Beo

Nowy dysk raczej nie, nie będę podkręcał, nie jestem fanboyem, obojętne czy Intel czy AMD, obudowa jak nie trzeba będzie wymieniać też nie będzie wymieniana, nie potrzebne mi raczej 4 rdzenie. Dzięki za zestaw, nagrywarkę też muszę wymieniać?

Żeby było jasne na modernizację do 1700, na nowy do 2500. Skoro nowy to machnijcie mi tam jakiś zestawik.

@Ralliart: 1. Jak nowy komputer to raczej do 2500 zł, chociaż mówię, im taniej tym lepiej. 2. DDR2 3./4. Jak sprawdzić? @Rogal: Prawie na pewno XP i prawie na pewno nie będę podkręcał (ja na pewno).

Jako że mój trzyletni już komputer nie radzi sobie z większością nowych gier, chciałbym go trochę podrasować. Najbardziej zależy mi na nowej karcie graficznej i dokupieniu RAMu. Poradzicie, czy kupować całkowicie nowy komputer czy może tylko wymienić parę części (na co i jakie)? Dodatkowo dodam, że zależy mi na cenach, wolałbym, żeby cała operacja nie kosztowała więcej jak 1750 zł, choć i tak wolałbym, żeby kosztowała mniej. W sprawie hardware'u jestem całkowicie zielony, więc proszę o pomoc. Moja aktualna konfiguracja sprzętowa: AMD Athlon 3500+ 64 Processor 2.21 GHz 1GB RAM Nvidia GeForce 6600 GT Niestety nie wiem jak sprawdzić jaką mam płytę główną i jaki zasilacz

Wiecie co by się jeszcze przydało? Ten pasek - "Forum Komputerowe GuruPC.pl > Administracja > Sprawy techniczne > Ruszamy z forum" tylko, że na dole, bo nie chce mi się za każdym razem przewijać na górę, gdy chce do strony głównej. Ale to taka kosmetyczna zmiana

Na stacjonarnym posiadam Avirę, jako że uznałem ją za jeden z lepszych darmowych antywirusów. Niestety demo na 30 dni ESET'a mi się skończyło Na lapku za to mam przeterminowanego ESET'a, i jakoś tak za cholerę nie mogę się zebrać, żeby to zmienić. Jak coś to system poleci i szafa gra A co do tego co Przem0l mówił o zamulaniu to kiedyś byłem u kolegi pomóc przyśpieszyć mu trochę system (czyszczenie rejestru, defragmentacja, wywalenie niepotrzebnych programów z autostarta, profilaktycznie logi i skan Avastem) choć i tak wiedziałem, że wiele nie zdziałam To kolega przy okazji poprosił mnie o zmianę Avasta na Avirę. Po odinstalowaniu Avasta system śmigał niczym Kubica na prostej. Niestety jak znowu zainstalowałem Avirę, system znów ciut przymulił.

Pewnego pięknego dnia postanowiłeś trzasnąć sobie trawniczek i parę roślinek. Było fajnie, trawa zieleniła się przed Twoim domem, poczułeś się jak Miszcz Ogrodnictwa XXI wieku. Lecz nagle twoje marzenia legły w gruzach zrujnowane przez wujka Janka, który tydzień temu zakopał niczym Chuck Norris z półobrotu w kalendarz. Jak widać, rodzina Cię nie lubi, bo specjalnie wstali z grobu, żeby przebić się przez Twój zielony ogródek prosto do posesji. Lecz Ty nie jesteś mientki i masz zamiar się bronić... Gra to Tower Defence, w którym 'wieżą' jest... nasz własny mózg, do którego próbują się dorwać różnego rodzaju tytułowe 'Zombies'. Różne ponieważ napadają na Ciebie normalni, ciągnący za sobą nogę zombiaki, jak i świeżo wyrwani z kursu na prawo jazdy ciemnoty ze słupkiem na głowie. Spragnieni świeżego mózgu będą napadali Cię również z wiadrem na głowie, czytając gazetę, skacząc o tyczce, próbując zdobyć przyłożenie futboliści oraz wielu innych (o których będzie można poczytać w Almanacu, ogólnym spisie). Na nasze szczęście harowanie z konewką przez 24h na dobę opłaciło się - nasze roślinki postanowiły bronić naszych czterech liter. Tutaj również będzie duża rozpiętość gatunkowa, od słoneczników po roślinki-Gatlingi. Każda z naszych pociech potrafi coś innego, słoneczniki tworzą słońca, za które można sadzić kolejne rośliny. Orzechy zatrzymują, wiśnie wybuchają, a rosiczki zombiakożerne jedzą w całości. Niestety nasi koledzy nie są jaroszami, po drodze do głównego dania chętnie zjedzą trochę zieleniny. W razie porażki naszych roślin, przy domu stoją kosiarki potrafiące jednorazowo zniszczyć całą linię wrogich nieżywców. Do przejścia znajduje się 5 etapów w różnych sceneriach - w dzień, w nocy, na tyłach z basenem, z mgłą, a nawet na dachu (!). Po przejściu gry twórcy nie zostawiają nas na lodzie, mamy jeszcze do przejścia około 40 minigierek, 10 survivali oraz Puzzli, w których wcielimy się w Zombie. Dodatkowo jest możliwość hodowania własnych roślinek (w sumie jest ich 40, plus 10 do dokupienia) w Zen Gardenie - czyli podlewanie, nawożenie i opryskiwanie (za co zostaniemy sowicie wynagrodzeni). Nie sposób się gdzieś zablokować, gra jest bardzo prosta, czasem tylko niektóre minigry potrafią napsuć nerwów, lecz ogólnie jest ona prosta i przez to krótka, co jest największą wadą gry. Oprawa audiowizualna zasługuje na brawa. Grafika jest bardzo kolorowa, robi szeroki uśmiech do graczy L4D ect. Muzyka jest równie klimatyczna, od naprawdę świetnych okrzyków Zombie (Braaaains!) po pasujące do otoczki melodie. Grę polecam wszystkich, którzy lubią gry z poczuciem humoru i niekoniecznie tylko wielbicielom Tower Defence. Gra ma możliwość zapisywania w każdym momencie, więc można śmiało grać z doskoku.

