Skocz do zawartości

Laptop za 5000 złotych


Ralliart

Recommended Posts

Moja skromna propozycja:

Asus N90SV - UZ022K

Laptop bestia - nie wiem jak z grzaniem się podczas użytku ale jest bardzo wydajny. Zapewne zainstalowana Vista to tak jak u mnie 32 bity, więc zainstalowanie 64 bitów będzie wymagało szukania sterowników na własną rękę.

edit:

Pobuszuj za nim na allegro, może być tańszy, ja nie sprawdzałem więc to czysty strzał.

Po namyśle zastanawiam się, czy nie lepiej kupić coś tańszego ale z większym dyskiem i powiedzmy dużą ilością RAMu. Oczywiście procek 2 rdzenie.

A może laptop z 4 rdzeniami na pokładzie? ASUS G71 np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Jak dla mnie to nie jest mobilne, 18.4" przecież to jest ogromne, to taki stacjonarny laptop, a Ralliart raczej nie potzrebuje potwora stacjonarki tylko mocny komputer przenośny. Nie ma też wyjścia optycznego, chyba że potrafi dźwięk transportować po HDMI. Chociaż i tak wyjście optyczne się przydaje.

moje propozycje to:

Ten ma wszystko co potrzeba choć procesor mógł by być mocniejszy. Dużym plusem jest obsługa do 8 GB ramu, niestety sprzedają z dwa razy po 2 GB, a nie 4 GB w jednej kości i wolny slot. Szkoda jeszcze że matryca nie ejst matowa, ale niestety to już rzadkość.

http://www.abcdomu.pl/product_info.php?products_id=53078

Ten jest bardzo podobny, też nie ma wyjścia optycznego, no i ma mniejszy dysk, ale również obsługuje do 8 GB ramu.

http://www.komputronik.pl/index.php/product/77840/Toshiba_Qosmio_F50-125_+_kamera_Camileo_S1-_wyprzedaz.html

Ja narazie najlepszy jaki znalazłem, miał by jeszcze tylko wyjście optyczne i blu-ray i ideał :D, gwarancja z naprawą w domu u klienta, na 3 lata. dysk 7200 rpm, zazwyczaj dają 5400, do tego czujnik spadania. Wysoka rozdzielczość wbudowany tuner cyfrowy, co prawda w Polsce jeszcze w testach, ale jak pojedziesz gdzieś w delegacje to może akurat tam będzie. Matryca full HD :D

http://x-kom.pl/index.php?show_prod=45594&&_ssk=&&_spl=33&&_ih=

no i czar prysł dali do niego 32 bitowy system. tak był by to najlepszy wybór moim zdaniem.

ten tez jest dość ciekawy

http://www.komputronik.pl/index.php/product/81639/Samsung_R560_(NP-R560-AT02PL).html

co prawda kosztuje ponad 5000, ale to w komputroniku, w notebooki.pl (mają sklep w Bydgoszczy) jakieś 400 mniej. Ale nie wiadomo, czy obsługuje 8 GB ramu, dysk też ma tylko 5400 rpm, ale za to ma blu-ray.

Osobiście wybrał bym albo tego della, pomimo tego 32 bitowego systemu, może jest gdzieś wersja z 64 bitowym :P, albo tego pierwszego HP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

A ja nie mam żadnej propozycji :D.

Szczerze mówiąc, wczoraj poszukałem "czegoś" co by było warte tych 5 kafli ... i nic nie znalazłem. Nie chodzi mi o to, że to za niski pułap cenowy dla "Mocy" - po prostu jest to zupełnie inny rynek sprzętu: tu płaci się za markę i design a nie za bebechy.

Szczerze?

Nie dałbym za lapa 5.000 zł gdyby nie miał przynajmniej:

1. Core 2 Quad minimum 2.6 GHz / Core i7 2.6

2. 12/16 GB RAM

3. pełną klawiaturą numeryczną

4. 2x HDD 7200 RPM 500 GB w RAID 0/1 z dużą ilością cache - a zmieszczą się, ponieważ lapek będzie szeroki z powodu numeryka (i pewnie 18.4" LCD)

5. jakiś GeForce/Radeon od biedy

6. 6/8x USB2 (których jak zwykle jest jak na lekarstwo a miejsca na porty jest w bród)

7. 2x Gigabit Ethernet (jak wyżej)

8. obowiązkowo BEZ Windows oraz wszelkich programów, ze które się PŁACI (mój soft = mój wybór).

