Skocz do zawartości

Przem0l

Administrators
  • Zawartość

    1831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Przem0l

  1. BK, ten twój programik to tak muli, że chyba nie jest najlepszą reklamą . Bez przesady... czy to stoi na Commodore? Ale ja pytam poważnie . Chciałbym sobie wyobrazić rozbudowaną apkę z dużym słownikiem i wieloma userami pracującymi w tym samym czasie. Jesteś pewien, że lepiej jest użyć tego czegoś a nie "zapłacić i mieć z głowy"? Mówię o płatnych rozwiązaniach. Nie bójmy się słowa "płatne". Płatne - to nasz przyjaciel. Skoro robimy platformę biznesową, to znaczy, że chcemy przyciągnąć i utrzymać klienta biznesowego. Jak dostanie on padaczkę (za którą naturalnie będzie płacił) to poszuka sobie innego partnera. Kasa zainwestowana w technologie zawsze się zwróci. Oczywiście jeżeli robimy to z głową a nie pozwalamy żeby handlowiec sam nam dobrał "optymalne rozwiązanie", które optymalne to może i jest ale dla jego prowizji.
  2. Żadne tam "odcina nam internet" . Przecież docelowa sieć ma dostęp do internetu, więc korzystasz z tamtego dostępu. Naturalnie ściąganie plików jest wolniejsze i te lagi w grach... no ale przynajmniej masz NATa, który rozwiązuje opisane wcześniej problemy. Mnie linuchy przerażają z powodu ich stabilności na poziomie Windows 98 Pierwsza Edycja. Nie trzeba nic robić, wystarczy poczekać aż interfejs zacznie się sam sypać bo "terminy gonią, trzeba co pół roku wydawać kolejną wersję więc nie naprawia się błędów ale tworzy nowe". Ze stabilnych maszynek pamiętam DSL. Jest to tak małe, że tam nie ma się co zepsuć . A suse to nawet nie da się zainstalować bez resetowania kompa. I to nawet na bardzo standardowym konfigu: vmware workstation 9.
  3. Możesz podzielić partycję C bez kłopotu juz teraz. Zrób defragmetację i zmniejsz wielkość partycji poprzez sam system. Co do zrzutu partycji systemowej to potrzebujesz tą małą ok 100MB i C:. Na przyszłość kupuj albo bez Windowsa albo z płytą (choćby oddzielnie - dodatkową licencję). No cóż, takie czasy.
  4. Ostatnio miałem w rękach jakiegoś szajsunga z i7 i Win8, i tam też był ten programik, którego screena wrzuciłeś. Możesz zrobić kopię po sieci ale wtedy windows skasuje cały dysk docelowy (bo on wie lepiej). Jest to rzeczywiście kopia dysku C. Jeżeli zależy ci na jakimś rozsądnym sposobie to zrób kopię partycji jako RAW i po kłopocie.
  5. Moment... "9 i pół" Mbit/s uploadu? oooooo Domyślam się, że łącze jest a ATeeRku, ale żeby upload był większy od downloadu... zastanawiający jest niski download. Do tego ten ultra niski ping... Jednym słowem: łącze do grania jak znalazł. My tu pitu pitu, ale brakuje najważniejszego pytania: stałe IP jest?
