Skocz do zawartości

Przem0l

Administrators
  • Zawartość

    1831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Przem0l

  1. Temat wcale nie jest "bez sensu" . Wchodząc na allegro i szukając samochodów w okolicach miliona złotych trafiłem przy okazji na "super okazje". Oko kilka z nich: 1. VW Lupo 1.0 benzyna - 12.000.000 zł http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8697007 2. VW Golf IV 1.9 ropniak - 780.000 zł http://moto.allegro.pl/item653892120_vw_golf_iv_1_9_tdi_110_km_skora_klima_full_opcja.html 3. VW Golf II 1.8 gaz - 250.000 zł http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8800373 A ja głupi kupiłem Renault... mogłem kupić starego Golfa i go umyć, zaraz cena by wzrosła !
  2. Micz, tak trzeba było od razu (1, 2 osoby) . W takim wypadku zgadzam się w 100% z Tobą. W takiej firmie pracuje tata i mama i oni nie mają zielonego pojęcia co to informatyka. Więc jak ktoś im zagwarantuje automatyczny backup połączony z bezpieczeństwem danych to oni są tak uchachani, że wioska nie śpi przez tydzień . To tak się mówi, ale w takim wypadku to jest dość dobre posunięcie. Oczywiście nie byłbym sobą gdybym nie zaproponował rzęcha za 300 zł (z nowym, małym hdd), który by zaciągał wszystko co noc "na wszelki wypadek". Ale ktoś tym musiałby zarządzać a jak ma być tanio (Linux) to zarządzanie będzie kosztować więc nie będzie tanio ale drogo . Na taką okoliczność (1, 2 - 5 osó to ja wymiękam z argumentami (nie lubię zewnętrznych firm). A "sieć" w małej firmie to kwestia kabla (90 zł za szpulę 315 m), switch na 8 portów za drugie tyle, tania zaciskarka + wtyki, puchy, korytka, kołki, wkręty, wiertarka, piwo, kurczaki ... . Czyli max 600 zł.
  3. Czy ta neostrada ma GWARANTOWANY zawsze i wszędzie 1 mega bit UPLOADU? Ja mam w UPC 15 mbit downloadu (i tyle ściagam) ale uploadu mam ok 1 mbit, sęk w tym, że mam dynamiczne IP (czyli coś przez co z automatu odrzuca się taką ofertę dla firm) . Poza tym nie 100 MB ale spokojnie z 10-50 GB danych by leciało przez kabel. A cała poczta? A cała zawartość serwera plików? A partycje systemowe (przecież nie będziesz stawiał serwera przez 2 dni tylko zaciągniesz backup)? Neostrada "może" nie wystarczyć. Jeżeli dana firma nie ma informatyka to kto jej postawił infrastrukturę informatyczną? Inne firmy? I czy inne firmy będą brać odpowiedzialność za to, że backup się nie wykonał bo coś jest z łączem? Będę się tego czepiał ZAWSZE bo to nie zależy od nas ale ma dla nas olbrzymią wagę. Lokalny NAS to grosze, te 1.5 tysia to nawet nie kosztowała połowa jednego komputera z Windowsem i Officem (nie zapominaj, że ludziska strasznie nie lubią Open/Star Office o Linuxie nie wspominając).
  4. No ok, to od początku . 1. Łącze o ekstremalnym upload kosztuje bardzo dużo, więc małe i średnie firmy tego sobie nie kupią. 2. Te koszta trzeba ponosić co miesiąc (do TePsy lub innego operatora) i nie ma zmiłuj. 3. W przypadku potrzeby zassania full backupu nie dostaniesz tego od ręki ale będziesz czekać pół dnia aż dane przejdą. 4. Problem na łączach - to problem całej firmy i lepiej żeby wtedy nic się nie wysypało, bo nie będzie po czym ssać backupu. 5. Każda firma ma informatyków, in mniejsza tym informatyk ma więcej do powiedzenia. Nie wierzę, żeby taki człowiek sam na siebie kręcił bata, rezygnując z twardzieli i świadomie ryzykując gniew szefa. 6. Serwery backupowe? A co to takiego? Zwykły NAS w RAID1 da radę a takie zabawki wynoszą zaledwie tyle co 1 miesiąc opłat za łącze z szybkim upload (1-2 tysiące zł). Nie jestem zwolennikiem tasiemek, bo to moim osobistym zdaniem jest tylko wyciąganie kasy z kieszeni firm. Backupy dyskowe kosztują mniej i są łatwiejsze w zarządzaniu, poza tym serwis jest o niebo tańszy (bo to zwykłe części). Nie wierzę w padanie dysków, bo RAID1 rozwiązuje te kwestie (w NASie dla pewności). Network Area Storage po coś powstało i zdaje egzamin. Równie dobrze może paść tasiemka z backupem lub cały serwer tasiemkowy . Pomijając jego koszt (jako całości - wraz z zarządzającym serwerem i kosztem licencji całego softu i systemu operacyjnego) dochodzi kwestia "co się stanie jak się zepsuje". My wiemy co się dzieje i nie bawi nas to . Gdybym miał wydać swoja kasę na to co mamy w pracy to bym postawił z 2 NASy (Midi tower, w końcu tam mają się mielić 2 dyski SATA, więc nie ma sensu wywalać kasy w błoto, czyli w serwery rackowe) i za resztę wyjechał z rodziną na miesięczne wakacje dookoła świata.