Czy to są duże wymagania? Ależ skąd! To dopiero początek. To co, że nie ma takich lapków - już wolę kupić dziada z Biedronki i go rozbudować za grosze niż płacić kosmos za ... to samo. Naturalnie poleci Winzgroza ale jaka to będzie mój wybór (OFC 64 bit).

Te 2 (Asus N90 i Samsung R560) to są jakieś żarty - .p.o.w.o.l.n.e. Core 2 Duo za 5 kafli? No way :D. Żarty w wykonaniu tych producentów ma się rozumieć. A Blue-Ray? Równie dobrze mogli dorzucić 2 kartony wafelków.

Z czego wynika mój wybór podzespołów? Z Twojego zapytania Ralliart - chciałeś "żywą" moc a nie tylko graficzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Chciał bym zobaczyć jak rozbudowujesz laptopa z biedronki w sadzasz do niego quada, nie mówiąc już o iCore7 (który sam kosztuje 1/3 ceny tych laptopów), po co komu 8 portów, ja mam 4 i jeszcze nie zdarzyło się żebym wykorzystał wszystkie. Po za tym mam mini huba więc w razie potrzeby mogę mieć 7 portów. Co do miejsca na 8 portów to,  laptopie w 15.4" raczej nie ma tyle miejsca, chyba że będzie się je upychać, ale wtedy pewnie byś narzekał, że są za blisko siebie i nie da się ich wykorzystać. Laptopy zawsze będą droższe od stacjonarek, dlatego uważam za głupotę kupowanie jakiś 18". Przecież to ma być przenośny komputer, a to co ty zaproponowałeś ważyło by ponad 5 kilo.

mam w sumie jeszcze jedną propozycję, ale tylko jeśli nie zależy ci na marce:

http://www.bluemobility.pl/blueberry-notebooki-nowy-compal-khlb2-c-184_246.html?sort=4d

któryś z tych. jest też barebone czyli bez procesora,dysku i ramów, więc można sobie samemu dokupić jakie się chce. Compal to firma która robi notebooki dla toshiby, ja używam notebooka tej marki tylko z przed 2 lat i jestem zadowolony. lusem tych modeli jest podświetlenie LED, co zmniejsza zużycie energii i poprawia kontrast.

a jak chcesz coś naprawdę mocnego to weź to:

http://www.bluemobility.pl/blueberry-d90f-core-i7-extremei97512gb-ram-ddr315-tb-bluray-recorder-gtx-280m-lider-p-9359.html

co prawda przekracza twój budżet 4 krotnie, ale jaka moc :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Specjalnie podałem hasło "z Biedronki" :D. Powiedz, czym się różni Sony Vaio kupiony w sklepie A od tego samego modelu kupionego w sklepie B. Bo jak na moje to tylko (albo i AŻ) pieczątką na paragonie. Prawie w każdym lapku możesz wymienić proca, RAM, dysior, kartę sieciową. Prawię - dotyczy 99% modeli. Nawet w najtańszym badziewiaku (czyli w tym co kupiliśmy rok temu razem z Kasjo) można było wymienić "prawie wszystko".

Po co mi 8 portów? Bo mam tyle w stacjonarce (8 portów "wychodzi" z tyłu płyty gł, mogę jeszcze wyciągnąć 4 kablami). I przywykłem do takiego konfigu: mysz, klawiatura, pad (ktoś mógłby mieć kierownicę), telefon, pendrive, dysk (2x USB) i drukarko-skaner. 8 portów zajęte. Czasem mam 2 dyski podpięte i muszę odłączyć drukarkę i pendrive. A standardowe lapy mają 3 (TRZY!!) porty - nie wiedzieć czemu tak mało. Do lapka ZAWSZE podpinam klawiaturę i mysz, więc nie mam szans nawet na dodatkowy dysk, a co dopiero jakąś drukareczkę czy pendrive/telefon/aparat fotograficzny/MP4. Tych urządzeń nie podepnę pod nic innego a zabawa w huby mnie nie bawi. W końcu jak laptop to laptop.