  6. Temat założyłem ponieważ jestem ciekaw jak bardzo sprawdzą się pogłoski dotyczące przypisania gier do konsoli. Ponoć następca 360-tki ma mieć mechanizm aktywujący gry na danym sprzęcie. Jest z tego powodu podniesione larum "na necie". W/g mnie - całkiem niesłusznie. Doskonale rozumiem pretensje ludzi, którzy kupili zacofany zamknięty produkt za cenę laptopa, z którym mozna zrobić "wiele". Kupują gry znacznie brzydsze i droższe od wersji pecetowych. Gry tworzone pod konsole mają ograniczone światy z uwagi na kiepskie bebechy. Co tu dalej wymieniać... po prostu konsola plus 10 gier rocznie to jakieś nieporozumienie (finansowo). Obecnie dochodzi pogłoska o przypisaniu gier do sprzętu. Ludzie narzekają na to, że gdy będą chcieli odsprzedać grę to będą musieli zrobić to razem z danym egzemplarzem konsoli, czyli w sumie ze wszystkimi innymi grami. Tak na dobrą sprawę pecetowcy mają to od dawna, to czemu w końcu konsolowcy nie mieliby dostąpić też tego zaszczytu . Otóż my mamy oprogramowanie w licencji OEM, czyli również przypisane do konkretnego kawałka blachy. Najprostszy przykład - Windows OEM. Oczywiście Windows odpali się na innym kompie a gra z nowej konsoli już nie. Ale pecetowcy znają też i takie przykłady. Kupiłem swego czasu router z VPN. Zamiast wydać kafla na Draytek 2950n (jak to i tak zrobiłem później) to chciałem zaoszczędzić parę złotych i wybrałem jakieś wieszające się badziewie firmy Netgear (za pół tej ceny). Postawienie klienta vpn "nie od Netgear" to męczarnia (pamiętasz Ralliart?), pudło wiecznie się wiesza (co 2 tygodnie trzeba go resetnąć, support twierdzi że to norma w tym segmencie cenowym) i do tego otrzymałem licencję na aż jedną aktywację programu zdolnego do podłączenia się po vpn. Support odpowiedział mi, że jak padnie system lub komputer to zawsze mogę dokupić kolejną licencję za ok. 100 zł. Także konsolowcy - znamy wasz ból. Oczywiście, to czy Micro$oft wprowadzi tą "funkcjonalność" czy nie nie zrobi na mnie różnicy, bo nie miałem, nie mam i nie zamierzam mieć konsoli. Po co mi drogie pudełko (wliczając ceny gier) skoro nie mogę z niego korzystać jak z pc. Ciekawi mnie jak zareagują konsolowcy gdy okarze się, że MSpostawi na swoim i ukróci w ten sposób handel używanymi grami. Co do platform Steam, Origin, Armorgames, Facebook itd - w przypadku PC nadal można kupić gry nie będące przypisane do żadnego konta. A nawet jeśli zależy nam na danych grach to można założyć kilka kont.
  7. Okej, zrobiła pośmiewisko ale posłuchaj Metallicy . Oni ją "przebili" i to jest właśnie przykre. Jak można było zagrać własny utwór gorzej od Edytki.
  8. Żeby nie było - jestem w pełni władz umysłowych, a przynajmniej takiej wersji się trzymam, kurczowo. O tym, że za utwór Nothing Else Matters wziął się nie kto inny ale odtwórca własnej wersji hymnu narodowego (pamiętamy) można wyczytać na chyba wszystkich ogólnotematycznych portalach. O tym, że (delikatnie mówiąc) tej osobie chyba nie wyszło, też. Ale to nie wszystko, jest coś czego na onetach nie wyczytacie . Po wysłuchaniu około minuty, musiałem odkazić uszy tym samym tytułem ale w wersji bardziej przyswajalnej, więc wybór padł na S&M. Czysto, z klasą i tak jak trzeba. Ale czegoś mi brakowało, w głowie miałem myśl "Rock in Rio". To co, że bardziej kojarzy się to z Iron Maiden... w 2011 roku Metallica tam była, grała i śpiewała. Oh ah. Jutub skeszował co trzeba i ... po minucie wróciłem od wersji Edyty Górniak. Tak - to nie jest żart. To jest ponura rzeczywistość. Edytka zrobiła to lepiej niż sama Metallica. I to sto razy lepiej. Nie znam prawie żadnej jej piosenki i nie mam zamiaru tego zmieniać. Ale pomimo zapomnienia części tekstu, zmienienia melodii, plucia i dyszenia w mikrofon - szło tego słuchać. Jak nie wierzycie to wrzućcie utworek Metallicy z Rio 2011. Masssakra. // edit: to jest offtop, więc tematyka jest (prawie) dowolna ^.
