utrata danych

[Marcenao]

Chciałem zrobić porządek z partycjami, tzn z trzech zrobić dwie i na jednej zainstalować Win7. Robiłem to przez instalator systemu i przez przypadek usunąłem partycję mojej siostry i tam były różne dane, czy da się je jakoś uratować? Czy wszystko już przepadło? Zależy mi na tym, żeby odzyskać jak najwięcej z niej. Partycja przed usunięciem nie była formatowana.

[Ralliart]

Ontrack easy recovery. Poszukaj programu w google. Masz z nim zasadniczo 2 możliwości:

1. Założyć nową partycję na miejsce starej (szybkie formatowanie) i zrobić odzysk danych za pomocą opcji Format Recovery

2. Zrobić odzysk za pomocą opcji odzysku RAW

W pierwszym przypadku odzyskasz pliki i katalogi w oryginalnej strukturze. W drugim odzyskasz wszystko co jest do odzyskania, ale bez nazw plików i bez struktury katalogów (czyli bez ładu i składu). Polecam pierwszą opcję.

Ważne uwagi:

1. Nic nie wgrywamy na partycję skasowaną - nadpisze to skasowane dane i po odzysku.

2. Absolutnie nie wolno defragmentować tego miejsca.

3. Nie zmieniaj układu partycji - dane będą nie do odzyskania.

4. Odzysk możesz zrobić tylko na inny dysk fizyczny, a nie na inną partycję na tym samym dysku.

5. Formatowanie i usuwanie partycji nie kasuje danych. Potrafi to tylko opcja wipe out i nadpisanie danych.

6. W obydwu przypadkach daj sobie ok 6 godzin czasu na skanowanie i odzysk

[Marcenao]

Zrobiłem pierwszymsosobem, ale mnóstwo rzeczy znalazł jako Lostfile i nie da się ich odczytać, czy jest możliwość, żeby je odczytać, czy próbować sposobem nr 2?

[Ralliart]

W sumie są dwa wyjścia:

1. Odzyskać tylko to co jest oznaczone jako good i założyć, że lost file to pliki usunięte dawno temu i już nadpisane, a tym samym zbędne.

2. Zrobić odzysk drugą metodą. W tym wypadku Ontrack utworzy osobny katalog dla każdego rozszerzenia pliku (pod nazwami FILE1, FILE2, FILE3) i odzyska osobno do tych katalogów zdjęcia (np. *.jpg), filmy, itd. Minusem jest fakt, że trzeba to potem samemu przejrzeć.

[Przem0l]

Minusem? To jest potężny minus, jak ma się dziesiątki tysięcy fotek.. to wszystkie lądują do jednego folderu o takich właśnie nazwach jak podałeś Ralliart. No ale lepsze to niż nic.

Co do Ontracka to rzeczywiście akurat TEN program jest wart uwagi. Sam z niego korzystam i tez mogę go polecić. Praktycznie nigdy mnie nie zawiódł i do tego jest w miarę szybki. Co do stopnia odzyskalności danych to jest IMHO wysoki. Tak odzyskałem wszystkie foty z lapka znajomej po tym jak jej siostra je skasowała (ponad 4,3 GB) i ... korzystała z kompa przez tydzień. Dodam, że fotki były na partycji systemowej (moje dokumenty) a system do Vistacz, więc dysk był mielony... odzyskało się prawie wszystko.

Najpierw zawsze staraj się użyć pierwszej metody, przynajmniej chociaż część będziesz miał w oryginalnej strukturze i nazewnictwie. A potem jeszcze raz drugą metodą.