Przesadzasz z tymi 5 kilogramami - wkaż mi te 5 kilo w konfigu jaki podałem we wcześniejszym poście, co tyle waży? Pojemniejsze kości pamięci, drugi dysk 2,5", czterordzeniowy procesor czy może blaszki, z których robi się obudowy do portów? Tak się sklada, że brat ma sporo lapków (bo nimi handluje) i modele z 18.4" nie są wcale ciężkie z powodu tych dodatkowych 3 cali ale dlatego, bo są przedstawicielami "wyższego segmentu" i mocniejsze procki i grafiki nie są obłożone prowizorkami (pamiętasz Ralliart ten E-System?) ale solidną ilością miedzi. A ona swoje waży (ale nie 5 kilo). Polecam HP Pavilion, wiekową już serię 8000 - na nim można ubijać schabowe.

Wiesz Micz dlaczego traktuję lapki tak samo jak stacjonarki? Bo to, że producenci chcą żeby było inaczej nie znaczy, że mam w to wierzyć. Zbyt dużo przeszedłem porządnych szkoleń z psychologii żeby nie widzieć w tym takich zagrywek (ze strony producentów). Oni wiedzą, że sprzedają prozespoły elektroniczne, które praktycznie niczym nie różnią się od tych używanych w stacjonarkach. Ale fajnie jest zarabiać więcej więc nie skupiają się na sprzedaży samej technologii (lub jak kto woli: nie skupiają się na ściganiu się między sobą - kto złoży bardziej zaawansowany model), tylko skupiają się na sprzedaży pewnej wizji. Iluzji, w/g której użytkownik nie potrzebuje technologii tylko małe rozmiary i gadżety. Odwracając uwagę usera od spraw związanych z wyposażeniem danego modelu kroją grubą kasę za: podświetlane "multimedialne" przyciski czy znaczek nadgryzionego jabłuszka (Apple to prawdziwy mistrz kreowania ideologii).

Na allegro Dual Core 1,8 GHz wraz z 2 GB DDR2 SO-DIMM kosztuje ok 200 zł. Tyle wystarczy żeby rozbudować biednego celka "z Biedronki" lub z Komputroniku czy Vobisu jak kto woli. Tak samo zrobisz gdy Twoja płyta obsłuży Quada i 8 GB RAMu. I o tym pisałem w poprzednim poście. Tylko 2 "zwykłych jak na 2009 rok" sieciówek i wielu portów USB2 raczej nie uświadczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Dla mnie laptop to komputer przenośny, nie wymagam od niego tego samego co od stacjonarki, jak chcesz podłączyć tyle rzeczy to raczej ich nie nosisz ze sobą, więc kupujesz stacjonarkę, a jak kogoś nie stać na stacjonarkę i laptopa (lub nie che mieć dwóch kompów), zawsze można dokupić stację dokującą, ewentualnie mieć wszystko co stacjonarne podpięte do huba usb i podpinać wszystko za pomocą jednego kabla.

Może trochę przesadziłem z tymi 5 kg, ale 4.5 z dwoma dyskami to dla laptopa 18.4" cala raczej standard. Nie wiem po co podpinać klawiaturę do laptopa, przecież to nie wygodne, ekran wtedy jest daleko, chyba że ma się stację dokującą, ewentualnie specjalny uchwyt.

Obsługa quadów w laptopach to na razie rzadkość.

Co do kompów z biedronki to ja rozumiem to badziewie takie, nie markowe.

Laptopy to, mimo znacznego spadku ich cen w ostatnim czasie, nadal drogie komputery i jeśli ktoś nie potrzebuje komputera mobilnego, to bez sensu wydawać kasę na niego. Więc moim zdaniem mówienie, że kupno laptopa jest nie opłacalne, to tak jakby ktoś mówił, że nie opłaca się kupować samochodu średniej klasy, bo za tą sama kasę można kupić dostawczy, którym przewiezie się więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Doprecyzuję wymagania, bo większość z waz poszła w stronę multimediów, a nie czystej mocy obliczeniowej. Przyznam jednak szczerze, że większość propozycji mogłaby być. To co musi lapek posiadać to:

1. Procek z rodziny T9xxx - obowiązkowo

2. Masa ramu

3. Grafika jest kompletnie nieistotna

4. Pełna klawiatura

Co do dysku to jest tylko jedna opcja - SSD. Do trzymania danych mojemu koledze wystarczy dysk zewnętrzny i to czy będzie w laptopie, czy trzeba go będzie zainstalować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ależ właśnie tak pisałem: Quad + wydajny system dyskowy + duzioo RAMu  i jeszcze więcej interfejsów I/O.