  9. Witaj. Zacznę od końca . 4 - "tak". 3 - "tak". Co prawda są płyty bez PCI, ale nie przejmuj się tym - po prostu wybierz taką jaka będzie Ci pasować. 2 - zależy od tego czy masz złącze IDE czy SATA. Dużo płyt (nawet 2 letnich) nie ma IDE, ale jak masz SATA to "tak, możesz ją (nagrywarkę) użyć". 1 - bez obaw o dysk i pamięć RAM - tego włożysz więcej niż podałeś. Co do dźwięku to złącze mikrofonowe powinno wystarczyć - ma je każda płyta główna. Jeżeli nie to skorzystaj z "audio in", też każda powinna to mieć (osobiście nie używam integr). W niektórych Realtekach oprogramowanie samo wykrywa co podłączyłeś. USB - standarowo masz od 4 portów w górę. Zakładam, że masz monitor ponieważ nie piszesz, że go potrzebujesz. Czyli te 1,5 tysiąca to jest na obudowę z wnętrznościami. Nie piszesz też nic o jakimś maniakalnym graniu w full-hd na pełnych opcjach czy też zabawie w profesjonalnych programach. Skoro chcesz podłączać tuner to domyślam się, że będziesz nagrywał filmy "z anteny" więc jakieś kodowanie do avika będzie, ale to pewnie nie jest głównym kryterium. Przyjąłem, że zdecydowaną większość czasu będziesz spędzał albo w idlu albo w aplikacjach jednowątkowych, więc Pentium na SB/IB powinien być dobrym rozwiązaniem. Płytę główną wybrałem nieco może na wyrost, ale może Ci się przyda. Jak nie, to weź najtańszą plus dobrą dźwiękówkę. Dysk to koniecznie w okolicach 1 TB, do tego szybki z dużą ilością cache skoro chcesz bawić się filmami. Poza tym coś mi mówi, że szybko go zapchasz . ceny z przesyłką procesor - Pentium 860 2x 3 GHz - 260 zł http://allegro.pl/intel-pentium-g860-dualcore-64-bit-3-0ghz-lga1155-i2986898340.html pamięć - 8 GB (2x 4) 1600 MHz - 165 zł http://allegro.pl/goodram-dimm-ddr3-4gb-1333mhz-pc3-10600-poznan-i2939183253.html płyta główna 1 wariant - Asus P8P67 LE - 313 zł http://allegro.pl/asus-p8p67-le-usb3-sata3-1155-ddr3-sfv-i2977515588.html płyta główna 2 wariant - coś w okolicach 150-200 zł z taką ilością portów aby zmieścić tuner i oddzielną kartę dźwiękową (koszt: drugie tyle) obudowa - wybierz sobie coś ładnego, koszt: 70-110 zł zasilacz - 450 W Corsair - 162 zł http://allegro.pl/corsair-vs-series-450w-zasilacz-atx-w-24h-i2976336528.html nagrywarka DVD - obojętnie jaka, koszt 80-100 zł dysk - 1 TB 64 MB cache 7200 obr/min, 2 lata gwarancji - 290 zł http://allegro.pl/nowy-dysk-seagate-1tb-sata-iii-7200-st1000dm003-fv-i2970093482.html karta grafiki - Radeon 5570 1 GB - 180 zł http://allegro.pl/sapphire-ati-radeon-hd5570-1024mb-ddr3-128b-i2976027875.html Przekroczyło mi się budżecik o 50 złotych, ale "nie jest źle". Zestaw w codziennym użytkowaniu powinien dobrze się sprawdzać. Naturalnie zapomnij o graniu w wymagające gry, ale granie chyba nie było Twoim kryterium. Zasilacz mógłby być o te 100W słabszy, ale skoro cena jest taka sama... Taka ciekawostka - nie kupuj używanych kart graficznych. Nie wiadomo ile to pochodzi, kiedy chip się odklei i kiedy zaczną się wyświetlać artefakty.
  10. To, że Pentium SB za 280 zł nie jest wydajniejsze od i3 IB za 500 zł to ja doskonale wiem . W przypadku Intela sprawa ma się jasno: droższe = lepsze. Sęk w tym, że ponoć budżet jest napięty (sądząc po wyborze procka), dlatego nie proponowałem i3.
