Skocz do zawartości

BigKoma

Moderators
  • Zawartość

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez BigKoma

  1. BigKoma

    Kupię SE Yari

    Tak mam go od grudnia, bardzo sobie go chwale. Świetne zdjęcia, dobrej jakości filmy ( zarówno zdjęcia jak filmy można podejrzeć na moim blogu ). Dodatkowo kupiłem go w bardzo korzystnej cenie i bezkonkurencyjnej ofercie abonamentowej.
  2. Miałem ostatnio podobny problem. Co prawda operowałem w VB , nie mniej było łatwiej 1. Tak jak zaznaczyłeś ważne jet formatowanie wszystkich zmiennych "data" 2. Pożądane cyfry "wyciągamy" za pomocą funkcji MID. To nie będzie koniecznie jeżeli mamy już sformatowaną datę "RRMMDD" . 2. Później konwersja na int i dalej znów do string , by pozbyć się zera.
  3. Trochę mnie rozbawiła ta "opowieść" , nie żebym się czepiał ale widać tu brak korzystania z Linux na co dzień. Co do folderu , wystarczy wybrać z Menu Widok opcje pokaż ukryte pliki, prawie żadna "duża" dystrybucja nie ma domyślnie włączonej tej opcji ( zresztą jak sam Windows ). Co do powstawania odpowiednika o jakiego wam chodzi, to jakoś tam się już kula. Mowa tu o React OS o którym kilkakrotnie już wspominałem. I tak MS chciał zniszczyć to już w zarodku i w sumie prawie mu się to udało , projekt umarł na 3 lata aż do zakończenia procesów sądowych z wynikiem na korzyść projektowi. Nie mniej to było dla niego zabójcze, ale chłopiska nie dali się , 2 lata temu ruszyli pełną parą . To MS "wykupił" czy "kupił" bardzo ważnego programistę odpowiedzialnego z napisanie odpowiedników tak zwanego "DCOM" i ponoć udało się mu(samemu) to zrobić znacznie lepiej niż programistom MS - więc go kupili. Teraz w projekcie ewidentnie brakuje "fachowców" , projekt musiał zrezygnować z prężnego rozwoju na rzecz rozwoju "hobbistycznego" . Nie mniej dalej dalej się i rozwija i wydaję kolejne wersje, ale już bez "planu""Rozkładu" powstawania kolejnych. A chłopaki z Chin mają swoje 5 min, i sądzę , żadnej dystrybucji nie udało i pewnie nie uda się zdobyć tak dużego rozgłosu w tak niewielkim czasie. Ciekawe czy będą potrafili to wykorzystać. Pogratulować im z zrobiony "show". Dla mnie nic wielkiego w swej dystrybucji nie zrobili, nie mniej dzięki nim wielu przypadkowych osób pewnie pierwszy raz usłyszałoprzeczytało o tym że jest coś innego niż Windows.
  4. Twoje porównanie jest nie właściwe , bardziej adekwatne już będzie ( utrzymując ten sam klimat ) przyrównanie Ubuntu do Placka a te "+" i "+" do dodatków jak lukru , polewy czekoladowej czy rodzynek jak i sposobu podania (zapakowania) tego placka. Dokładnie nie ma , ba jak już pisałem w innym temacie wręcz nie powinien być dla wszystkich. Zapraszam to dyskusji http://www.gurupc.pl/linuxunix/dla-kogo-jest-linux-a-dla-kogo-nie-!!/
  5. Pozwól że sam sobie odpowiesz U mnie działa i śmiga bez problemów, po prostu jestem zadowolony A no dla ścisłości to jest to ( znaczy się z tego korzystali ) + Ubuntu + Skonfigurowane Wine + Własnościowe Sterowniki + Kodeki = się to ich "cudo" , którym rzecz jasna dla mnie nie jest :D
  6. Jak by nie było na to patrzeć - to prawda Klątwy chciałbym umieć rzucać Mam nawet listę Niestety na aktorstwie się nie znam więc trudno by mi było udawać To jest w sumie moja woda , że nie potrafię udawać i zmyślać , fajnie było móc posiadać taką zdolność Z flaszkami nie muszę iść bo już są u Ciebie Więc nie ma z mnie pożytku Trochę zeszedłem z tematu , a co tam
