem 750 Gb i jak na razie jest to jedyny dysk, którego nie udało mi się zapchać. Tak naprawdę nie mam alternatywy dla zakupu dysku 1TB, bo cokolwiek bym nie kupił, to zawsze mogłem wydać parę złotych więcej. A ceny są naprawdę zadowalające i zdecydowanie zachęcają do zakupów. Micz w przypadku dysku do laptopa tak jak pisałem - niezła opcja to zakup dysku i kieszeni do niego - powstanie maksymalnie przerośnięty pendrive o zdecydowanie lepszych parametrach pracy i astronomicznej pojemności. Jak kupię nowy dysk do lapka to stary 120 GB trafi w obudowę i będę miał hurtownię plików A pendrive zostanie na specjalne okazje.
  4. Przed każdym z nas staje kiedyś problem wyboru odpowiedniego dysku do naszej super cudownej maszyny Postanowiłem zrobić małe porównanie w oparciu o Allegro najlepszych ofert pojemności i cen zakupu. Mniej jak 100 GB Dobrych ofert po prostu brak - są to dyski o najmniejszej pojemności i nie ma żadnego uzasadnienia w ich zakupie. 80 Gb dawno temu przestało wystarczać i nie polecam ich nikomu. Na pocieszenie pozostaje fakt, że są to jedyne dyski kosztujące poniżej 100 zł. Oczywiście pomijam demony prędkości z rodziny SSD ze względu na cenę 1000 zł za 80 GB, która lekko mówiąc jest przesadą i zaporą dla większości odbiorców. Trzeba poczekać na dalsze unowocześnienie technologii. 100 - 200 GB Najwięcej ofert dotyczy dysków o pojemności 160 GB, ale ponownie: nie opłaca się ich kupować ze względu na małą pojemność i cenę zbliżoną do dysków 500 GB! (różnica raptem kilku - kilkunastu złotych). W tych cenach interesującą opcją są tylko dyski 2,5" do laptopów za ok 170 zł - jeżeli ktoś ma w zainstalowany we własnym sprzęcie dysk 40" poczuje różnicę. Oczywiście ponownie pojawiają się dyski SSD - cena od 1600 zł..... 200-300 GB Cenowo dyski 250 GB odpowiadają dyskom 160 GB co czyni je bardziej opłacalnym w zakupie do czasu aż spojrzymy na cenę dysków 320 GB. Niemniej za niecałe 130 zł mamy już dysk o przyzwoitej pojemności i niezłych osiągach. Sam mam w domu dwa dyski 250 GB w RAID 0 i jestem zadowolony z ich działania. Zastanawiam się nad zakupem 3 i dołożenia go do macierzy RAID 5. Podejrzewam, że jak tylko Windows 7 pojawi się oficjalnie w msdn i będę zmieniał system to pokuszę się o jego zakup i budowę takiej macierzy pod system. Dysk 2,5" za 190 zł pokazuje jak małe różnice cenowe są miedzy dyskami o najniższych pojemnościach. Ponownie niezła alternatywa dla 160 GB 2,5" i chyba bardziej opłacalna. Dyski SSD o tej pojemności kosztują 2700 zł (za tą cenę możemy mieć Core i7 950 i pamięć 3x1 GB) 300-500 GB W cenie ok 150 zł dyski 320 są opłacalnym zakupem i jest to pierwsza pojemność którą polecam przy składaniu nowego komputera. Co prawda nie będziemy mieli olbrzymiej powierzchni dyskowej, ale jednemu użytkownikowi to wystarczy w zupełności. Na minus należy zaliczyć bufor 16 MB, ale da się z nim pracować i nie ma co narzekać na to, że nie jest to 32 MB. Dyski 400 Gb pomijam jako ciekawostkę, bo ta pojemność się praktycznie nie przyjęła. Ponownie pojawiają się dyski 2,5" za 212 zł. Kilka złotych więcej i nasz lapek ma naprawdę konkretną pojemność dyskową. Maksymalny upgrad'e za rozsądne pieniądze. 500-750 GB Rekomenduję zakup 500 GB jako że jest to najbardziej sensowna pojemność poniżej 200zł. Jedyny minus to 16 MB cache, poza tym nie mam im nic do zarzucenia. Są tanie, łatwo dostępne i nie jest to wybryk jednego sprzedawcy - takie są po prostu ceny. Dysk 500 GB do laptopa to już wydatek 319 zł i czyni go modyfikacją dla wymagających. Chyba, że kupimy do niego kieszeń za 50 zł - będziemy mieli wtedy przenośny dysk niewymagający zewnętrznego zasilania o pojemności ponad możliwości wszystkich pendriv'ów w tym segmencie cenowym (najczęściej 64 GB). 