  11. Sprawdź w necie . 8800GT jest o kilka klas lepsza od 9500GT ponieważ seria 8xxx i 9xxx to to samo. Tylko zmiana nazwy żeby sprzedać to samo dwa razy i dwa razy zarobić na niedowiarkach .
  12. Przem0l

    PEACOCK Poltax Mod cd.

    Trzymam kciuki i czekam na video oraz foto relację z poszczególnych kroków rzeźbienia w obudowie .
  13. A jakie błędy mogą się pojawić? Braku uprawnień? To je zdobądź . No chyba, że chcesz kasować albo nie swoje dane (nieładnie) albo "kompromitujące" dane z korporacyjnej sieci i pojawia się "problem". W tym drugim przypadku na przyszłość radzę korzystać z nośników, co do których masz pełne uprawnienia czyli z dysków wymiennych. Poza tym, że możesz je po prostu "zabrać" i dostać się do tych plików w domu, to jeszcze automatyczne kopie zapasowe folderów nie "uwiecznią" tego czego chciałbyś się pozbyć. Jeżeli dane są "twoje", masz do nich uprawnienia i po prostu są na tyle ważne, że musisz je bezpiecznie usunąć to polecam programy "których są tuziny w internecie". Teoretycznie każdy z nich wielokrotnie nadpisze bloki i będzie po sprawie. Na przyszłość radzę trzymać je w wydzielonych lokalizacjach a nie pozwolić Windowsowi (zakładam, że chodzi o Windows) żeby je trzymał w kilku miejscach wedle własnej pokrętnej logiki. Jednakże jeśli chodzi o jakieś hiper ważne dane, których wyciek może sporo kosztować twoją firmę a wymieniasz dyski to lepiej je zniszczyć (talerze) niż pchać "bezpiecznie skasowane" na allegro dla paru groszy, tak jak to robią instytucje o czym później czytamy w gazetach.
  14. http://www.piriform.com/defraggler Dobrze się spisuje, mogę go polecić. Co do nie obciążania systemu i szybkiego działania - zdecyduj się, jedno albo drugie .
  15. Na 10 i 30? Jesteś pewien? Co do prędkości to tak jak pisałem, nawet tanizna uciągnie 1 Gbit/s na kazdym porcie "normalnej transmisji". Czyli statystycznie: jak coś taniego ma 16 portów 1Gbit/s to możemy się spodziewać wydajności pudełka na poziomie 32 Gbit/s. Są momenty kiedy to nie wystarcza i wtedy potrzeba droższego urządzenia. Ale tak na dobrą sprawę zapychanie się switcha nie jest winą urządzenia ale admina, który tak ustawił topologię. Nawet najdroższe urządzenia da się zajechać. Oczywiście dobierając urządzenie trzeba kierować sie realnymi potrzebami. Jak ktoś koniecznie musi konfigurować każdy port oddzielnie to bez zarządzalnego switcha się nie obejdzie. Przykład z pewnej firmy, którą także (od środka) zna Ralliart ponad 95% portów w zarządzalnych switchach nie miało ograniczeń. Można było wpinać się czymkolwiek w cokolwiek i działało.
  16. W SLI bym się nie bawił bo jest mało gier, które wyciągają z duetu jakąś rozsądną moc. Lepiej kupić mocniejszą grafę. Te pamięci Ralliarta mają o 2 niższe CL i radiatory, co w połączeniu z kręceniem powinno dać jakies ułamki FPSa więcej . Tak na poważnie, to szybkość pamięci jest sporo warta dopiero w przypadku integry, czyli np. APU. Ale jak chcesz grać to APU cie nie zadowoli, więc możesz z pamiątkami i płytą jechać po kosztach. Grunt żeby procek i grafa były szybkie. Te AMD (X4) nie umywa się nawet do Pentium, czyli modelu 860 za 280 zł na LGA1155. Intel ostatnio wydał nową budżetową serię najtańszych Ivy Bridge, więc za ok 250 złociszy możesz już nieco powalczyć. Na pclabie albo na benchmarku jest recka tego wynalazku. Co by nie mówić - "twoja kasa", ale osobiście brałbym Intela + jedną solidną grafę.