  7. A teraz ty mi nadepnąłeś na odcisk A no jak się używa jakieś przestarzałego technologicznie środowiska to i nie ma nic z nim wspólnego. Graficzne środowisko pracy jakim jest KDE 4 ma wbudowane większość efektów znanych z Compiza/Beryla , co prawda można uruchomić Compiz i razem z KDE 4 ale po co ?!? Pod KDE 4 prawie nikt już nie używa Compiza tylko KWin i wbudowanych efektów. Prawdą jest że nie ma tylu efektów jak w przypadku Compiza , ale to się z wydania na wydanie zmienia a co teraz jest to jest wszystko co zwykłemu użytkownikowi może przyjść na myśl. Widać jest na tyle dużo że i ty nie rozróżniasz Compiza od Kwin z KDE 4. Jasne że jest przydatne, pożyteczne czy wręcz niezbędne w neuralgicznych zastosowaniach. I w mojej dystrybucji jest to wszystko dostępne "out of the box ". Wszystkie liczące się w zastosowaniach komercyjnych dystrybucje ( takie jak pochodne SUSE czy Fedory) posiadają takie rozwiązania, od dawna , to naturalne. Nie jestem zaawansowanym użytkownikiem Ubuntu ( mam go na NetBooku - jeszcze ) i nie widziałem takich rozwiązań dostępnych z menu , nie mniej w repro Ubuntu mykło mi przed oczami kilka narzędzi, więc i tu nie powinno być problemów. Co do tej nakładki XP to jest ona świetna , sam mam zainstalowaną na Ubunciaku ( a znam już od dawna). Pakiet pobieramy stąd http://ubuntu.online02.com/node/14 odpalamy instal i wsio A według mnie najłatwiej do LXDE , ale to do czego się łatwiej a do czego mniej to już kwestia indywidualnych predyspozycji i nawaków. Ja mam nawyk zmieniania wszystkiego co się da , byle by tylko moje środowisko pracy było maksymalnie optymalne dla mnie a przez to jest "oryginalne" i każdy "obcy" z miejsca się u mnie "gubi" . A duże możliwości prostej i szybkiej modyfikacji środowiska pracy daje mi KDE4. W Gnome czy innych do większych zmian nie obędzie się bez instalacji dodatkowych paczek czy też narzędzi . P.S. Od dawna już wiadomo , że Linux nie daję się dla Przem0l'a lecz podziwam go że chce mu się z nim męczyć , mnie by się nie chciało męczyć z systemem. Dla tego ja na swoim sprzęcie mam openSUSE a z XP miałem znacznie więcej problemów niż Przem0l z linuxem mimo że w sumie XP udało się działać 2-3 godziny przy prawie miesięcznej próbie stawiania go. Przem0l maże potwierdzić że XP i mój sprzęt się nie lubią. Vistę tu przemilczę bo niewiele miałem z nią styczności, ale 7 to dobry system - udany rzekłbym . Ale dlaczego go nie używam ? Ja też mam swoje przyzwyczajenia I mnie irytowało że nie mogę zrobić tego czy tam tego w sposób wydawało by się dla mnie intuicyjny i logiczny. Również odczuwam brak wielu narzędzi czy aplikacji charakterystycznych dla Linux. Więc tak jak XP nie jest dla mnie i mojego kompa tak widocznie Linux nie jest dla Przem0la i jego kompa.
  8. Na co dzień korzystam z Tlena ( oczywiście dedykowanego dla Linux) bez reklam, szybki , intuicyjny i elegancki interfejs oraz co najważniejsze obsługuje 3 najczęściej wykorzystujące przez mnie protokoły Tlen, GG i GTalk. Po Windą ( czasem czasem trza ) najczęściej Kadu. Jak testuję nowe systemy potrzebuje na szybko dostęp do wielu protokołów to korzystam z Kopete obsługuje wszystkie znane mi protokoły włączając w to Skype. Z samego Skype czasem zdarzy mi się korzystać, ale najczęściej ( jeżeli nie tylko) rozmowy audiovideo prowadzę prze GTalk.