750GB - 1TB Kolejny dowód na to, że warto dołożyć parę złotych i cieszyć się z dobrej inwestycji. Ceny w okolicach 230 zł i 32 MB cache mówią same za siebie. Pierwszy z wielkich dysków do trzymania wszystkiego i to dosłownie, bo niestraszne mu żadne gry po 7 GB i filmy DVD. Coś dla amatorów masowego robienia zdjęć wszystkiemu co się rusza i co nie ucieka Co prawda najwięcej ofert na allegro jest w przedziale 250-320 zł, ale kupujemy najtaniej jak się da. 1TB i więcej Alternatywy są 3: 1 TB - najtańszy z porównywanych o ugruntowanej pozycji na rynku i dostępny od dawna. Jednym słowem sprawdzono technologia za 250 zł. Tym samym deklasuje dyski 750 GB opłacalnością i według mnie jest naprawdę zwycięzcą tego porównania. Po samej liczbie aukcji można się zorientować, że jest to cena w sam raz. Dysk dla osób które trzymają wszystko i dla tych którzy muszą dzielić komputer z innymi - wszystkie wojny o to co trzymać na komputerze pójdą z nim w zapomnienie, a wiem coś o tym, bo sam korzystam z komputera razem z dwoma braćmi. 1,5 TB - cena ok 400 zł sprawia, że zaczynamy się zastanawiać, czy to się opłaca? W końcu na upartego za 500 zł mamy dwa dyski 1 TB, a tym samym za 100 zł więcej mamy 500 GB więcej. Skoro dysk 500GB kosztuje ok 180 zł to bez wątpienie zakup tej pojemności jest średnio opłacalny. Oczywiście możemy nie nieć alternatywy (miejsca w komputerze) i wtedy trzeba będzie przeboleć ten zakup. 2 TB - 700 zł wzwyż przekonuje, że jest to oferta dla nielicznych, którzy są skłonni zapłacić za tą nowość cenę astronomiczną. Za 750 zł możemy mieć 3 dyski 1 TB - to daje dodatkowe 1000GB pojemności. Zakup dla lubiących szpan i zdecydowanie minus za opłacalność. Niemniej z tym dyskiem zapomnicie o braku miejsca w komputerze na długie lata. Oczywiście pomijam hurtowe trzymanie na nim filmów blue-ray (25 GB jeden), bo wtedy nawet on będzie za mały GuruPC rekomenduje zakup dysków 1 TB jako najbardziej opłacalnych dla nowych zestawów / modyfikacji w komputerach stacjonarnych
  5. Ja niestety się hamuję, ale mój poczciwy A4 TECH 718F będzie musiał być kiedyś wymieniony na nowszy model. Co do płacenia - ja byłbym za jednorazową opłatą za grę. No chyba, że z abonamentem byłyby od czasu do czasu gratisy
  6. To nieźle zaczynasz, skoro załapałeś się na takie szkolenia. Ja ich nie miałem i do dziś pamiętam uślizg przy 40 km/h w zimę przy którym do drzewa było niedaleko.... Ale całe szczęście nic się nie stało. Za to teraz byłbym spokojniejszy i nie zareagowałbym w ten sam sposób - myślę, że dałbym sobie radę z tym uślizgiem. W końcu już raz w lesie dałem sobie radę z poślizgiem w maluchu Pełen bok był
  7. Tak kochani to prawda i jeszcze mnie obudził o 9 rano telefonem i był zdziwiony, że spałem Pracoholik
  8. Cóż statystyka kłamie, ale: Statystycznie najwięcej wypadków to kierowcy w wieku 18-25 lat, ale zaraz za nimi i jakoś nikt tego nie zauważa są kierowcy 35-40 (różnice procentowe są minimalne). I są to tzw "doświadczeni kierowcy". Moim zdaniem to najgorsza banda na naszych drogach: uczyli się jeździć na samochodach z magiczną pojemnością 0,6 l (maluch) i teraz w furach z ich młodości (stare pasaty itd) nadrabiają stracony czas. Często oglądam uwaga pirat na TVN i muszę przyznać, że większość zatrzymywanych to właśnie doświadczeni kierowcy. Nie da się ukryć, że lata przyzwyczajeń zrobiły swoje i ciężko ich oduczyć łamania przepisów.