Micz - ja "akceptuję" 2 koncepcje lapka:

1. To co kupił ostatnio BigKoma, czyli netbook. Takie małe cóś, co leży i straszy. Jest lekkie i dość ładne (ale w jego przypadku nie czarne ;)). Taka mała konsola czekająca na podłączenie pod TV i klawę + mysz + zmachol (i kolumny).

2. UberPowerBook: mocna stacjonarka z dołączonym przez producenta monitorem. To ma ogrzewać pokój, roztapiać lodowce i pochłaniać paliwa kopalne. I przy okazji zmieścić się w plecaku i nie złamać kręgosłupa ani stołu :D.

W każdym wariancie bez dodatkowej klawiatury się nie obejdę "bo nie" :D. Nie lubię trzymać rąk na lapku, nie lubię samych klawiszy lapkowych i nie lubię tłumić w sobie gniewu na widok klepsydry  :-:P:D:P :P.

Przez kwartał intensywnego użytkowania laptopa tylko raz użyłem go "poza miejscem z monitorem, klawiaturą i myszą". To był dla mnie wstrząs. Obym więcej nie musiał stanąć w podobnej sytuacji :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ja nie lubię standardowych klawiatur, zwłaszcza z dużym skokiem. Przy takich kryteriach nie ma laptopów dla Ciebie, oczywiście za rozsądne pieniądze, nie licząc netbooków.

Ralliart nie wiem czy znajdziesz coś takiego do 5000 tyś. laptopy nigdy nie będą miały takiej mocy jak stacjonarki. Możesz jeszcze spróbować skorzystać z konfiguratorów Dell'a, ale raczej poniżej 5000 nie zejdziesz z maszyną, która ma 8 GB ramu i jakiś wypasiony procesor + dobry dysk SSD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Albo wybierz 2 rdzenie poprzedniej generacji i wtedy ścinając jakościowo po kosztach złóż coś do 5000 tysięcy :D

Bez jaj - producenci lapków wszelkiej maści i wielkości krzywdzą ludzi nie dając im możliwości swobodnej konfiguracji. Mi na szczęście udało się znaleźć coś do 2500 zł z niezintegrowaną grafiką i dużą ilością RAMu (o to mi właśnie chodziło). Szkoda tylko, że wolne sloty są w tym momencie zajęte, ale może z czasem będzie dało się to zgrabnie obejść :D

Gdyby można było wybierać co się chce, a firma by to zgrabnie pakowała to wybrałoby się no name pamiątki na których już teraz można oszczędzić, dysk 2 rdzenie poprzednia generacja (też Cięcie po kosztach) i wtedy wydajny ssd (może również pojemny). Ewentualnie inaczej - tańsza, energooszczędna płyta która zamyka Ci drogę do późniejszego upgrade'u ale po prostu jest - i tyle. Wtedy tanie pamiątki i zabawa się zaczyna. No ale na dzień dzisiejszy to marzenia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Wiem o co wam chodzi i ile to kosztuje, ale gdybym szukał sam to poszedłbym konkretną ścieżką zgodną z własnymi upodobaniami. A tak mam kilka ciekawych opcji do porównania. Może też powinienem wam wyjaśnić, że mój kolega oczekuje od laptopa wydajności, ale sam pewnie nie ma świadomości jak to zrobić. Po dłuższym namyśle skłaniam się ku propozycji następującej:

1. Zostaje przy swoim laptopie (Toshiba A300)

2. Wsadzam do niego SSD Intela.

To jest osoba skłonna zapłacić za wydajność, a jak wiadomo w lapku najwolniejszy jest dysk. Skoro za 5 tysięcy dostaje się lapka z dyskiem 5400 to sorry, ale ja podziękuję. Myślę, że jeżeli SSD choć w połowie spełni pokładane nadzieje to mój kumpel zostanie przy swoim laptopie. Jak będzie uparty mam już alternatywę. Podobnie jak Rogal wypatrzyłem sprzęt za ok 3 tys do tego nowy dysk i jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Znalazłem takiego newsa:

Firma Sager zapowiedziała wprowadzenie na rynek nowego modelu notebooka dla graczy. Oznaczony symbolem NP8690 komputer wyposażony jest w podświetlany diodami wyświetla LCD o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości natywnej 1600 x 900 pikseli lub 1920 x 1080 pikseli.

