Skocz do zawartości

Jedna ładowarka do wszystkich telefonów? To możliwe!


Rogal

Recommended Posts

Korzystając z tego co ukazało się na stronie Heise-online:

Dzięki działaniom Komisji Europejskiej już niebawem złącze Micro USB będzie standardem w ładowarkach telefonów komórkowych. Umowę w tej sprawie podpisało już 10 dużych firm produkujących aparaty, w tym m.in. Apple, LG, Motorola, NEC, Nokia, RIM, Samsung, Sony Ericsson i Texas Instruments.

Komisarz UE ds. przemysłu Günter Verheugen jest przekonany, że do 10 firm dołączą wkrótce także pozostali producenci. Pierwsza generacja nowych telefonów może się pojawić już w 2010 roku – zapowiada szef niemieckiego oddziału Nokii. Producent wykorzystuje port Micro USB od 2007 roku, w chwili obecnej taki interfejs ma 13 aparatów (także Samsung ma już takie modele). Wiadomo, że Apple i Sony Ericsson będą miały więcej pracy, ponieważ do tej pory korzystały wyłącznie ze swoich rozwiązań.

Sam Günter Verheugen przyznał, że cieszy się z porozumienia, ponieważ uchwała i tak była nieunikniona. Komisarz powiedział, że sam ma sześć ładowarek, a teraz będzie mógł kupić tylko jeden telefon z takim urządzeniem i sprawa pozostałych aparatów będzie automatycznie rozwiązana. Z drugiej strony eksperci twierdzą, że produkcja ładowarek może znacznie spaść. Warto wspomnieć, że uniwersalna ładowarka to nie tylko wygoda dla klientów, ale także ulga dla matki natury.

Myślę, że wzbogaci się ten, który zacznie produkować uniwersalne ładowarki. Pozostaje tylko kwestia ile czasu zajmie przestawienie się producentów na micro USB.

W bajeczki o ochronę przyrody to ja już nie wierzę, zresztą by naprawdę zacząć dogadzać matce naturze to trzeba by było nauczyć ludzi segregacji odpadów albo robić to za nich.

Z drugiej strony za często ładowarek się nie wyrzuca. Dobrze wykonana może służyć latami, a jedyne co im zarzucam to sposób łączenia kabla i części właściwej, która przetwarza napięcie na to którym uraczy się bateria.

Interesuje mnie jeszcze kwestia napięcia jakie będą oferować telefonom - jak wiecie nie każdy da się naładować ładowarką tej samej firmy tylko od innego modelu. Czy zatem taka decyzja spowoduje konieczność produkowania uniwersalnych akumulatorków telefonowych?

No ale co ja mogę...KE i cała UE wiedzą lepiej ;) Nam pozostaje dopatrywać się pozytywnych stron każdej zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Jak dla mnie kolejny pic na wodę po znakiem UE. Why? Ochronę środowiska i ten sposób tłumaczenia niech sobie podarują. Moim zdaniem zrobili to tylko dla WŁASNEJ wygody i dlatego, że im to przeszkadzało. Nie ma sensu tłumaczyć tego inaczej. Poza tym ok standard micro usb zostanie wprowadzony, ale co z parametrami ładowania? Tego już nie bierze się pod uwagę - a każdy producent ma swoje standardy. Tak na marginesie wprowadzanie "rewolucji" gdy większość producentów już to stosuje to tylko potwierdzanie trendu i żadna w tym zasługa UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Samo wprowadzenie micro usb jako gniazda ładowania to duży plus, oczywiście o ile ulegną również standaryzacji parametry ładowania, bez tego to jest wręcz zły pomysł, bo można przez pomyłkę podłączyć złą ładowarkę. Argumentacja z ochroną środowiska strasznie głupia, bo przecież ładowarek będzie powstawało tyle samo, choć z drugiej strony gniazdo ładowarki SE to porażka i dość łatwo się psuje (wyłamują się te ząbki). Więc podsumowując, jeśli ulegnie standaryzacji cały proces ładowania to super. Jak się nam rozładuje komórka nie będzie trzeba szukać kogoś z identycznym telefonem, tylko wystarczy 1 ładowarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Hm...pomyślmy. Mieszkamy sobie w domku razem z rodzicami, żoną, dziećmi i rodzeństwem. Wszyscy mamy telefony wyposażone w MicroUSB, a podczas oglądania telewizji, na reklamie, widzimy reklamę "jedna ładowarka do wszystkich telefonów - pomóż chronić naszą planetę!". I co? Mamy 7 telefonów i poprzez głupi slogan jedną ładowarkę. A teraz punkt zwrotny - wszystkim padają telefony a jest jedna ładowarka! LOL ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Najbardziej wkurza mnie fakt, że mam SE od ładnych paru lat i teraz co? Moje dwie ładowarki są już niedobre? SE ma swój standard i chwała mu za to - jest jedna ładowarka do wszystkich modeli tego producenta i tak powinno być, a nie jak w Nokii, gdzie każdy model może mieć jakieś udziwnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Masz jedną ładowarkę do większości modeli SE? No to pewnie mówisz o tych nowszych, czyli jakieś 3 lata wstecz. W przeciwnym wypadku nie wierzę ;)

Tak, zgadza się. W czasach T630 i T610 były zupełnie inne ładowarki i teraz SE ma inny standard, ale wtedy też był ten sam dla wszystkich modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ta, SE trzyma się swojego standardu. Dzięki temu możemy z Kasjo i bratem ładować swoje telefony na jednej ładowarce, poza tym te telefony ładują się po podłączeniu do kompa - też to samo gniazdo. Wiem, że nie jest to odkrywcze ale dzięki temu nie muszę szukać ładowarki tylko zamęczam zasilacz. Oczywiście jeżeli K550i może zadręczyć Chiefteca 750W ;).

Chciałbym potruć tekstem "co do unijnego pomysłu to może i miał mieć on szczytny cel, ale wyszło jak zwykle - chodzi o "przedobrzenie"". Ale nie mogę. Narzekanie o krzywiźnie ogórka i innych ciekawostkach zostawię na kiedy indziej, ponieważ właśnie widzimy narodziny jednego standardu. Większość producentów telefonów projektuje je pod inny pobór energii, inną pojemność dzięki czemu tworzy różne technologie wykonania baterii.

Można by się upierać, że to dobrze ale bez jaj. Każdy z nas cieszy się, że mamy jeden standard RJ45, jeden protokół TCP/IP (głównie), jeden kod maszynowy i procesor zdolny go wykonać (x86/x64), jeden standard ATX 2.0 czy PCI-X. Nawet bazy danych są spójne ze sobą. Chcecie wrócić do czasów, w których każdy szanujący się producent miał swoją listę rozkazów, swój własny standard i topologię sieci oraz własne części nie pasujące w modelach konkurencji? Nikt nie mówi, że obecne standardy są idealne, ale działają u każdego i są masowo produkowane, przez co są tanie. Pierwotnie producenci nie myśleli nawet o zejściu z cen, bo po co? Jak już ktoś wtopił w ich standard to musiał brnąć dalej.

Mi się nie śpieszy do tamtych czasów - tak jak kiedyś producenci technologii teleinformatycznych musieli schować swoje ego i jakoś się dogadać tak samo teraz przedstawiciele branży telekomunikacyjnej są podstawieni pod ścianą i to przez naszą KE.

Normalnie cud ;). Oby tylko to "działało", bo dbanie o planetę pozostawmy Rosji i USA - jak zaczną wojnę atomową to zniknie czynnik zanieczyszczający naszą przyrodę, czyli my ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...