  9. WoW , super , dodać braki i ta skórka powinna dodać
  10. Testując pierwsze oficjalne wydanie beta Google Chrome , prawie umkło mi że Google już udostępniło pierwsze rozszerzenia dla swojej przeglądarki. Wiele osób tłumaczyło się że mimo że ChromeChromium jest takie och, ach to nie mogą na nią przejść nie mając do dyspozycji żadnych rozszerzeń. Ten stan właśnie dziś uległ zmianie dostępnych już jest prawie 400 rozszerzeń i ta liczba będzie stale i szybko rosnąć. Z całą pewnością nie ma w tej chwili wszystkich odpowiedników znanych z FF ... jakie są a jakie nie nie wiem gdyż jestem użytkownikiem który korzysta w minimalnym stopniu z rozszerzeń. Dla mnie w FF są najważniejsze dwa rozszerzeń tj. pasek narzędziowy Google toolbar oraz wtyczka umożliwiająca automatyzowanie pracy ( makra ) . I te funkcjonalności są już dostępne również w rozszerzeniach dla Google Chrome . Przejrzałem wszystkie obecnie dostępne rozszerzenia i godne uwagi dla mnie są GOOGLE TRANSLATE https://chrome.google.com/extensions/detail/aapbdbdomjkkjkaonfhkkikfgjllcleb'>https://chrome.google.com/extensions/detail/aapbdbdomjkkjkaonfhkkikfgjllcleb Chyba nie muszę tłumaczyć... GOOGLE MAIL CHECKER https://chrome.google.com/extensions/detail/mihcahmgecmbnbcchbopgniflfhgnkff'>https://chrome.google.com/extensions/detail/mihcahmgecmbnbcchbopgniflfhgnkff Tu również nazwa mówi sam za się, przycisk informujący nas czy mamy nową pocztę ... RSS SUBSCRIPTION EXTENSION https://chrome.google.com/extensions/detail/nlbjncdgjeocebhnmkbbbdekmmmcbfjd'>https://chrome.google.com/extensions/detail/nlbjncdgjeocebhnmkbbbdekmmmcbfjd Myślę że również i tu nazwa nie powinna kryć żadnych tajemnic... GOOGLE QUICK SCROLL (BY GOOGLE) https://chrome.google.com/extensions/detail/okanipcmceoeemlbjnmnbdibhgpbllgc'>https://chrome.google.com/extensions/detail/okanipcmceoeemlbjnmnbdibhgpbllgc Jak często po wpisaniu w Google jakieś frazy , wchodzimy na jeden z linków a tam masa textu i nie włączamy ( Crt+F ) by poszukać w którym miejscu Google znalazło tą frazę. Otóż rozszerzenie ów wyręcza nas z dodatkowych czynności o odrazu podpowiada w którym miejscu na stronie jest szukana przez fraza. DOCS PDF/POWERPOINT VIEWER (BY GOOGLE) https://chrome.google.com/extensions/detail/nnbmlagghjjcbdhgmkedmbmedengocbn'>https://chrome.google.com/extensions/detail/nnbmlagghjjcbdhgmkedmbmedengocbn Dzięki tej wtyczce nie musimy mieć zainstalowanego na komputerze żadnego pakietu biurowego czy też przeglądarki pdf, teraz możemy odrazu podejrzeć pliki Worda, Exela, Prezentacje czy też pliki PDF bezpośrednio w naszej przeglądarce za pomocą usługi Google Docs. FLASHBLOCK https://chrome.google.com/extensions/detail/cdngiadmnkhgemkimkhiilgffbjijcie'>https://chrome.google.com/extensions/detail/cdngiadmnkhgemkimkhiilgffbjijcie Jak sama nazwa wskazuje - blokownie elementów Flash IMACROS FOR CHROME https://chrome.google.com/extensions/detail/cplklnmnlbnpmjogncfgfijoopmnlemp'>https://chrome.google.com/extensions/detail/cplklnmnlbnpmjogncfgfijoopmnlemp Ci co znają mnie trochę bardziej to wiedzą , że pisanie skryptów i makr robiących wszystko za mnie , to moja druga natura ... Tak to już jest jak człowiek leniwy jest SELECT TO GET MAPS https://chrome.google.com/extensions/detail/hinehgnhgiohbfpbpgkjnelkcgdkcgha'>https://chrome.google.com/extensions/detail/hinehgnhgiohbfpbpgkjnelkcgdkcgha Dostajemy maila od osoby czy też firmy X i chcemy sprawdzić gdzie mieszka czy znajduje się siedziba danej firmy , nic prostszego zaznaczamy adres klikamy prawym i sprawdzamy lokalizacje za pomocą Google Maps. TORRENT DOWNLOADER EXTENSION https://chrome.google.com/extensions/detail/iedjphpihfhgmoigjcaadnhhjejfdopp'>https://chrome.google.com/extensions/detail/iedjphpihfhgmoigjcaadnhhjejfdopp