  5. Wszystko cacy, ALE ... . Żeby nie przedłużać 1. żeby backupować całe serwery to trzeba mieć kosmiczny upload, a download również wypadałoby mieć "konkretny"; 2. co ze szpiegostwem gospodarczym? Nie wierzę w 100% uczciwość firmy. Firma to nie tylko zarząd i ładne reklamy w TV ale przede wszystkim pracownicy; 3. SSL, AES... jeżeli będą to opensorowe algorytmy to ok, ale jeżeli zamknięte exeki to jest to jeden wielki backdoor. Tak jak ze Skype, niby transmisja jest szyfrowana hiper kluczem ale policja ma (na podstawie umowy z producentem softu) backdoor i gra gitara. A backdoor to najprościej ujmując: droga do handlowania danymi z tymi, którzy dadzą więcej; 4. prestiżowy test TNO, omg... Prestiżowy to był szwajcarski producent urządzeń szyfrujących dla wojska i policji w Europie (u nas też), ale jakoś nie mówi się o tym, że firma została wykupiona przez wywiad niemiecki, który za pomocą trybów serwisowych podsłuchuje wszystkich bez cienia szans na wykrycie; 5. A co się stanie jak padnie łącze? Wiem, że to TotalSafe nie obchodzi... ale nas też nie. Backup ma się wykonać i tyle. Ponoć ta oferta jest taka doskonała...; 6. coś jeszcze? Gdybym był właścicielem takiego Auchana i ktoś by mi przyszedł wciskać kit o wyższości jego rozwiązania nad lokalnym backupem to by więcej nie miał po co wchodzić na halę.
  6. 1158: Dokładnie takie coś mi wywala instalator i duupa . Ale fajnie się czyta jaka to ona jest zajefajna . Poczekam na wersję RC
  7. Co Wy na to żeby zmienić kolorystykę Forum? Mam na myśli takie coś Jeden dzień jest na pomarańczowo, drugi na żółto, trzeci na zielono... rozumiecie? Chodzi mi o to żeby potestować kolorystykę ZANIM zwali się tu więcej osób (crash testy będą dzięki temu mniej bolesne).
  8. Dla mnie liczy się "sztuka", ilość lub kilogramy . Co z tego? A gdyby to byli Twoi rodzice, toteż byś mówił "co z tego"? Te osoby walczyły o wolność ... ciekawe. Czy gdyby Twoi rodzice zginęli na tamtym placu to rozumiem, że byś ich opłakiwał "bo walczyli o wolność", natomiast gdyby umarli na zawał, w wypadku drogowym czy w wyniku upadku z drabiny uszczelniając dach to byś powiedział "życie"? Nie sądzę. Nie chcę bronić tamtejszej władzy (w Chinach) ale z drugiej strony nasi są tacy sami, za to jakoś ich nie atakujesz. Władze Chin chciały w taki sposób chronić swój model sprawowania totalitarnej władzy, przez co zginęło kilka tysięcy osób. Powtórzę kilka tysięcy i kwita. Natomiast nasze koncerny spożywcze serwują nam żarcie naładowane środkami powodującymi wzrost zachorowań na raka, choroby układu krążenia lub upośledzające funkcje umysłowe (słodziki). Dlaczego nie ruszysz na nich skoro miliony Polaków jest zagrożonych a co roku umiera na te choroby dziesiątki lub setki tysięcy ludzi? Zamiast patrzeć daleko na Chiny i ich kilka tysięcy demonstrantów spójrz na nasze podwórko, na którym jest "więcej do zrobienia". Nasze (oraz zagraniczne, od których importujemy) koncerny spożywcze mordują całe miasta (gdyby zebrać ich ofiary do kupy), robią to w imię pieniądza i wszystko jest OK. Ale dobra, zostawmy ten temat bo nie o to Rogalowi chodziło .