  9. Powinna im dokopać VIA to może wreszcie zabraliby się naprawdę porządnie za robotę. I mówię serio - gdyby w jakimś segmencie głównym konkurentem Intela została właśnie VIA to dopiero wtedy prezesi AMD może by wreszcie skumali, że są dalej z tyłu niż na pierwszy rzut oka się wydaje.
  10. Nie ma to jak nazwać badania marketingowe i tym podobne rzeczy "pilot testowy". Jak dla mnie bycie betatesterem ok ale tylko za kasę. ciekawe co by powiedzieli gdyby komuś zdarzył się przykry wypadek i system by się rozjechał?
  11. A to już nawet nie jest zabawne to jest kosmiczna paranoja Nie wiem jak Wy ale ja mam co najmniej mieszane uczucia - ok M$ powinien ponieść karę, ale pytanie brzmi: gdzie była ta firma przez ostatnie 5 lat? Skoro ich technologia została użyta w Wordzie 2003 to o co kaman? Jestem daleki od poparcia dla takich praktyk, ale nieuczciwe jest również wykorzystywanie "czasu" jako oręża. To może opatentujmy koło i zażądajmy opłat licencyjnych? Amerykanie mają głupie prawo i takie są tego efekty.
  12. Trzeba przyznać, że dwie rzeczy mnie w poście urzekły: Pierwsza to wiara w bezstronność testów w polskich portalach informatycznych Drugi to powołanie się na mojego ulubionego Chipa Nie ma zmiłuj dałeś ciała. Grunt, że się zreflektowałeś. Druga rzecz to skrajność uczuć - Przem0l już od jakiegoś czasu pała coraz większą miłością do procesorów marki AMD i tego nie ukrywa. Ba nawet powiedziałbym, że ma sensowne argumenty na poparcie swoich tez i doskonale wie dlaczego chce tego proca. Tyle, że 99% ostatnich takich zachwytów kończy się w ten sam sposób: może i AMD zrobiło coś dobrze, ale przynajmniej rok za późno. Tak na marginesie rozbawił mnie komentarz w jednym z testów, gdzie ktoś bardo przytomnie zauważył, że jak AMD wypuści sześciordzeniowy procesor to będzie on lepszy od Core i7... ręce opadają... A ja życzę AMD jak najlepiej i owocnej pracy, bo nie dam za Core i9 2000 Mógłby być tańszy gdyby się postarali
  13. Dzisiaj identyczną procedurę zaliczyła Xperia i zero przeciwwskazań. Wszystko bezproblemowo i skutecznie za pierwszym razem. Całość trwała ok 15 minut i warto było
  14. OK no to 2 sprawy rozwiązane: 1. Aplikacja do obsługi telefonu: Jeyo Mobile Companion 2.1 Pełne zarządzanie, synchronizacja i obsługa telefonu dla urządzeń z windows mobile: backup połączeń, sms, kontaktów, zadań, instalacja oprogramowania, robienie zrzutów ekranowych, monitor systemu, monitor stanu telefonu i wiele innych. Czyli kombajn na miarę My Phone Explorer - jak widać da się. Program jest płatny, ale te 20$ mnie nie zbawi za program - kombajn z pełnym wypasem A najbardziej wku***ło mnie to, że na kilku forach poświęconych PDA nie ma o nim ani słowa.... 2. ROM - podobno niedługo ma wyjść oficjalny ROM z WM 6.5, jak tylko będzie dostępny zainstaluję od razu
  15. Zmień ustawienia sieci na prywatną i daj wszystkie możliwe opcje na on - udostępnianie drukarek, plików, etc w panelu sterowania siecią.