Wiadomo Q-WALPHA https://chrome.google.com/extensions/detail/idpnaoainbfinhpmklamgfdefjninbel'>https://chrome.google.com/extensions/detail/idpnaoainbfinhpmklamgfdefjninbel Tu przydało by się zacząć od wytłumaczenia czym jest Wolphram Alpha , lecz tu nie będę tego czynił , porostu chcesz coś policzyć nawet bardzo zaawansowane zadania matematyczne to na pewno się Tobie przyda. Zresztą chyba każdy studiujący na techniczny kierunek słyszał o jakich kolwiek narzędziach Wolphram . MY IP https://chrome.google.com/extensions/detail/pjclkjggjbmdmhcojmefmkjcfipjjbhc'>https://chrome.google.com/extensions/detail/pjclkjggjbmdmhcojmefmkjcfipjjbhc Wyświetla moje IP oraz potrafi podać geolokalizacje IP. GOOGLE CALENDAR CHECKER (BY GOOGLE) https://chrome.google.com/extensions/detail/ookhcbgokankfmjafalglpofmolfopek'>https://chrome.google.com/extensions/detail/ookhcbgokankfmjafalglpofmolfopek Pomaga pilnować zaplanowane wydarzenia w Goole Calendar PICASAPICKER https://chrome.google.com/extensions/detail/kpeailmpfmcofkbeoccfjgefmddigpnm'>https://chrome.google.com/extensions/detail/kpeailmpfmcofkbeoccfjgefmddigpnm Przechowujesz zdjęcia na Picasa Web, chcesz szubko podesłać lub użyć linka do jakiegoś zdjęcia. Na pewno to rozszerzenie to ułatwi. Jest to tylko niewielki ułamek dostępnych rozszerzeń, nie mniej te dla mnie są bardzo użyteczne i przez to mające większe znaczenie niż pozostałe. Odnajdź swoje dodatki dla Chrome i Chromium https://chrome.google.com/extensions
  11. Przeglądam jak dzisiejszą pocztę i tu proszę bardzo miła ( czy do końca o tym później ) niespodzianka ... mail pochodził od samego zespołu Google Chrome o takim samym tytule jak ten post o treści w skrócie =================================== ===================================Pierwsza myśl czy to nie wspaniała niespodzianka ? I słusznie - Google dotrzymuje słowa i o to pojawia się do publicznego użytku pierwsza publiczna beta Google Chrome oznaczona numerem 4.0.249.30 . Oczywiście natychmiast podążamy za podanym linkiem by jak najprędzej zobaczyć cóż tam ciekawego się zań kryje http://www.google.com/chrome/intl/pl/w00t.html Po otwarciu mamy stronę Oczywiście podążamy dalej Klikamy by pobrać Jak widzimy do wyboru mamy pakiety w dwóch najpopularniejszych standardach ( deb i rpm ) zarówno dla architektury 32 jaki 64 bitowej. W moim przypadku jako że mam openSUSE w wersji x64 wyprałem pakiet rpm dla 64 bitowej architektury. Wybieramy odpowiedni pakiet dla naszej dystrybucji i akceptujemy warunki. Rozpoczyna się pobieranie Teraz mała uwaga przed przystąpieniem do instalacji pod openSUSE , wymagane jest posiadane pakietu lsb w wersji co najmniej 3.2 lub większej , domyślnie po instalacji openSUSE 11.2 jest on w wersji 2.x . Po zainstalować najnowszy pakiet kliknij w poniższy przycisk: http://software.opensuse.org/ymp/openSUSE:11.2/standard/lsb.ymp Wszystkie repozytoria + zależności dodadzą się i zainstalują. Teraz klikamy na pakiet z pobranym Google Chrome ... trwa instalacja ... czekamy sekundkę i gotowe . Możemy przejść do używania czy też testowania nowej przeglądarki . I tyle ... Z mojej strony emocję się skończyły , gdyż już od kilku miesięcy pracuję z przeglądarką Chromium która z definicja wyprzedza Google Chrome Linux, defakto jak samo Google przyznaje mogące powstać dzięki projektowi Chromium. Więc nie znajdziemy wielu funkcji już dostępnych w projekcie Chromium (obecnie wersja 4.0.266.0) , taką funkcją dla mnie najbardziej rażącą jest brak synchronizacji zakładek .... ale na szczęście jak widać powyżej można zmieniać motywy ( choć to ). Poniżej zrzut z Chromium I to na tyle, post został napisany z Google Chrome ale puki co zostaje przy projekcie Open Source - Chromium .