  17. W sumie karta jest lepsza, ale ten dysk który podałem naprawdę daje rady . 64 MB cache i programy odpalają i zamykają mi się dużo szybciej niż na XP z dyskiem 16 MB cache (przy podobnych transferach). Poza tym będzie miał więcej miejsca na muzykę, filmy i gry . Ale grafika rzeczywiście jest lepsza.
  18. Jak chcesz pograć to wymień kartę grafiki w komputerze (skoro się na niego decydujesz). Jak nie chcesz dokładać pieniędzy to zostawiłbym sobie lapka.
  19. Do grania za 1800 zł brutto... z monitorem czy bez? Zapewne ceny Windowsa mamy nie wliczać, tak jak w ogóle jakiegokolwiek oprogramowania . Zestaw bez monitora: procesor: Core i3 i3220 4 wątki 3.3 GHz http://allegro.pl/gigabyte-ga-h61m-s1-i3-3220-geil-ddr3-4gb-1333-i2972367746.html pamięć 4 GB RAM płyta główna: jest dysk: 1 TB 7200 obrotów/min SATA3 64M cache (bardzo szybki) http://allegro.pl/dysk-seagate-1-tb-barracuda-64mb-sata-600-7200-i2959895715.html nagrywarka DVD: LG http://allegro.pl/lg-gh24ns95-24x-sata-czarna-securdisc-warszawa-i2975407427.html obudowa: micro ATX http://allegro.pl/obudowa-matx-modecom-next-2-mini-czarna-warszawa-i2986001373.html zasilacz: OCZ 500W http://allegro.pl/zasilacz-ocz-corexstream-500w-atx-pfc-box-120mm-i2951362900.html karta graficzna: Gigabyte 7750 OC http://allegro.pl/gigabyte-radeon-7750-oc-1gb-ddr5-128-bit-pci-e-box-i2950365317.html klawiatura i mysz: jest ~1800 zł Wiem, można było "lepiej" ale trzeba by dołożyć ok 150 zł do karty graficznej, 7770 OC jest troche lepszą kartą, oczywiście wszystkie urządzenia są nowe z pełną gwarancją. Rada: nie bierz "wypasionej" ale używanej karty graficznej. Zimne luty - odpowiedź czemu. Długo się nią nie nacieszysz. Wszystkie moje karty były wielokrotnie wygrzewane specjalnym palnikiem bo co kilka miesięcy procki się odklejały. Nawet nowe karty tak mają. Jeżeli zestaw miałby być z monitorem (22" full hd) to wtedy proponowałbym obudowę z zasilaczem, słabszy procesor, powiedzmy model 860 i dysk 500 GB. Ale ostrzegam, że zestaw będzie sporo wolniejszy.
  20. Skoro masz do dyspozycji obie maszyny to zainstaluj na nich te same gry (w które zamierzasz grać) i zobacz FRAPSem jakie będą różnice. Generalnie lepiej wypadają komputery PC z uwagi na łatwą wymianę podzespołów, np karty graficznej. Na przykład wymiana GT9500 na GT8800 może ciebie kosztować ok 150 zł. Oczywiście jak dobrze poszukasz (używaną). Ciężko jest mi coś doradzić ponieważ oba zestawy są dość podobne. Gdybym nie miał wydawać pieniędzy na upgrade to osobiście wolałbym zostać przy laptopie. Jest bardziej mobilny od stacjonarki, ma monitor i nieco więcej pamięci. Nie napisałeś o dysku i tu pewnie będzie minus dla lapka, bo zakładam 5400 obrotów zamiast 7200 jak w stacjonarce. Skoro decydujesz się na zamianę to pewnie masz już monitor więc posiadając laptopa masz komfort korzystania z dwóch ekranów. Poza tym i tak pewnie masz dodatkową klawiaturę i myszkę.
  21. Nie 135 ale 160 GB , poza tym to nie ja zacząłem snuć pieśni o SATA 3 . Tak na dobrą sprawę Ralliart, spójrz na ten zestaw (bądź co bądź czyściutko w środku, zero kurzu) procek 1,6, pół giga ramu, dysk 20 GB. Brałem "za pewnik", że w tym zestawie wyląduje jakiś malutki dysk typu 160 - 320 GB "za grosze". W sumie jest sens wpakowania większego dysku nawet jak płyta (po upgradzie BIOSu żeby system wstawał) będzie widzieć tylko 160 GB: kolega będzie miał znacznie szybszy dysk niż ma obecnie a to oznacza wyższą responsywnośc systemu.
