Skocz do zawartości

SP1 do Windows 7 jeszcze w tym roku


Przem0l

Recommended Posts

"Według serwisu TechArp, firma Microsoft zmieniła swoje dotychczasowe plany odnośnie do terminu upublicznienia pierwszego pakietu serwisowego (Service Pack) dla systemu operacyjnego Windows 7. Pierwotnie producent chciał go wprowadzić niemal dwa lata po premierze.

TechArp w kwestii zmian planów Microsoftu już dwukrotnie miał rację - dotyczy to zarówno pakietów dla systemu Windows XP oraz Vista. Głównie dlatego informację o zmianach związanych z "siódemką" należy traktować jako coś więcej niż zwykła plotka, choć oczywiście ma ona status nieoficjalnej.

Do tej pory Microsoft chciał opublikować pierwszy pakiet serwisowy dla Windows 7, 22 miesiące od dnia premiery. Teraz gigant z Redmond chce zdążyć jeszcze w tym roku. Niewykluczone że Microsoft będzie starać się wycelować w czwarty kwartał. Zmiana terminu ma być spowodowana odnalezieniu nieznanej ilości poważnych błędów, związanych między innymi z ogólną pracą systemu (wydajnością, stabilnością, zasobożernością, itp.).

W przypadku trzech ostatnich wydań konsumenckich wersji systemów Windows, zawsze Microsoft zmieniał plany odnośnie do pierwszych pakietów serwisowych. Windows XP miał go w 10 miesięcy od premiery, a Vista około rok." pclab.pl

Pamiętacie mój wpis  [click >>>] W sumie gdy mi padnie XP to wezmę się za 7. [<<< click]? Już jest nieaktualny. Skoro jest aż tyle bugów w 7, to poczekam. W tym czasie bardziej wgryzę się w Linuxa, a 7 zainstaluje gdy wyjdzie kompletna wersja z SP1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Lol, nie słyszałem o tych dwóch latach czekania na SP1...podejrzewam, że za taki okres czasu będzie już Open Beta jakiegoś nowego Windowsa, może nawet wstępny RC. Niech wydają SP1 dosyć szybko, to zmotywują tych ospałych producentów sterowników, którzy robią no names do mojego lapka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Nie posłuchałem Ciebie Rogal - wrzuciłem linucha. Pomyślałem o czymś bardziej "markowym" niż łat_ewa i wybrałem "Recommended by BigKoma" Open SuSe 11.2. I co? Wywalał się podczas instalacji zawsze ... ale czasami do niej nawet nie dochodził tylko wywalał się jeszcze "pomiędy instalatorem a Press Coś Tam". W świecie BSD nic się nie zmieniło, od początku zeszłego roku nic nie wyszło nowego (z 6 topowych produkcji). Chyba chłopaki zrozumieli, że liczy się tylko Win i OSX (i może kilka Linuxów).

Nadal jestem skazany na WinZgrozę.

Tak sobie myślę... najwyższy czas aby Let`s Activate Windows!

Dołączona grafika

Jak widać poszło. Teraz nienawidze sam siebie, że dokonałem tego w "legalny" sposób... co ja powiem żonie i dzieciom? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

OpenSUSE to zły pomysł... chciałem - ale się nie dało z nim dogodać... cicho czai się na dysku jeszcze ale to do momentu aż Debian go przegoni a nastąpi to na dniach :)

A Windows jak Windows :D no nie mówcie mi, że na prawde myśleliście, że może być wolny od wad? Wprowadzą SP1 i się okaże że jest 3 bugi mniej lecz poprawka powoduje probelm w 15 innych miejscach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ja tam jestem programistą PHP i Java więc mi tam system jest obojętny. Wybieram Windowsa ze względu na wygodę i gry, a nie che mi się trzymać dwóch systemów. Czasem jak mnie nachodzi ochota na pobawienie się linuxem to instaluje na wirtualną maszynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Mnie też Micz nachodzi czasami taka ochota... ale tylko do pierwszego wysypu. KDE to jeden wieki błąd, przy nim Win98 w pierwszej edycji był stabilny jak skała, za to Gnome jest po prostu brzydki. Do tego dochodzi samo podejście twórców Linuxów: te systemy są dla osób, które lubią w nich ciągle grzebać i naprawiać. Dopóki nie weźmie się za nie jakaś porządna firma (nie to co Ubuntu czy Novell, tylko drugi Microsoft) i nie zrobi z tego czystej komerchy jak np OSX od Apple to będą się one sypać. Mówię o dystrybucjach "candy eye"w zastosowaniu domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

A ja nie narzekałem, bo krytycznych poprawek w całej historii takiego XP było może 2 no i ciągle ta jedna z IE. Na szczęście teraz jest Windows bez Internet Explorera toteż nie ma co na to narzekać.

Co do tych bugów linuxowych, to skoro coś ma być lepsze niż komercha to powinno to być bezbłędne - no i jedno czego dalej brakuje wszystkim linuchom to wsparcie producentów - gdyby ktoś pokusił się o konwersje pod Linuchy to MS by upadł, albo wykupił kilka dostępnych dystrybucji :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ostatnio M$ stwierdził, że SP1 do 7 wyjdzie wcześniej i nie będzie miał specjanych poprawek poza tymi, które można ściągnąc z Windows Update - mam na myśli łaty systemowe. To jest dziwne, bo do XP były poza łatami zmiany w niektórych oknach, jednym słowem nowe funkcje, rozszerzenia itp.

Coś mi tu nie pasuje. Takich ludzi jak ja, czyli czekających na Service Pack jest z pewnością więcej i będziemy tak czekać aż wreszcie nie wyjdzie. Chodzi o zakup lepszej wersji produktu już w tej wersji (z SP). Microsoft utwierdził nas w tym przekonaniu i tak tkwimy już od czasów Windowsa 98 Second Edition. Czym była pierwsza edycja chyba wiecie. W przypadku XP było podobnie. Z Vistą też i teraz ludziska czekają cierpliwie na wydanie SP do 7. Microsoft nie lubi czekać i chce naszą forsę już teraz więc nie wyda nowych i rozbudowanych obecnych funkcji lecz tylko dostępne łaty. W myśl zasady: SP już jest więc biegusiem do sklepów. Macie to czego chcieliście.

G... prawda. Nie o to nam chodzi ale media zrobią swoje. Po wydaniu SP poleci taki miód na ogólnotematycznycyh portalach, że większość da się nabrać i kupi. Kupi system z poprawioną częścią błędów ale nie unowocześniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Czytałem na jednym z portali, że SP w dzisiejszych czasach ma znaczenie tylko psychologiczne, bo de facto jest to tylko zbiór poprawek już wydanych. To nie są czasy wolnych łącz i SP do XP, gdzie naprawdę po ściągnięciu zauważało się różnicę. W dobie nowych systemów operacyjnych i szerokopasmowego internetu to pic na wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Nie wymagajcie cudów - wszystkie innowacje zostały już wprowadzone, więc zabawa łatkami ma na celu jedynie ich dopicowanie. Oczywiście chciałoby się, żeby było inaczej, ale jest jak jest. Mnie zaś cieszy fakt, że na msdn można pobrać 7kę Ultimate :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...