  12. A ja się Pascala nauczyłem się dokładnie rok temu, kiedy to postanowiłem wsiąść udział w konkursie. Były dwa języki do wyboru Pascal lub czyste C a że chciałem nauczyć się czegoś nowego to była świetna okazja by poznać podstawy języka na "żywca". Opanowanie składni i słów zajęło mi raptem 2h Jak już opowiadam to dopowiem że oznajmiałem się z Pascalem w środowisku Lazarus oczywiście pod Linux
  13. dobrze robi zgodnie z tym co napisałeś Popraw If (Imie='Malgosia') then writeln('Witaj Kochanie!'); If (Imie='Dziubas') then writeln('Od biedy ty tez mozesz byc') Na If (Imie='Malgosia') then writeln('Witaj Kochanie!'); else If (Imie='Dziubas') then writeln('Od biedy ty tez mozesz byc')
  14. http://destruktor.blog.onet.pl/Haslowo,2,ID395062102,n Hasłowo - Dzień dobry, proszę pana nie mogę się zalogować. Czy może mi pan powiedzieć jakie ja mam hasło? - Nie. - Dlaczego nie! Przecież jesteście po to żeby pomagać! - Nie mogę ponieważ nie ma takiej możliwości technicznej. - To jakiś do dupy system macie albo z pana taki fachowiec! U kolegi z pracy tam mogą odczytać i nie robią takich szopek jak wy. - W takim razie u kolegi w pracy mają system, który nie jest bezpieczny albo zmieniają sami hasła za użytkowników co na jedno wychodzi. - Ale można! Więc niech mi pan powie jakie ja mam i nie dyskutuje. - Ok proszę pana już tłumaczę. System jaki my używamy stosuje odpowiednie algorytmy szyfrowania haseł. Algorytm ten zapewnia to, że nawet jeżeli ktoś dokopie się do zakodowanego hasła to nie można go odtworzyć i odczytać. - Co mi pan za głupoty pieprzy, myśli pan że w to uwierzę? Jakim cudem w takim razie te hasła by działały jakby ich odczytać nie można było! Idiotę pan ze mnie robi! - ... aby porównać hasło, które pan wpisuje z tym co jest zapisane koduje się go w ten sam sposób i porównuje czy oba zaszyfrowane wyglądają tak samo. Jak wyglądają identycznie to jest OK. - Dalej pan ze mnie idiotę robi!? Szyfrowanie, którego nie można odszyfrować. Jest pan bezczelny, zresztą tak jak wy wszyscy w dziale. Wszyscy się na was skarżą! - Proponuję panu zatem zostać kryptografem. Najwięksi geniusze matematyki głowili się właśnie nad tym jak to zrobić, żeby było jak mówię. Jeżeli jest pan lepszy od nich, to marnuje się pan u nas w pracy. Myślę, że Pentagon i NASA przyjmą pana z otwartymi rękami i dadzą pensję sześciocyfrową. - Bez sensu jest ta dyskusja! Proszę mi powiedzieć jakie ja mam hasło. - Właśnie tłumaczyłem panu, że nie mogę. Mogę tylko zmienić na siłę na nowe, ale odczytać nie mogę. - Więc proszę zmienić! - Zapraszam do nas, hasła zmienia się wyłącznie u nas w pokoju i robi to sam użytkownik. My nie chcemy znać pana hasła. - Co za kurwa bezczelność!!!!!!! Po