Skocz do zawartości

10 najgorszych programów Microsoft


Przem0l

Recommended Posts

Dziennikarze serwisu V3 opublikowali ranking dziesięciu najgorszych programów jakie powstały w Microsoft od początku istnienia tej firmy w branży IT.

  1. Windows Me

  2. Spinacz (animowany pomocnik użytkownika ze starszych wydań pakietu MS Office)

  3. Vista Capable

  4. Windows Vista

  5. ActiveX

  6. Microsoft Bob (nietrafiona koncepcja uproszczonego interfejsu użytkownika powstała w czasach Windows 3.x)

  7. Zune

  8. Windows 95

  9. Internet Explorer 5

 10. MS-DOS 4.0

To tyle na temat "suchych faktów", natomiast IMHO sprawa wygląda znacznie ciekawiej.

Jak ktoś chce uderzyć psa to zawsze znajdzie kij. Stare przysłowie i jak widać trafne. Dlaczego padła liczba 10 a nie 5 czy 20? Bo to się przyjęło: ot takie "TOP 10". Musi być "dziesięć" i choćby się nie znalazło nic ciekawego to będziemy szukać tak długo aż znajdziemy... Jestem bardziej niż pewien, że właśnie taką zasadą kierował się autor zestawienia.

Osobiście szanuję firmę Microsoft za to co zrobiła dla ludzkości oraz dla mnie osobiście, skoro wybrałem taki kierunek życia (a nie kończyłem mojego Wydziału Mechaniki i Budowy Maszyn na uniwerku).

1. Windows ME: rzeczywiście to była klapa, ale czy większa niż Win98? Nie mylić z Second Edition. ME to był taki 98 w wydaniu multimedialnym: czyli obecne Linuxy z KDE 4. Są ładniejsze od tych na KDE3 ale mniej stabilne, no cóż... kiedyś "dorosną" ale żeby to nastąpiło to twórcy muszą zacząć łatać dziury a nie tworzyć następne. ME mi nie "podeszło", ale znajomi sobie chwalili.

2. Spinacz: wyłączam go ale nie dlatego, że mam na niego alergię. Wyłączam wszystko w XP zostawiając go brzydszym niż 2000 Pro. Bo uwielbiam wizualny ascetyzm. Jak dorwałem się do Visty to poraził mnie ten cukierkowy klimat - w Win 2008 Server na szczęście przeżyłem "powrót do przeszłości". A spinacz sam w sobie JEST potrzebny. Nie każdy użytkownik komputera jest wszechwiedzący, to co dla jednego jest poste dla innego może nie być. Ciekawe czy by takie porady wytykali produktom innych firm? Np: VMWare. Tym bardziej, że "spinacz" był dość inteligentny.

3. Vista Capable: tu rzeczywiście muszę się zgodzić. 1 GB czy nawet mniej w jednordzeniowym lapku z dyskiem 5400 RPM ... i Vista. Jakby to była sama Vista to moooże bym to jakoś przełknął. Ale ktoś te laptopy produkuje, i ci sami "ktosie" jeszcze dobijają je tuzinem "niezbędnych" aplikacji pracujących w tle...

4. Windows Vista: sama w sobie nie jest zła. Obecnie (z SP) jest stabilnym i bezpiecznym systemem. A że muli? Po pierwsze: trzeba mieć "sprzęt", a po drugie trzeba ją chcieć i zaakceptować taką jaką jest.

5. Active X: czyli coś co się blokuje . Miało ułatwić życie wszystkim ludziom a ułatwiło tylko twórcom wirusów. Na całe szczęście są jeszcze inne przeglądarki. A jak działają inne przeglądarki? Mają mniej dziurawe protokoły, co mnie dziwi bo to M$ ma więcej kasy na badania.

6. Microsoft Bob: tu się nie wypowiem, bo nie mam doświadczeń z nim związanych a swoje opinie zwykłem wygłaszać "po crash-testach".

