Skocz do zawartości

Kolejne zwycięstwo grup anty pirackich.


Micz

Recommended Posts

Duński sąd nakazał właścicielom serwisu Mininova.org usunięcie wszystkich torrentów do treści pirackich pod groźbą kary wysokości 5 mln €. Właściciele serwisu zastosowali się do wyroku sądu, obecnie na stronie dostępne są tylko legalne torrenty.

Jest to drugi po The Pirat Bay serwis, który został "zamknięty". Wiadomo, że piraci zawsze znajdą inną metodę, ale pokazuje to też, że serwisy te nie są już tak bezkarne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Heh czytałem to "w mediach". A czytałem, bo coś nie pasowała mi strona mininovy...

Pomyślałem sobie: "Kurdę, coś jest nie tak, gdzie są torrenty" i nagle oświeciło mnie: wrzuciłem w Google "Windows Mobile mininova" i nic nie znalazło... OMG!!! Po kliknięciu tutaj (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Kolejny-bardzo-duzy-serwis-z-torrentami-polegl,wid,11726827,wiadomosc.html?ticaid=19310) okazało się, że już nie ma mininovy. Bo w zasadzie już jej nie ma...

A szukałem WM żeby zobaczyć co jest na topie pod PDA... Pozostaje jeszcze isohunt.com, ale niestety nie jest tak fajnie przejrzysty i podzielny na sekcje.

Wiecie czego nauczyła mnie akcja zamknięcia serwisu m-n? Że trzeba było ściągać do bólu wszystko, potem kupić kolejny duży dysk i go zapełnić, znowu kupić dysk i zapełnić... choćbym nigdy nie skorzystał z 99% ściągniętych danych, to jednak może kiedyś bym do nich wrócił... a tak to niedługo pozostanie nam tylko pusty Windows i notatnik... Psełdo agencje walczące z piractwem wszystko nam zabierają a te 5 mln to myślę, że by szybko zarobili gdyby tylko kazali sobie płacić grosze za miesiąc ściągania.

Wiecie co mnie w tym tak wkurzyło? Nie tylko to, że z każdym dniem kończy się Eldorado - ale pojawia się cenzura. Cenzura, która odetnie nas od materiałów anty-NWO. Dziś lecą torrenty - jutro youtube. A tak przy okazji to od pierwszego grudnia tego roku (czyli od jutra) wchodzi cenzura Internetu u nas w Polsce. Fajnie, nie? Jak zbanują grypa666.wordpress.com, orwell.blog.pl i podobne to pozostanie wierzyć, że nie zostało nam wiele czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Nie myślałem, że torrenty podciągniesz pod NWO. Nie ma co się oszukiwać mają prawo walczyć z piractwem, a pomysł z abonamentem na ściąganie jest nie trafiony, bo taki abonament musiał by być dosyć wysoki.

Nie można usuwanie torrentów nazywać cenzurą. To tak jakby walkę z materiałami z pornografią dziecięcą nazywać cenzurą, albo usuwanie stron propagujących nienawiść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Zgadzam się Micz, ale zauważ, że cenzuruje się tylko wybrane aspekty życia i to mnie tak "rusza". Są inne portale "zrzeszające piratów" gdzie mamy do czynienia z obiegiem nielegalnych treści i one spokojnie sobie funkcjonują. Na przykład usenet. Pewnie mają lepszych prawników bo to jest płatna usługa. Mininova to nie tylko jaskinia piractwa ale również kopalnia legalnego softu, softu którego ciężko jest znaleźć. Jedną decyzją jakiegoś sądu całą społeczność i jej dorobek szlag trafił. Dziwi mnie dlaczego admini mininovy nie przenieśli się na serwery postawione w innym kraju - i tak by się przenosili aż by nie został kraj, który by im zezwolił na swoją działalność.