  16. Szpieg? Wydaje mi się, że dużo od niego zależy, ale 90% gry w jego wykonaniu polega na skrytobójstwie.
  17. Dlatego, że jestem leniwy i nie chciało mi się wgrywać nowego ROM-u ale może niedługo to się zmieni (Jak dorwę dobrą aplikację do zarządzania telefonem z poziomu kompa)
  18. Popieram popieram - mam ten model w domu i jest rewelacyjna Tak na marginesie - im mniej udziwnień tym więcej świętego spokoju i łatwiej o zamienniki
  19. Do założenia tematu skłoniły mnie bolączki związane z głównymi powodami dla których zakupiłem powyższe telefony, a więc będzie narzekanie, ale nie tylko. Rzecz pierwsza: Nawigacja w telefonie SE C702 Nie ukrywam, że był to jeden z głównych powodów zakupu SE C702 i zarazem pierwsza rzecz która mi podpadła na minus w tym modelu. Winny wszystkiemu jest nie telefon, a użyty system operacyjny - niestety, ale java ma to do siebie, że nie jest wspierana aplikacjami użytkowymi w taki sam sposób jak na przykład symbian lub Windows Mobile (WM). Przekłada się to niestety bezpośrednio na jakość i sposób obsługi nawigacji. Co prawda producenci zauważyli, że rynek w tym segmencie się zwiększa i wypuszczają nawigację na telefony z javą, ale rozwiązanie jest co najmniej dyskusyjne. Całość obliczeń odbywa się po stronie serwerów dostawcy usługi co pozytywnie wpływa na szybkość usługi, ale: jest wymagane stałe połączenie z internetem, co przy jednoczesnym używaniu gps sprawia, że bateria momentalnie pada i kosztuje to niemało. Faktem jest, że mapy są ultra szczegółowe, ale to jedyny plus z tego rozwiązania. W ten sposób jeden z atutów telefonu został zaprzepaszczony... Chociaż nie do końca, bo zainstalowanych na nim jest kilka aplikacji potrafiących korzystać z gps bez połączenia internetowego i one ratują całokształt. Do treningów / jazdy rowerem są idealne - mamy dzięki nim pełną statystykę przebytego dystansu. Tak w całokształcie nie ma się do czego przyczepić - w koncu jest to dodatek do telefonu, a nie na odwrót i jako taki spełnia założenia. Jednakże pewien niedosyt pozostaje, bo jest darmowy program potrafiący korzystać z map w formacie *.jpg SE Xperia Windows Mobile 6.1 załatwia kwestię wszelkich pytań - każdy producent nawigacji ma swoją mapę na ten system operacyjny i to załatwia sprawę w 100%. Sama nawigacja działa bez zarzutu i prawidłowo podaje wszelkie dane (testowane na auto mapie). Nie będę się niepotrzebnie rozwodził, bo minusów brak, a 5 godzin pracy przy wykorzystaniu nawigacji wystarczy (planuję zakup ładowarki samochodowej) Rzecz druga: Aplikacje do obsługi telefonu SE Xperia Telefon z najwyższej półki - wydawać by się mogło, że sprawa jest jasna, ale.... Obsługa tego telefonu przez komputer to droga przez mękę, a przynajmniej na początku. Pierwsze co mi się nie podoba: brak dedykowanej aplikacji. Producenci telefonów z WM mają tu po prostu krechę stąd do Władywostoku za olewanie klientów. Rozumiem, że w przypadku pozostałych telefonów trzeba się pomęczyć, bo inaczej klienci w ogóle będą mieli problemy z podłączeniem telefonu do komputera, ale na litość boską Active Sync to gów****na