Skocz do zawartości

AMD/ATI owns again, czyli krótka opowieść o tym, jak...


Rogal

Recommended Posts

...dobrze jest być lepszym od konkurencji.

Seria układów graficznych Radeon HD 5000 sprzedaje się jak świeże bułeczki.

Pośrednio wpływ miała na to premiera układu graficznego nVidii, a właściwie jego "naukowe" pobudki. Nie trzeba nikomu przypominać, że przyrost w kategoriach innych niż DirectX 11 był zerowy, a szło za tym duże zużycie energii i hałas.

Jak ma się sprawa z serią od AMD/ATI? Do końca 2009 roku około 3 milionów szczęśliwych nabywców, od początku 2010 roku drugie 3 miliony, a liczba kupujących stale rośnie!

Cóż nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować tej firmie nosa do zakupów (pamiętacie rok przejęcia ATI?), pomimo zaniedbania tego, co robili od zawsze - procesory. Myślę jednak, że wyszło to z korzyścią dla nas wszystkich, bowiem platforma Intel + ATI (aby się nie pożarli to celowo nie użyłem AMD) stanowi obecnie must have dla większości graczy komputerowych. A Fermi? Fermi niech liczy ilość energii powstałej podczas syntezy białek.

Btw...

Skoro o marketingu mowa, to podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych przedstawiciel AMD poinformował, że do sprzedaży wejdą nieco uboższe, a zarazem tańsze odpowiedniki serii.

Czyżby zatem miała nastać totalna dominacja czerwonych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Nie Rogal - nie będzie totalnej dominacji czerwonych, bo to zieloni wykładają szmal na produkcję gier... lub jak kto woli: jedynie na optymalizację pod ich karcioszki. NVidia czerpie szmal z IONów i pozostałych produktów, na które otwiera się rynek. Definitywnie wyleciała z produkcji chipsetów do płyt głównych ale jak widać znalazła niszę.

AMD daje rady z tymi Radkami i bardzo dobrze. Może dzięki temu będzie mieć więcej kasy na rozwój technologiczny swoich procesorów, bo mówiąc szzcerze nie wyobrażam sobie na chwilę obecną abym kupił procek AMD gdy Intel jest porównywalny cenowo "a lepszy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...