Co do mojego zarzutu o wybiórczość aspektów życia - mówisz o walce z pornografią. U nas za pomocą tej walki tworzy się mechanizmy prawne pozwalające na inwigilację obywateli ("bo niewinny człowiek nie ma nic do ukrycia"), natomiast rząd holenderski (czyli dość cywilizowanego kraju) pozwolił na powstanie partii pedofilów http://www.wiadomosci24.pl/artykul/holenderski_sad_zalegalizowal_pedofilska_partie_2288.html .

(...)Partia PNVD, może więc działać bezproblemowo na terenie Holandii i postulować: liberalizację przepisów dotyczących pornografii dziecięcej i sodomii (w tym zoofilii) oraz obniżenie granicy z 16 do 12 lat wieku nieletnich, od której współżycie seksualne byłoby dozwolone.

Jak mówią sami działacze tej partii, ich celem jest zniesienie wszystkich zakazów w sferze seksualnej. (...)

Jeden kontynent, jedna unia a po podpisaniu traktatu - jedno państwo. Czy to nie dziwi?

Dalej ciągnąc temat wybiórczości w sprawie mininovej - jako znany kanał dystrybucji materiałów o różnej tematyce może naraził się pewnym osobom, niekoniecznie ogółowi muzyczno-filmowo-programistycznemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Właściciele serwisu zastosowali się do wyroku sądu' date=' obecnie na stronie dostępne są tylko legalne torrenty.[/quote']

Widzisz Przem0l, nie musisz się o nic martwić :P

Co do całej akcji - wszystko ok, dopóki nie polecą po adresach IP i nie dopadną najczęściej upload'ujących ludzi.

Po drugie skoro robią takie czystki to dlaczego nie zaczną węszyć w rapidskare.com? Przecież tam też jest kopalnia wszystkiego. Wszystkie te antypirackie akcje są jakieś kulawe, bo niszczy się wybrane serwisy, których popularność nijak ma się do Rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

TPB i Mininowa były dość popularnymi serwisami.

Holandia to dla mnie chory kraj, strach pomyśleć co jeszcze oni tam wymyślą.

Walka z piractwem prawdopodobnie nigdy się nie skończy, bo zawsze znajdą się jakieś nowe metody. Jedną z najskuteczniejszych metod wymiany jest Peer 2 Mail ciężki do nakrycia, zwłaszcza jeśli jest stosowany w społecznościach zamkniętych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Podobno ostatnio policja wzięła się za uploadujących na konta p2m - zrobili to za pomocą odpowiedniego skryptu w sofcie który rozpowszechnili za pomocą nielegalnych źródeł. Trzeba liczyć mocno na serwery w tzw rajach wszelkiego typu :P Albo płacić za usługi typu rapiadshare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Zależy co masz na myśli mówiąc - "czegoś nowego". Technologia idzie teraz w mniejszym stopniu w użytkową stronę a bardziej w prześladowanie.

Choćby nawet sam Windows - Apple robi przymiarki do umieszczania reklam na swoich produktach a Microsoft podchwycił temat i mam się spodziewać dodatku do Win7, który zamieni nam NASZ system w reklamowy rynsztok. Zarówno pulpit jak i przeglądarkę - na szczęście tylko IE, więc to żadna strata, bo przecież nikt jej nigdy nie uruchomi (FF i O odpali z pendrive... :P).

Co do reklam w systemie to mnie to przeraża - jak oni chcą to nadzorować? Co na to firewalle? Czy to nie będzie jedna z tych usług systemowych, których nie da się wyłączyć? Specjalnie napisałem kilka zdań wcześniej "NASZ system", bo jak doskonale wiecie Windows tylko wypożyczacie na specjalnej licencji, którą każdy zaakceptował. Jak się Microsoftowi w 4 literach przewróci to wrzuci Nam reklamy na pulpit. A zrobi to żeby dodatkowo zarobić, bo bajeczki o tańszych produktach ... to będą tylko bajeczki.

Dlaczego o tym piszę? Bo przecież jakoś te reklamy będą się do systemu przedostawać - czy to za pomocą usługi Windows Update czy innej - nie ważne. Także Rogal - żeby być bezpiecznym (w pełni tego słowa znaczeniu) to na prawdę trzeba wymyślić coś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...