  22. Może nie powinienem się "wtrącać" ale przeczytałem sobie to co jest w odnośniku i mam ochotę na polemikę . Nie jest to chęć złośliwego czepialstwa czy "dowalenia" autorowi, ale moje argumenty dla niektórych kwestii uznanych za pewnik w odnośniku. Jeżeli autor ma ochotę na to odpowiedzieć, to będę zaszczycony mogąc ujrzeć rzeczowe opinie. 2) Kupno komputera online "Osoby kupujące w lokalnych sklepikach popełniają błąd. Jak duży? O tym niżej. sklep lokalny* - duża marża sklep internetowy* - duża konkurencja jak i duża liczba potencjalnych klientów sprawiają, że marża jest niska." Z wpływem konkurencji na ceny to jest tak "różnie". Przykład 1: swój procesor (i7 3770) ostatecznie kupiłem w sklepie w galerii handlowej (Komputronik) z uwagi na ... niższą cenę niż na Allegro. Oferty na Allegro (i to bez kosztów wysyłki) były znacznie wyższe. Przykłąd 2: drukarka HP M425dn ostatecznie została kupiona lokalnie, bo wyszła taniej niż przez net. Są to oczywiście osobne przypadki, jak coś kupuję to zawsze sprawdzam ofery w sieci, sęk w tym, że można się czasami "zdziwić". Z zaprzyjaźnionym sklepem jest też tak, że możemy liczyć nie tylko na rabaty ale także na lepsze traktowanie (np: wypożyczenie sprzętu i oddanie go jak nam nie będzie pasował). 3) Jak ważny jest procesor? "Mnożenie gigaherców przez ilosć rdzeni jest mylne i całkowicie bezcelowe! Wielordzeniowość pozwala tylko a zarazem aż, na wykonywanie kilku wątków, programów itp na raz. Pamiętajmy, że nie wykonuje ich szybciej!" Otóż, wykonuje je szybciej. Jeżeli jest kilka wątków, które są dość zasobożerne, to więcej rdzeni oznacza szybsze ukończenie większości z nich. Przykład: antywirus sprawdza pliki i pochłania cały rdzeń, program pakujący - tak samo (przy założeniu maksymalnej kompresji), gra flashowa mmo w przeglądarce tradycyjnie też, a my chcemy zaimportować jakiś duży dokument. Przy tych trzech wątkach, z których każdy jest w stanie zająć cały rdzeń na 100% to bez quad core nie mamy co liczyć na wykonanie czwartej czynności w akceptowalnym czasie (jak nam oczywiście dysk pozwoli). Z reguły programy antywirusowe są zdolne do korzystania z dwóch rdzeni a programy kompresujące nawet z 16. Więc nawet 8 wątkowy procesor nie będzie zbytkiem. "Pamiętajmy, że nie wykonuje ich szybciej!" - gdyby uruchomić je na jednordzeniowym procesorze, to wykonają się później (poza grą, która za to będzie całkowicie niegrywalna). "Jeżeli nie zamierzasz ‚podkręcać’ swojego kompa, to w 99,9% przypadków nie będzie Ci potrzebne dodatkowe chłodzenie." Wymiana chłodzenia ma głównie na celu wyciszenie komputera. Dla przykładu: Intel do procesorów za prawie 1200 zł daje takie same chłodzenie jak dla modeli tańszych o tysiąc złotych. Oba dość głośno hałasują. 4) Jak ważna jest płyta główna? "Jeśli szkielet (czyt. płyta główna) będzie słaby to konstrukcja jako ogół także będzie słaba i nie pozwoli w przyszłości na rozbudowę naszego komputera." W Polsce jak już kupi się komputer to się go nie rozbudowuje, a to z 2 powodów. Na początku brak pieniędzy na rozbudowę, a za parę lat części do starej architektury są tak drogie, że po prostu nie warto. "Widząc opis gotowca, zwróć teraz uwagę czy widać chociaż MODEL płyty głównej. Jeśli nie to już powinna Ci się zaświecić lampka ostrzegawcza „NIE KUPUJ”. Jeżeli