Windows 8 - dyskusja ogólna

[Ralliart]

Właśnie zaliczyłem pierwsze zetknięcie z Windowsem 8 i wiem jedno - na moim komputerze nie zagości szybko jako podstawowy os. Jak można było zepsuć to wszystko co oferowała wersja 7? Interfejs jest masakryczny i strasznie się z niego korzysta. nie wiem kto wziął za to kasę, ale wydaje mi się, że zostaniemy uszczęśliwieni na siłę przez M$ po raz kolejny.

Na plus: Usługa przywracania systemu - coś fantastycznego naprawa Windows nie była jeszcze nigdy tak prosta. Trzy kliknięcia i mamy w pełni sprawny system bez aplikacji które instalowaliśmy do tej pory

Na minus: wygląd menu pod tablet - brakuje w nim sporo, mało intuicyjny, zmienione działanie przycisku start

Po pewnym czasie pewnie będzie inaczej odbierany, na razie 7 to zdecydowanie lepszy system.

[Rogal]

Możesz przybliżyć jak wygląda działanie przycisku "Start" teraz?

Ogólnie Microsoft idzie w złym kierunku. Pompuje hajs w Nokię, WP 7, a funkcjonalność 8ki olewa na poczet pełnej integracji z dostępnymi platformami procesorowymi - z jednej strony ukłon w stronę developerów (więc i po części mnie), ale z drugiej strony...Windows to Windows.

Z drugiej strony w podobnym kierunku poszło Ubuntu - ktoś z was pracuje na co dzień na nim? Ich nowe środowisko - Unity - jest tak samo "oporne", ale w gruncie rzeczy wszystko co chcesz masz pod ręką. To po prostu ta kategoria zmian, do których trzeba dojrzeć. Co nie zmienia faktu, że my nie będziemy mieć wyboru - na Shoutboxie napisałem, że "czekam na Windows 9". Nie oznacza to jednak, że wróci menu Start i rozwiązania, którymi byliśmy karmieni przez lata. Teraz wszystko pisze się pod mobilne zabawki, a nie PeCety, taka prawda.

Niemniej jednak liczę na jakieś prywatne przeróbki, które przywrócą klasyczne Aero Może być bez glow, ale niech wróci! Swoją drogą...Android w wersji 2,1 jest na x86 chyba - na MSI mojego ziomka działało, kiedyś BK ze mną chwilę z niego gadał - także po niedzieli robię podejście na ASUSie. Czego o tym wspominam? Bo wy już macie uczulenie na nowego Windowsa, a na starego Andka pod proce stacjonarne chrapkę Swoją drogą - jeżeli zużycie pamięci oraz praca aplikacji będzie zadowalająca - nie widzę przeszkód.

[Ralliart]

Teraz przycisk start uruchamia kafelkowe menu. O eksploatatorze który domyślnie otwiera biblioteki nie wspominając. Jutro będę dalej męczył system i dam znać co też ciekawego odkryłem.

[Rogal]

No ale wersja dla developerów nie jest chyba finalną - poza tym mam wrażenie, że do czasu wersji dla PC będzie tak jak dawniej. Albo chociaż wybór jakiś

A to kafelkowe menu miło na tabletach wygląda, chodzi całkiem przyjemnie w porównaniu z iPadem przykładowo. Jak dla mnie całkiem miłe rozwiązanie.

[Micz]

Interface ipada jest tak prosty, że niemal wszystko będzie od niego lepsze

[Przem0l]

Jako, że nie chcę robić kibla z tego forum to nie wkleję swoich wypocin z http://masarnia.wordpress.com/2011/09/28/windows-8-zainstalowany/ .

W zasadzie to do ściągnięcia ósemki namówił mnie Ralliart swoim zrzędzeniem, że to badziew. NO kto jak kto, ale ty powinieneś cieszyć się z kolejnej odsłony Visty. I właśnie to mnie zaintrygowało żeby zobaczyć na własne oczy co tak cie wnerwiło.

I cholera jasna ten system mi się podoba. Nie wszystko (brak menu start to "niefajny fejuczer" i kilka innych spraw) ale tak poza tym jest OK. Poważnie... spodziewałem się kichy (albo kosmosu jak to opisywały media "przed wydaniem bety" albo nic nie wnoszącej Visty 3). No cóż, ja czekam aż wyjdzie pełna wersja, najlepiej jeszcze z service packiem, więc mam pewnie jeszcze roczek na zabawę z XP.

Mówiliście, że XP umrze śmiercią naturalną. Jak pełna wersja (z SP) będzie jeszcze fajniejsza to przesiadam się bez marudzenia, że waży to 30 GB po updatach itd... no chyba, że będzie wiecznie mielić dysior, to wtedy zostanę na XP .

[Ralliart]

Co do tego co doceniłeś to i owszem mi też to się podoba i dałbym się pokroić za tego managera zadań w 7. Ale bardzo często w kafelkowym menu brakowało mi na klawiaturze przycisku "cofnij". Serio miałem cholernie dziwne wrażenie, że gdzieś musi być, bo uruchomione appsy nie miały standardowego krzyżyka. Przewijanie w poziomie też mi się nie podobało - w końcu nie mam ekranu dotykowego, a moja myszka nie ma zaimplementowanej takiej funkcji w rolce. Właśnie odpalam 8 jak coś mi wpadnie to podrzucę.

