Rogal Napisano 1 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 1 Maj 2010 Pamiętacie nielegalną recenzję nowego iPhone 4G? Otóż jegomość z filmiku umieszczonego na YT ma obecnie kłopoty z prawem. Podczas nieobecności z jego domu zabrano wszystkie komputery, jemu zaś grozi kara finansowa bądź też pozbawienia wolności. Jest to efekt działania Apple które zdecydowało się wytoczyć postępowanie sądowe przeciwko serwisowi Gizmodo, pomimo tego iż udało się odzyskać skradziony egzemplarz (na mocy umowy obustronnej). Policja tłumaczy wtargnięcie do domu jako konieczność w tej sprawie, bowiem może okazać się, że na komputerach znajdują się dane o potencjalnym dostawcy laboratoryjnej wersji skradzionego telefonu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Micz Napisano 1 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 1 Maj 2010 Nie wiem co oni sobie myśleli, przecież to było pewne, że to się tak skończy. Apple zawsze mocno strzegł swoich tajemnic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Micz Napisano 2 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 2 Maj 2010 Słyszałem pełną wersję wydarzeń 1. Pracownik Apple zostawia telefon w barze. 2. Znalazca sprzedaje go Gizmodo. 3. Gizmodo kontaktuje się z Apple, a oni zaprzeczają, że to jest prototyp ich telefonu. 4. Gizmodo publikuje film. 5. Wtedy Apple dzwoni, że to jednak ich prototyp i chcą go spowrotem. 6. Po tym jak Gizmodo oddaje telefon, policja wywarza drzwi do mieszkania i je przeszukuje A tu fragment programu Daily Show http://www.thedailyshow.com/watch/wed-april-28-2010/appholes Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Ralliart Napisano 2 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 2 Maj 2010 W tej całej sprawie najbardziej winne jest.... Apple, bo to ich polityka i obsesja ukrywania wszystkiego prowadzi do tego typu sytuacji. Zresztą jak każda firma w stanach ma prawników i nie płaci im za nic nie robienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Przem0l Napisano 5 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 5 Maj 2010 A co to za problem był aby wysłać ten egzemplarz do Europy, Azji czy Afryki - do "ichnego" oddziału Gizmodo. Niech tam Apple szuka wiatru w polu. Ciekawe co by zrobili gdyby ich niemoc i bezsilność obleciały cały świat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Ralliart Napisano 5 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 5 Maj 2010 W sumie racja, bo mogli wysłać sprzęt do kraju z którym USA nie ma umowy o ekstradycję . Albo do Rosji - tam by nikt nie znalazł sprzętu Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Micz Napisano 5 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 5 Maj 2010 Dla blogu byłoby to samobójstwo. Żadna z korporacji by nie chciała z nimi współpracować Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Recommended Posts