natomiast model jest podany to sprawdź jego cenę detaliczna w internecie. Jeżeli jest niższa niż 200zł to w bardzo wielu przypadkach (nie w każdym) jest zwyczajnie słaba." Oj tam "słaba". Do procka za 200-400 zł nie ma co gdybać nad płytą główną tylko brać najtańsze Minty i Asrocki jakie opuściły chińskie fabryki, choćby były w mikro ATX-ach i nie miały PCI. Jak ktoś ma tą stówkę więcej na dołożenie do płyty głównej żeby wyciągnął 1% więcej wydajności to lepiej zrobi jak dołoży to do procesora i zamiast 2 rdzeni będzie miał 4 (AMD) lub zamiast Pentium to czterowątkowe i3 (Intel). Przeliczne testy płyt głównych wskazują znikomy wpływ płyty na całkowitą wydajność w aplikacjach (nie sztucznych benchmarkach). W byle badziew za 150 zł wejdzie 8 GB RAMu, które chyba dla Kowalskiego nie będzie wąskim gardłem. 5) Jaka karta graficzna? "Zapalony gracz —> około 1000zł, zagrasz w nowe gierki na fajnych detalach Max Full Mega Hiper Gracz/Profesjonalna grafika —> powyżej 1000zł" Akurat w wątku o kartach graficznych zgadzam się, że sklepy często pakują słabe egzemplarze z dużą ilością pamięci bo "2 GB" ładniej wygląda niż 1 GB. To co, że pierwszy model może być kilkukrotnie wolniejszy, handlowcy wiedzą już co odpowiedzieć "petentowi". Jednakże... są pewne sprawy, które nie zostały poruszone przez autora: 1. procesor ma tutaj bardzo duże znaczenie. Odsyłam choćby na wielki test procesorów z pclaba. i7 potrafi wycisnąć 2x więcej klatek na sekundę niż procesory AMD z tej samej karty graficznej. 2. zasilacz. Solidna karta graficzna może zawstydzić "zachwalane" przez sprzedawcę zasilacze. A to może się skończyć tragicznie dla komputera. 3. hałas. Tu nie ma czego opisywać, to trzeba usłyszeć. Jak się karta nagrzeje to potrafi wyć. Tanie modele nie muszą się grzać - w ten sposób producent delikatnie daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z produktem budżetowym. 6) Czemu warto kupić markowy zasilacz? Tu nie będę polemizował bo nie ma z czym - autor opowiedział chyba wszystko co było do opowiedzenia. Z własnego doświadczenia dodam tylko, że tanie zasilacze to ryzyko identycznego wydatku w niedługim czasie. Zdaję sobie sprawę, że prawie cała Polska chodzi na Codegenach, Modecomach, Tracerach i innych wynalazkach ale tak się magicznie składa, że ludzie którzy kupili markowy zasilacz zapominają o jego wymianie nawet gdy wymieniają po latach komponenty. Mój Chieftec 750W ma ponad 5 lat i trzyma napięcia jak nowy. Poprzednie padaczki po połowie roku nie potrafiły dokończyć testów wygrzewania podkręconego procka i karty graficznej. A miały niewiele mniejsze cyferki na obudowach. 7) Czy dysk twardy jest istotny? "Przyjęło się, że dyski SSD kupuje się, jak ma się sporo pieniędzy na zakup komputera (na dzień dzisiejszy ten pułap wynosi minimum 3000-3500 zł)." Biorąc pod uwagę, że "Copyright" datowane jest na rok 2013 to śmiem przypuszczać, że artykuł był aktualizowany. A nawet podczas świątecznej gorączki sklepy stacjonarne (tak tak) oferowały dyski SSD 120 GB za ~350 zł. Taka pojemność całkowicie wystarczy na system, programy i jakieś gierki. Oczywiście mowa jest o typowych zastosowaniach, ponieważ opisany powyżej model SSD nie jest hi-endem. Natomiast za ok 250-280 zł dostaniemy 1 TB Seagate ST1000DM003, który jest bardzo wydajny (Dell w workstacjach montuje ST500DM003), więc dla każdego coś się znajdzie. A tak poza tym to "tak - dysk twardy jest istotny", żeby nie powiedzieć, że warto dołożyć do szybkiego (i bezpiecznego) dysku. 