7. Zune: choć nie użytkowałem tych urządzeń to mogę domyślać się, że to co widać tutaj http://www.zune.net/en-US/ bije na głowę masę towaru dostępnego w tej kategorii na allegro. Poza tym jest coś takiego "Zune Pass: Unlimited music downloads for $14.99 a month.", to brzmi lepiej niż oferta Apple Store.

8. Windows 95: co te paździochy mówią? Windows 95 to przełom. Pamiętam jak młóciliśmy w Carmageddona, Quake 2, Commandosa, Diablo i inne gierki na tym systemie. To były czasy! Ten system to był kosmos, to spadło z nieba - wreszcie można było odejść od DOSa. Mówię "wreszcie" bo kto normalny wykorzystywał do domowych celów Win 3.11 for Workgroup? Windows 95 to szczyt technologiczny jaki wtedy rządził w domach. Żeby nie było: okienkowe Linuxy wtedy nie rządziły - "sławny" Mac "też nie".

9. Internet Explorer 5: może i nie był zintegrowany z resztą systemu tak jak szóstka. Może i nie miał tego i tamtego... ALE BYŁ. To co, że w tych czasach rządził Netscape (sam go używałem i był bardzo pociśnięty jak na tamte czasy). Microsoft wtedy stosował technikę umiarkowanych kroczków. Obecnie nadal męczymy się na tej wersji przeglądarki (część serwerów pracuje na Windowsach NT 4. Skoro się wyrabiają to po co marnować szmal na upgrade. Wirtualizacja nie wszędzie jest tak opłacalna.). Osobiście baardzo "nie przepadam" za tą przeglądarką, ale z drugiej strony: dzięki temu, że była taka dziadowska to mamy wspaniałą 6-kę (nie używam 8, bo do netu mam Firefoxa, Operę i Safari. Jakoś nie mogę przekonać się do softu Google).

10. DOS 4: ktoś na tym pracował, że teraz marudzi? Doskonale pamiętam DOS 5 i potem skok do 6.22. To było coś... Narzekając na wersję czwartą można było pójść na całość i wytknąć wady wersji 1.

A co Wy sądzicie o tym TOP10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

A ja się nie wypowiadam konkretnie na ten temat, bo to prowokacja - równie dobrze mógłbym zacząć wyliczać top 10 złych "Dzieci" środowiska Linuksowego, a suma sumarum i tak dojdziemy do momentu w którym każdy stwierdzi że "tak po prostu jest" i że jednemu coś przeszkadza a drugiemu nie.

Co do dawnego Netscape to ponoć Microsoft dokonał celowych zabiegów, żeby zabić tą firmę, a pierwszym krokiem w tym kierunku było wydanie IE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

IE nie mógł zabić Netscape... nie miał na to szans. Netscape to był KOMBAJN jaki do tej pory nie powstał. Ta przeglądarka miał w sobie kreatora stron - taki mały Front Page. Na tym "mini-FP" robiłem zaliczenia w technikum (przecież nie będę dłubał się w kodzie tak jak reszta, która pokończyła ten przedmiot z trójami, nauczyciel się odwrócił i jazda ). Moduł do tworzenia stron miał na prawdę mocny.

Co do samego Front Page... fajny był. To co, że strony ważyły sporo. To co, że szybko powstawały nowe - lepsze narzędzia. Micz, Ty lubisz dłubać się w stronkach więc teoretycznie "musisz" znać języki i technologie. Dla Ciebie takie protezy jak FP to nieporozumienie, ale dla innych osób, które robiły coś z doskoku to było wymarzone narzędzie. Nie trzeba było znać kodu, wystarczyło tylko składać wszystko z klocków. Nie mówię o czasach dzisiejszych ani wczorajszych ale i historii (8-10 lat temu). Wtedy stronki internetowe wyglądały nieco inaczej.

A co do prowokacji - masz całkowitą rację Rogal. O tym samym napisałem na wstępie tematu. A może własne TOP 10? :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

FP tworzył bardzo niezoptymalizowany kod. W sumie część złych cech FP wynika z wojny przeglądarek w tamtych czasach, ale on zawsze był kiepskim narzędziem. Dlatego już go nie ma, MS stworzył program do robienia stron pod nową nazwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...