kilkunastu minutach. - Przyszedłem zmienić to hasło. - Pana godność? - Zdzicho Bejzik. - Ma pan przy sobie jakiś dowód tożsamości? - Chyba pan żartuje! - Nie, jest prawie 2000 pracowników w firmie, nie znam wszystkich, a jak nie mam pewności że pan jest tą osobą za którą się podaje to niestety hasła nie zmienimy. Konta z hasłami zgodnie z regulaminem i procedurami zatwierdzonymi przez dyrekcję są własnością WYŁĄCZNIE osoby dla której zostały stworzone. - Co za cholerna złośliwość! Proszę teraz już pan zmieni? - Tak, proszę usiąść i wpisać swoje hasło, nic nie będzie widać na ekranie ale proszę wpisać. Proszę wpisać hasło zgodnie z zasadą jaka jest w instrukcji. - Popieprzona ta wasza instrukcja... - ... wyraźnie jest napisane, że minimum 8 znaków, przynajmniej jedna litera duża, przynajmniej jedna mała i przynajmniej jedna cyfra.... - ... nic z tego nie rozumiem, proszę po ludzku to powiedzieć a nie wymyślać głupoty! Zawsze jest pan taki złośliwy? - Nie dopiero mogę. - A teraz pan jeszcze nie jest? - OK hasło powinno zawierać minimum 26 znaków, nie może znajdować się w żadnym słowniku dostępnym na rynku, nieparzyste samogłoski powinny być pisane wielką literą, a co trzecia parzysta przed akcentem powinna być poprzedzona tyldą i hasło dodatkowo powinno zawierać takie znaki jak hasz, ampersant, at lub inne specjalne, system ponadto pamięta 100 poprzednich haseł więc nie może pan zastosować takiego które pan używał na przestrzeni ostatnich około 8 lat. - Co!!!!!!!!!!!!!! - To teraz niech Pan posłucha. Mam już dosyć pana chamstwa i upierdliwości. Zachowuje się pan jak rozbestwiony zmanierowany bachor. Na oko widzę, że jest pan młodszy ode mnie a traktuje mnie pan jak gówniarza. Wypraszam to sobie. A jak powie pan jeszcze jedno obraźliwe zdanie to wtedy dopiero panu pokażę jak potrafię być złośliwy... zgodnie z obowiązującymi regulaminami w firmie i prawem! - Ale ja jestem doktorem a pan tylko.... - Jest pan chamskim ignorantem. Jest pan tylko lekarzem, a doktorem pan będzie jak pan napisze stosowną pracę i przeprowadzi przewód, a na to się nie zanosi jeżeli nie potrafi pan zrozumieć tego co napisane jest w zarządzeniu. I niech się pan spieszy żeby zdążyć przede mną. A jak by pan chciał jeszcze coś powiedzieć, to proszę zerknąć na to. To jest wykaz stron porno, które pan odwiedzał tylko w ostatnim miesiącu. Ma pan dość nietypowe upodobania nawet jak na porno. Były dni kiedy na takich stronach spędził pan więcej niż 6 godzin! Jeżeli chce pan coś więcej powiedzieć to radził bym się mocno zastanowić, więcej ostrzegać nie będę. - .... to mówi pan, że opis zmiany haseł jest w tym regulaminie co go podpisałem? - Tak. - W takim razie dziękuję i przepraszam za kłopot....