8 ) Czy obudowa jest istotna? "Tanie obudowy bardzo słabo tłumią hałas jak i wstrząsy niektórych podzespołów." Oj tam . Dyski i DVD przecież i tak mocuje się na tłumiące drgania gumowe dystansy, tak samo jak wentylatory. Naturalnie drogie obudowy są ... ładniejsze, ale nawet okupujące marketowskie półki modele mATX są bardzo funkcjonalne. Do tego potrafią zapewnić ciszę i niskie temperatury (jak się je nieco zmodyfikuje). Co było w poradniku to widzieliście, a teraz czego w nim (imho) zabrakło: podziału na składaki z marketu / sklepu komputerowego oraz na markowe zestawy. Otóż markowe zestawy to jeszcze większy szajs, gniot i strata kasy. Domyślam się, że mogą pojawić się głosy wcyhwalające jakość i stabilność takich rozwiązań, ale jak ktoś nie umie sam dobrać komponentów to "przepraszam bardzo" . Gotowe workstacje są dużo droższe niż to wynika ze złożonych z nich komponentów. Poza tym dostajemy preinstalowany Office i Windows (za które naturalnie zapłaciliśmy), które są związane licencją z danym zestawem. OK, OEMy i tak są związane ze sprzętem, ale "wiadomo o co chodzi". Tak obciętych z wszelakich funkcji płyt głównych nie uświadczycie nawet w najtańszym składaku z marketu handlującego kiełbasą, kartoflami i skarpetkami. Zestaw za 3 tysiące netto bez monitora? Nie ma sprawy, w BIOSie mogę zmienić "aż" kolejność bootowania. Oczywiście karta graficzna to ta zintegrowana z procesorem i5. Zasilacze w takich zestawach są idealnie dobrane żebyśmy nie poszaleli i nie włożyli lepszych podzespołów. Co do "specjalnej" gwarancji... jak się jej nie wykupi to mamy ustawową. Ponadto często preinstalowane oprogramowanie potrafi się krzaczyć i zamulać. Nie ma to jak dobrać sprzęt i samodzielnie przeprowadzić instalację softu. Będzie taniej i lepiej. Co tu jeszcze... brak przycisku reset na obudowie. W przypadku padającego Outlooka to się aż prosi o taki guziczek wielkości podkładki pod piwo żeby nie było problemu z trafieniem .
  23. Jak już będziesz miał dysk to zainstaluj na nim system operacyjny. Bedziesz miał dzięki temu szybszy system. Natomiast plik wymiany (pagefile) ustawiłbym na tym drugim dysku (uprzednio sformatowanym) z ręcznie ustawionym rozmiarem, np: 1,5 GB.
  24. Przem0l

    PEACOCK Poltax Mod cd.

    W sumie to czemu nie. Bez taniego kiczu i zbędnych udziwnień, no chyba, że część przetłoczeń byś pomalował najaśniejszy odcień czerni lub czerń wchodzącą w brąz. Przy całej reszcie typu full black mogłoby się to nawet podobać. Co ty na to?
  25. Przem0l

    PEACOCK Poltax Mod cd.

    Ok, myślałem, że miałeś na myśli całą budę w dziurkach. Lubisz robić wycinanki, czy nie pomyślałeś nad zrobieniem sporego otworu w boku obudowy i wstawieniem tam dużego ale płaskiego wiatraka? Albo nawet lekko wystającego - wypukłego (jak spojrzysz z boku to w krztałcie elipsy). Coś jak śmigło silnika samolotu. Do tego delikatna metalowa (plastik tez może być ale jest trudniej dostępny) siatka o większych oczkach żeby całość sprawiała ładne i solidne wrażenie. Co do pomalowania... masz już jakiś gotowy wzorek?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...