//EDIT:

To w sumie powinno być na początku, ale wrzucę teraz:

1. Wersja x64 nie zainstalowała się na WMware Player, dopiero na Workstation

2. WMware tools trzeba instalować bez sterownika graficznego

[Micz]

Ja zainstalowałem, pobawiłem się z 20 minut i poleciało. Ciekawy ten interface, ale tylko z dotykowym ekranem, a nie wyobrażam sobie ciągłego trzymania rąk przy monitorze. Wg mnie dotykowe ekrany sprawdzają się tylko w urządzeniach które można trzymać lub leżą poziomo jak MS Surface. Oczywiście mówię tu o pracy na dłuższą metę.

[Ralliart]

Ok kolejne spostrzeżenia: potwierdzam słowa Micza - bez dotykowego ekranu jest dziwnie.

Internet Explorer 10 - nieźle, ale nie porzucę FF7 tak łatwo.

I kilka screenów z tym co mi się podobało:

1. Panel całkowicie z prawej strony ze wszystkimi potrzebnymi do zarządzania komputerem rzeczami - big +

2. Diagnostyka pamięci - już nie trzeba trzymać linuxa w celu uruchomienia testu ramu

3. Task Manager - miodzio Trzeba przyznać, że M$ wreszcie zafundował nam aplikację która potrafi naprawdę to czego mógłbyś od niej wymgać

4. Resource monitor - to jest dopiero kombajn do wszystkiego

Zarządzanie pamięcią - teraz odpalasz jedno okno i robisz za hakera... a nawet h4k$1or4

A to okno będzie chyba moim ulubionym - nie potrzeba mi żadnego innego narzędzia do analizy ruchu sieciowego

Odniosę się również do logowania poprzez Windows LiveID: rewelacyjny pomysł widać wpływ Google, masz jeden login do wszystkich urządzeń i wszędzie te same urządzenia. Tak powinno być.

[Przem0l]

W sumie to dodałbym to o czym tylko wspomniałem: w managerze zadań zrobisz WSZYSTKO. Nie wyskoczy error, że proces jest krytyczny i dupa. Ubicie netlogonu, svhostów i innych dość istotnych elementów systemu co najwyżej zaowocuje zapytaniem: "ar ju siur?" i system posłusznie ubije proces.

Wkurza cie aplikacja? Spoko, system znajdzie i proces i usługę, do której się ona odnosi. Tak samo to co tu zapodałeś Ralliart... po prostu jest tyle dostępnych zabawek, które poza tym że są to jeszcze działają, że ciężko wymagać więcej. Ja czekam na Windows 8 Server DataCenter . Tam powinno być więcej jeszcze więcej cukiereczków.

O dziwo ten system poradził sobie z moją dźwiękówką. Stery ściągnięte ze strony Asusa nie ruszyły bo "zły system" ale jak zaktualizowałem stery z poziomu systemowego apletu to windoza łyknęła drajwerek i dźwięk zaczął lecieć ze słuchawek.

Przy okazji Ralliart, ja to instalowałem na dysku, na żywca - nie przez VM, bo miałem to co 90% ludzi "na forach" BSODa podczas pierwszych sekund instalacji. I ten potencjał będzie można oglądać zapewne w wersji Ultra Extreme Ultimate Edition. A ja już nie mam konta na MSDN .... ^^.

System ma potencjał, ale trzeba poczekać aż wyjdzie SP. Bo coś mi się widzi, że bez tego to będzie jak pierwsza Vista. Hardkor w czystej postaci .

[Rogal]

Ruszy to na maszynie wirtualnej? Czy ta super - duper wersja developerska ma coś przeciw?

[Micz]

Ja odpalałem na virtual boxie i chodziło ładnie, dałem 3 GB ramu.

[Rogal]

Może 2 GB mu starczą, no nic - sprawdzę to na dniach. A tymczasem więcej opinii i więcej screenów z nowego systemu operacyjnego Microsoftu poproszę

[Przem0l]

Na Virtual Szicie? Dziękuję bardzo, postoję . Ten soft robi sieczkę z systemów operacyjnych. Część konektorów VPN przy tym wysiada, a z chwila unistala zaczynają działać ot tak po prostu. Powiedzmy, że VPN jest u mnie dość krytyczną kwestią i jak coś stoi mu na przeszkodzie to leci z dysku.

Sama windoza 8 zadowoli się powolnym kompem. Wystarczy, że dysior będzie szybki, reszta nie ma większego znaczenia. Jak już pisałem, to hulało na P4 HT z 2,5 GB DDR1 przy chipsecie [chyba] 845 lol [najnowszy BIOS nie obsługuje nawet P4D] .

[Micz]

Wiadomo, że wirtualna maszyna to nie normalny komp, ale nie chciało mi się wypalać płyty, wychodzić z systemu i instalować, dla zobaczenia jak wygląda nowy system, szkoda czasu .

[Przem0l]

No cóż, ja nie miałem wyjścia. Musiało mi się chcieć .

Przy okazji, pobawiłem się nową zabawką i .... stęskniłem się za menu start. Po za tym... jest to bądź co bądź Vista 3, więc pomimo fajnego CTR+ALT+DEL poczekam z przesiadką aż wyjdzie service pack.

Może wtedy to co miało działać będzie działać. Ten śliczny IE przestał odpalać się w fajnym trybie po godzinie, i zaczał odpalać się jak każdy normalny IE, czyli Opera wróciła do łask .

Czas pokarze, więc mam jeszcze z rok czasu wolnego .

[Rogal]

Ogólnie to skłaniam się do tego by Microsoft zaczął wydawać liveCD swoich systemów Bo naprawdę nie chce mi się bawić maszyną wirtualną, a tym bardziej na moim wolnym dysiorze (120 GB ATA rządzi).