  15. Jak już większość wie, światło dzienne ujrzały pierwsze snapshoty systemu w przeglądarce rozwijanego przez Google - oczywiście mowa tu o Google Chromium OS. Więcej przeczytacie tu: http://www.chip.pl/news/oprogramowanie/systemy-operacyjne/2009/11/chrome-os-oficjalna-prezentacja A pobrać można stąd: http://gdgt.com/google/chrome-os/download/ Nie dajcie się nabrać na to: http://www.getchrome.eu/download.php gdyż to jest zwykłe openSUSE ( jeszcze 11.1) + przeglądarka Chromium (0.4.237) . Obecnie najwyższą kompilacją dostępną w repro jest 0.4.254 z repozytorium Factory. Nie mniej zalecam instalację z innego repozytorium http://download.opensuse.org/repositories/home:/sanfordarmstrong:/chromium/openSUSE_11.2 Ten post był napisany właśnie z Chrome OS , jak widzimy po lewej skrypt naszego forum jeszcze go nie rozpoznaje a sama przeglądarka jest w wersji 4.0.253.0 - jej odpowiednik w Linux to Chromium w wersji 0.4.253 . Więcej refleksji niebawem A tym czasem dwa filmiki: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=mTFfl7AjNfI http-~~-//www.youtube.com/watch?v=0QRO3gKj3qw
  16. BigKoma

    openSUSE 11.2 :)

    Oczywiście że 11.2 , nie trafiłem w właściwy klawisz Muszę zacząć pisać posty w innym stanie świadomości
  17. Nie mogłem się powstrzymać pokusie by i wam oznajmić o wydaniu kolejnej odsłony mojej ulubionej dystrybucji . Więc to czynię i oznajmiam wam że już od czwartku ( 12.11.2009 ) od godziny 15:00 jest możliwość pobrania najnowszego wydania openSUSE oznaczonego numerem 11.2. Dla niecierpliwych podaje linka do strony z pobieraniem http://software.opensuse.org/112/pl Co przynosi nowe wydanie ? Do najważniejszych i najbardziej znaczących zmian według mnie należą zastosowanie najnowszego jadra Linux co pozwoliło przejście na na nowy system plików - ext4 dzięki temu pierwsze co się rzuca w oczy to szybkość uruchamiania sytemu oraz jego pracy, skok jest ogromny !! inną nowością jest w końcu pełna integracja Firefox-a z graficznym środowiskiem pracy jakim jest KDE4, dzięki temu nareszcie można po ludzko skorzystać z FF bez żadnych zależności z GNOME. nowy moduł zarządzania system YaST , przepisany na QT4 wszystkie podstawowe aplikacje już dla QT4 reszta zmian to wynik głownie zastosowania nowych wersji poszczególnych aplikacji wchodzących w skład tej dystrybucji. Zapraszam również do zapoznania się z Video instrukcją po instalacji openSUSE 11.2 http://bigkoma.blogspot.com/2009/11/instalacja-opensuse-112.html I tak po dwóch miesiącach odskoczni od Susi, wybaczyła mi i ponownie dzielnie zbawia się moim sprzętem . Oj jak ja lubię gdy ona to robi
  18. Przytoczę jeszcze raz zdanie Przem0la oj tak . //EDIT by Przem0l Zdania i równoważniki zdań zaczynamy od jakiej litery? ROTFL ... wybacz, ale bym nie zasnął...
  19. Absolutnie nie chcę takich rzeczy mówić. Co prawda z Ubuntu korzystam zawsze kilka dni ( i tylko kilka) po jego premierze , a to wynika z mojego "hobby" (śledzenie rozwoju systemów operacyjnych - wszelakich ) . Nie mniej Ubuntu jak system Open Source, czyli system tworzony między innymi przez samych użytkowników , a sądzę że tak zwany "laik" raczej za wiele nie pomogą w rozwoju systemu , więc taką drogą dedukcji system tworzony w myśl zasady "user friendly" lecz rozwijany przez geek-ów i siłą rzeczy używany jest przez nich, więc można stwierdzić że jest również dla zaawansowanych użytkowników. Idąc dalej tym tropem możemy stworzyć wirtualny podział na dystrybucje zarówno dla zaawansowanych jak i laików, oraz na dystrybucje tylko dla zaawansowanych.