Ja bym zagrał w Modern Warfare 2 oraz Assasin's Creeda II. Oprócz tego nie czekam na nic za bardzo, no może na Borderlandsa, Mass Effecta 2 i Dragon Age'a

IMAO to co Ty robisz to to samo. Bez własnego udziały w grze czerpiesz korzyści. Ba, nawet gorzej! Ty czerpiesz korzyści odbierając je innym graczom (bo w końcu inni z party pół expa tracą dla Ciebie). Ja rozumiem, że czasem trzeba wstać od kompa, ale ja jak byłem w party w jakimś MMORPG'u (nie pamiętam) to pisałem do kolegów z party "AFK" lub "AFK na 10-15 minut, jak nie chcesz to nie exp teraz, albo wyjdź z party". Robisz tak? PS Nie chciałem nikogo urazić.

Ja używam tylko FF'a, chociaż moim zdaniem Opera jest lepsza Lecz tak już się przyzwyczaiłem. Ja tam jakichś szczególnych zmian nie zauważyłem, bo tryb prywantny na nic mi się nie przydaje, a tego drugiego ww. to nawet nie ogarniam. Może lekko FF przyśpieszył, ale i tak do Opery mu daleko. BTW. Wie ktoś jak wyłączyć ten taki plus do otworzenia nowej, pustej karty?

Ee tam Ralliart, ja grałem w wiele MMO i ani razu nie użwałem hacków/botów ect. Tylko raz chyba w Tibii jakiś program, dzięki któremu można było szybko łowić. Moim zdaniem bocić można, ale jeżeli gra się też samemu, ale jeżeli tylko bot gra, to nie ma sensu, chyba, że staracie wykręcić w tym jakiś biznes a la Allegro. Pamiętam jak z kumplami graliśmy w jakiegoś MMORPG'a i ja, jako człowiek bez wybitnych umiejętności MMORPG'owych zostawałem zwykle daleko za innymi. Wiesz jakie to uczucie?

Ja dzisiaj sobie trochę w to popykałem i spoko. Mogę ewentualnie w to zagrać, ale uprzedzam, mam prawie zero kasy i słaby stuff.

Tak jakbym miał skaner. Jak zobaczyłem 8 to się zdziwiłem, myślałem, że mocniej po tej grze pocisną. Może masz rację, dopiero co ją odpalił... ]>

CD Action. Nie wiem czy ktoś z was czytuje, ale ja kupiłem ze względu na Call of Juarez i przy okazji przeczytałem i natknąłem się na jednostronicową recenzję oraz rozmowę w Game Walkerze. Gra została oceniona na 8 przez enkiego. Zainteresowanych zapraszam do kiosków ect. BTW: Nie chciałem robić nowego wątku, ale jakoś tak nie było wątku ogólnego o CA.

Witam Dołączyłem do ekipy na nowym forum. Dla mnie do poprawienia styl - jest jakiś taki... nijaki. No i nowe emotikony i trochę więcej działów. Konta prawie "czyste", mam szansę się wbić do czołówki