Najważniejsze cechy NP8690 to między innymi:

    * procesor Intel Core i7 720QM (1,6 GHz), 820QM (1,73 GHz) lub 920XM (2 GHz)

    * pamięć RAM DDR3 o pojemności do 4 GB

    * karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 280M

    * dysk twardy o pojemności do 640 GB

    * czytnik linii papilarnych

    * pełnowymiarowa klawiatura (z numeryczną)

    * wyjście HDMI

    * wyjście optyczne kontrolera HD Audio 7.1

    * zewnętrzny tuner hybrydowy z pilotem (opcjonalnie)

    * waga: 3,36 kg (z akumulatorem)

Podstawowa konfiguracja nowego modelu ma kosztować 1789 dolarów. Sprzedaż ma ruszyć w październiku bieżącego roku.

Ale to co mnie dobija to śmieszny zegar proca i ta maksymalna ilość RAMu. Oni sobie jaja robią? Uśmiech

Do tego tak jak mówisz - włożenie SSD (ale nie pierwszego-lepszego) spokojnie da skrzydeł lapkowi. Naturalnie wypadałoby dowalić RAMu na max, ale to już będzie pikuś jeżeli chodzi o koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Największą bolączką laptopów ze średniej półki jest chyba max ilość RAMu. U mnie 4 Gb to na dzień dzisiejszy max, chociaż będzie może możliwość ominięcia tego problemu :D

o SSD jeszcze nie myślałem, ale jak odczuję potrzebę uskrzydlenia mojego sprzętu to rozważę taką opcję. Pozostaje kwestia montażu - zewnętrzny po kablu do USB czy wewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Po kablu nie ma sensu, za mały transfer po USB 2.0.

Mnie śmieszy tworzenie laptopów do grania (takich dedykowanych), można stworzyć laptopa na którym da się grać, a  nie laptopa specjalnie do gier. Chociaż cena jest niższa niż się spodziewałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

  • 1 month later...

Imic89 - razem z Ralliartem po prostu "lubimy" korzystanie z maszyn wirtualnych oraz różnych środowisk. Do tego dochodzi masakryczne zwiększanie wydajności aplikacji co po prostu pożera RAM i rdzenie. RAM schodzi jak głupi - ja w każdym poście o tym narzekam, że mam tylko 8 GB, Ralliart dziękuje niebiosom, że ma 12 GB choć i tak balansuje na granicy "minimum". Ilość rdzeni - Ralliart spokojnie może puścić 3 maszyny dając każdej 2 rdzenie (logiczne ale zawsze) i zostawiając 2 na Vistę, ja staram się nie męczyć więcej jak 2 maszyn a to z powodu mniejszej o połowę ilości rdzeni (4 zamiast 8 ).

Do tego dochodzą aplikacje, które normalnie mielą się godzinami a dzięki rozsądnej ilości pamięci i rdzeni (oraz czystych megaherców) kończą pracę w akceptowalnych terminach. Mowa oczywiście o programach wielowątkowych.

Po za tym choćby taki RAMDrive zjada RAM w potwornych ilościach, ale wydajność takiej partycji też nie pozostawia wiele do życzenia... Wisz jak wymiata Photoshop mając swój plik wymiany na takiej partycji?

Powodów do posiadania mocnego konfigu jest oczywiście o wiele więcej, ale jak sam widzisz laptop to nie PC. Nie możesz kupić "czegoś" na start a potem to rozbudować, bo płyty główne mobilek to po prostu jedno wielkie ograniczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

W takim razie zachęcam do zapoznania się z "Kadłubkami" (and. Barebone) wybierasz obudowe z grafika a do tego dobierasz sobei co tylko chcesz. Procesor, RAM, Dysk, Pamięć, karte sieciową bezprzewodową jeżeli potrzebujesz, bluetooth.

Największy producent to Compal - na wikipedii znajdziesz więcej informacji. Są jeszcze do wyboru Kadłubki ASmobile.

EDIT:

Oto strona gdzie możesz sobie złożyć taki kadłubek:

http://www.exelabs.pl/konfigurator.php

Dyski SSD (bo taki chyba Cię interesuje) pewnie będziesz musiał wybrać w innym miejscu ponieważ tam możliwe są jedynie wersje 32 i 64GB a to zdecydowanie za mało.

//Przem0l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...