aplikacja i tyle. Zarządzanie kontaktami przez Outlooka - ok, idzie się przyzwyczaić, ale trzeba specjalnie konfigurować do tego konto pocztowe, a ja z natury jestem leniwy i mi się nie chciało - bo z outlooka korzystam tylko w pracy. Niestety musiałem to zrobić, bo inaczej nie mógłbym zarządzać kontaktami. Synchronizacja smsów i wysyłanie z komputera? Active sync takiej rzeczy nie przewiduje, bo i po co? Przecież urządzenia z WM służą głównie do wysyłania e-maili i to powinno wystarczyć.... Krew mnie lekko zalała, bo jak wiadomo w sofcie do tańszych telefonów taka opcja to podstawa, a tu d**pa blada... Na szczęście są rozwiązania innych producentów które służą do obsługi smsów i działają bez zarzutu. Tyle, że żaden producent telefonów z WM nie posiada takiej aplikacji własnego autorstwa!!! A te telefony mało nie kosztują. Synchronizacja połączeń, też olana po całości (jeszcze nie znalazłem takiej aplikacji) SE C702 Zarówno aplikacja SE jak i My phone explorer z łatwością załatwiają całość rzeczy z którymi miałem problem w Xperii, a ponadto przez 3 lata korzystania przyzwyczaiłem się do tego standardu i nie wyobrażam sobie, że można tak olać temat.... Rzecz trzecia: Luźne uwagi Na koniec kilka uwag na różne tematy: SE C702 Długi czas pracy na baterii Dobra obsługa kart pamięci Ma wszystko co powinien mieć telefon i nie dostajemy nic na "siłę" Spore możliwości konfiguracji HSDPA - szybki internet (wolny upload) Przycina przy korzystaniu z multimediów z karty (filmy) SE Xperia Średni czas pracy na baterii Olbrzymi zasób aplikacji użytkowych Klawiatura QWERTY (chociaż C702 ze słownikiem pozwala pisać w podobnym tempie) Windows mobile (+) HSDPA/HSUPA - najlepsze standardy transmisji bezprzewodowej w systemie GSM (download/upload) Przycina przy korzystaniu z multimediów z karty (filmy) - tu to się zdarza, generalnie nie ma z tym problemu Brak możliwości ustawienia dzwonka telefonu z karty pamięci Utrudniona zmiana sygnału sms Wkurzająca wibracja PS dalsze uwagi jak coś mnie wkurzy/zirytuje
  20. Ja mam na razie tylko suse 11 na maszynie wirtualnej.... daje radę, ale nie zainstalowałbym linuksa specjalnie na kompie, bo zawsze mnie wkurzało, że na każdym z linuksów coś mi nie działa, a na wirtualce wszystko śmiga i nie mam takiego pragnienia.
  21. To się lekko zdziwiłeś pewnie jak zobaczyłeś ie7 na pierwszym kompie Wczoraj po 6 nieudanych próbach uruchomienia ie 6 postaowiłem nieco go "stuningować" Nie da się ukryć, że FF w wielu kwestiach jest niezastąpiony, ale w każdej są jakieś granice
  22. Przem0l ma racje - to powinna być podstawa i nie ma zmiłuj. To nie jego pierwsza wojna z ta przeglądarka i pewnie nie ostatnia. fontów nie ma bo z telefonu piszę //edit: poprawiłem się
  23. Prawda jak zwykle leży gdzieś po środku, ale komu chce się jej szukać... w końcu najłatwiej polecieć po stereotypach i dać upust własnej frustracji. Zadziwiające jak wiele przypisywanych windowsowi rzeczy spotyka się na linuksie i odwrotnie. Micz ma rację temat potraktowany na sposób funboy'a.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...