Mozillia otwarta na użytkowników

[Kasjo]

Laboratorium Mozilli otworzyło się na propozycję użytkowników i ogłosiło start platformy Test Pilot wraz odpowiednią wtyczką Test Pilot add-on for Firefox 3.5.

Każdy może podzielić się swoimi poglądami i nie jest ważne jaki posiada stan wiedzy w pisaniu skryptu pod przeglądarkę.

Aby zostać "pilotem testowym" Mozilla Labs wystarczy zainstalować wtyczkę Test Pilot i oczekiwać komunikatu o mających się odbyć testach. Każdy użytkownik może w dowolnej chwili zrezygnować zarówno z udziału w projekcie' date=' jak i z platformy. Jeśli dany test będzie wymagał zainstalowania nowych rozszerzeń bądź innych produktów, użytkownik ma być pytany o zgodę. Na koniec eksperymentu osoba biorąca w nim udział będzie mogła wybrać, czy wyśle uzyskane rezultaty do serwera projektu, czy też nie.[/quote']

Wtyczki można pobrać ze strony https://testpilot.mozillalabs.com/

[Ralliart]

Nie ma to jak nazwać badania marketingowe i tym podobne rzeczy "pilot testowy". Jak dla mnie bycie betatesterem ok ale tylko za kasę. ciekawe co by powiedzieli gdyby komuś zdarzył się przykry wypadek i system by się rozjechał?

[Przem0l]

Każdy chciałby testować soft za kasę i oni to wiedzą Ralliart, dlatego będą szukać tak długo wolontariuszy aż znajdą. A że znajdą ich legiony to nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

[Micz]

Bez problemu znajdą wiele projektów znajduje ochotników do testów, ja jak mam zainstalowana wersję beta Netbeansa, aktualnie nie mam, to zawsze ustawiam zgodę na wysyłanie informacji o błędach, wkońcu dostarczaja mi moje podstawowe narzędzie pracy całkowicie za darmo, jeszcze dorabiają mnustwo dodatków i wtyczek, do tego tworzą wideotutoriale z wielu funkcji to czemu nie miał bym im pomóc w szukaniu błędów, w końcu to dla mnie też plus, bo program który otrzynuje będzie jeszcze lepszy.

[Rogal]

Hehe a najśmieszniejsze jest to, że Vista też miała beta testerów i wygląda tak jak wyglądała  - opinia o niej się nie zmienia

Na serio - są takie softy o któych opinia się nie zmieni, jeżeli nie da się sporo kasy na testy u profesjonalnych testerów - zwykły szary Kowalski instaluje pre bete po to, by szpanować u znajomych - nic w tym ciekawego.

[Micz]

Vista to zupełnie inna sprawa. N początku to był naprawde tragiczny system i to był największy błąd MS, że wypóścili go za szybko z Windowsem 7 już tego błędu nie popełnili. Pewnie były naciski, że trzeba już sprzedać produkt, a poprawi się go później. Obecna strategia przyjęta przez MS jest dużo lepsza, nowy system sprzedaje się dużo lepiej w przedsprzedaży niż Vista po premierze.

A z Vistą to jest tak, że większaość ludzi, którzy ją tak krytykują nawet jej nie widziała na oczy tylko powtarzają to co usłyszeli, przeczytali. Najbardziej śmieszy mnie argument, że Vista bierze za dużo ramu w porównaniu z XP. Po pierwsze to zasługa mechanizmu, o którym wspominał Przem0l w jednym z tematów. A po drugie wszystkie programy z wersji na wersję potrzebuja więcej zasobów, no i nikt nie pamieta ile więcej ramu wymagał XP w porównaniu z do 98/ME. Dlatego opinia o tym systemie się nie zmienia. Ciągle krążą jakieś plotki w stylu, na Viscie winamp nie działa, albo jest problem ze sterownikami. Mi odpaliły się do tej pory wszystkie programy jakie zainstalowałem, najwyżej musiałem ustawić zgoność wstecz.

[Rogal]

Opinia o systemie Vista nie ulega zmianie bo nie ma kampanii w mediach o tym - po prostu gdzieś tam dawno temu ktoś spisał cały ten system na straty, skopiowały to portale i masz babo placek. Nikt nie bawi się w docenianie czegoś co było kiedyś be.

Ja do Visty nic nie mam - ot nowatorskie rozwiązanie, może nieco za nowatorskie ale przynajmniej teraz jest jakaś pewność, że system 7 będzie miał to co nowatorskie dopracowane na blachę.

[Micz]

MS odpóścił sobie naprawianie wizerunku visty bo to by pewnie kosztowało więcej niż wydanie nowego systemu i wypromowanie go. A przy okazji można znowu sprzedać prawie taki sam produkt. Co prawda 7 ma sporo usprawnień, ale spokojnie mozna by to jakimis uaktualnieniami załatwić.

[Przem0l]

Dokładnie Micz, Vista z SP3 nadal miałaby w nazwie Vista, "zła" Vista. To się źle kojarzy a Windows 7... no cóż - nie można mieć złych opinii o czymś czego się nie miało a po drugie M$ sprytnie zrobił wydając darmową wersję testową. Dużo osób fakało na vistacza nawet go nie posiadając, a gdy mogli ściągnąć jego następcę za darmo i to legalnie to zamknęło to w pewnym stopniu jadaczki trollom.

Ale i tak mając jasno określony cel skupili się tylko na poprawieniu błędów a nie na daniu ludziom tego co by chcieli mieć - z oczywistego powodu: nie stać Microsoftu na wydanie drugiego XP, który by rządził przez następne 8 lat.