  20. No proszę Jak Przem0l słusznie zauważył nie podzieliłem ludzi na lepszych i gorszych. Nie mniej nadal jestem przy twierdzeniu że Linux nie jest dla wszystkich i co najważniejsze dla mnie, nie powinien takim być! Ja w życiu kieruję się zasadą , że jeżeli coś jest do wszystkiego to jest do d*** . I nie można nikogo namawiać do niczego w tym i do wyboru systemu. Mam również Windowsa , co prawda nie z własnej woli gdyż zakupionego z Netbookiem, nie mniej w zależności od potrzeby korzystam z danego systemu. Na codzień w domu , do wszelakiej maści rozrywki i relaksu - Linux , w pracy i przy pewnych dedykowanych aplikacjach siłą rzeczy z Windows . Co do najnowszej odsłony Windows czyli 7, to tylko mogę powiedzieć :WoW i dać mega "+", kłaniając się przed twórcami. Zrobili kawał naprawdę porządnej roboty.
  21. Ubuntu - Stanowczo odradza, NIE POLECAM ... i koniec. Wypróbuj sobie OpenSUSE i Mandrive ( a jeżeli będzie miał możliwość Extreme OS ) , lub inne distro które ma paczki z programami w formacie RPM. Polecam również Pardus Linux z tego względu, że jest najstabilniejszy z wszystkich dystrybucji jakie miałem, lecz jego wadą jest stosunkowo mała ilość gotowych do instalacji paczek oraz mała polska społeczność. Nie mniej instaluje go każdej osobie która ma małe wymagania co do ilości softu i chce by poprostu działało. Czy idealny da ciotek , wujków i kuzynek po prostu spokój. Ja na codzień używam OpenSUSE . Co do środowisk graficznych to oczywiście KDE , ewentualnie świetne LXDE na lapkach i innym sprzęcie słabej mocy obliczeniowej ilub dla oszczędności baterii .
  22. To nie jest właściwy temat a tym bardziej dział by wspominać o ReactOS. On nie ma nic wspólnego z systemami *unix a tym bardziej Linux. Jest to system , zaprojektowany i napisany od podstaw. Ale dość już o nim bo nie będzie na temat.
  23. Na chwilę obecną ten system plików do niczego się nadaje, no prócz patrzenia w przyszłość i rozmarzania co chcielibyśmy by ten system plików potrafił, a w zasadzie do czego był zdolny. Tak BTRFS ma być tym czym jest ZFS dla *Solaris i MacOS X . Ale to jest jeszcze strasznie odległa przyszłość. Nie mniej liczę na to że w końcu uda im się osiągnąć cel.
  24. A są takie dystrybucje , jest ich nawet sporo. Najbardziej znaną jest XandrOS , bazujący na Debianie, znajdziemy go między innymi w Netbookach EePC . Jest w nim podejście jak w wind owsie , seriale itp, system staje się bez użyteczny po upływie 30 dni ( jeżeli się nie wykupi pełnej licencji ) . Miałem styczność , wiele razy z tym systemem. Jest nastawiony na maksymalnie zarabianie, prawie wszystko jest w nim płatne . W poważnych korporacjach jeżeli już się wdraża systemy spod znaku "Linux" , to właśnie na desktopach ów firm ląduje XandrOS. Inną jest WinLin , LinXP - są to dystrybucje rosyjskie i przeznaczone na tamtejszy rynek, zresztą powiązane między sobą. WinLin rok lub dwa temu zmienił nazwę , nie śledzę tego projektu już od dłuższego czasu, ale ostatnia informacja jaka do mnie dotarła, powiązana z tym systemem, mówi , że właśnie ta dystrybucja jest instalowana w Rosyjskich urzędach i szkołach. Ale to prawda , że środowisko "linux-siarzy" , gardzi takimi projektami. Robią wszystko by ów projekty nie miały powodzenia. W naszym świecie wszystko co jest możliwe, dla zastosowań domowych ( i nie tylko) ma być bez płatne. Sposób zarabiania ma być oparty głownie na suporcie. Właśnie takich ludzi jak Przm0l ta społeczność nie chce, takich znaczy ludzi którzy chcą rozwiązania znane z Windows wprowadzać do świata Linux, to jest dla nas najgorsze. Dla tego lepiej takich ludzi nie na mawiać do używania systemów z rodziny Linux :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...