  9. Ja bym się nie martwił o wiele rzeczy, które tutaj opisałeś 1. Amerykanie nikomu nie pomagają z dobrego serca tylko uprawiają interesy. Nie rzucą się na Chiny bo to Chiny rządzą dolarem, jak zażądają spłaty kredytu to USA dopadnie prawdziwy kryzys. Do tego niech Iran założy wreszcie swoją międzynarodową giełdę ropy liczoną w euro i dolar będzie wart tyle co ruble. Amerykanie to wiedzą i dlatego zaatakowali Irak (Saddam od 1990 roku chciał przejść na euro co by zniszczyło dolara jako pośrednika w handlu ropą) i dlatego będą atakować wszystkie inne kraje, w których jest ropa i które odważają się przejść na euro. 2. Ta niby masakra na placu w Chinach to jest tylko "nieszczęśliwy wypadek". Więcej osób umiera od porażenia prądem, zaczadzenia lub normalnie topi się w jeziorach niż tam "umarło o wolność". Nawet jak wyskoczy kilku szczawików to i tak to niczego nie zmieni. Żeby odnieść zwycięstwo trzeba poruszyć w sposób sprawny i zorganizowany całe społeczeństwo. To w Chinach nie przejdzie więc nie będzie większego szumu. Jedyne co usłyszymy to płacz w naszych mediach, które na następnej stronie będą wychwalać ile to dobrego dla świata uczyniła chińska gospodarka i będą cieszyć się z wpływającego szmalu za reklamy chińskich wyrobów. 3. Blokada netu w Chinach... u nas chcą zrobić to samo i jakoś nikt nie rzuca się pod czołgi tylko jeszcze się cieszą z "korzystnej oferty", no bo w końcu najbardziej obcięty pakiet będzie tańszy niż obecnie. 4. Dziwne, że telekomunikacyjne i informatyczne amerykańskie koncerny nie mają takich dylematów etyczno-moralnych. Żeby tylko sprzedać kolejne kontenery switchy, routerów, kopie oprogramowania dostosowują swoje wyroby do zaleceń rządu chińskiego. Skype daje możliwość podsłuchiwania policji a blokuje "resztę świata", tak samo jest z niektórymi innymi komunikatorami. 5. Nasze strony atakowane? I bardzo dobrze, przynajmniej te stare dziady, co siedzą na górze obudzą się i zaczną interesować się bezpieczeństwem informatycznym. Jak na ironię, ataki chińskich hakerów mogą przynieść nam (prawie) same korzyści. Stan bezpieczeństwa w MONie to śmiech na sali, żeby nie powiedzieć "operacja warzywniak".
  10. E tam, wygląda jakbyś miał antyaliasing . Poza tym ten lapek jest jakby panoramiczny (lol). W zasadzie forum samo w sobie nie powinno rozciągać avatarów, ale jeśli nawet ...
  11. co za syf ten tryb. ZERO expa i złota za to nerwów dużo idzie. Jeżeli zdobywam 5000 punktów i dostaję 80 exp i 50 złota to ja walę taką grę. Na zwykłym ELI mam 2x więcej expa i złota i to w mniejszym czasie (ta gra się ciągnie aż do śmierci ostatniego kompana).
  12. A gdzie to znaleźć? Zapykałem 3 razy w ELI i 3 razy musiałem resetować grę. Przy okazji zaszyfrowali player.txt (plik konfiguracyjny) a było w nim tyyyle dobrotek. Obowiązkowo Ralliart i Micz! Dziś widzę Wasze zadki w naszym klanie!! .
  13. Wyszedł update i wreszcie (do jasnej ...) mogę powiedzieć, że moje HK (M) 416 jest coś warte. Celność w full auto przy scope 1 jest masakrycznie skuteczna, tego się nie spodziewałem. Zagrałem dziś pierwszy raz na Snow Valley i skończyłem z 22/3. Moje K7 też dostało jakiegoś kopa do celności, coś mi się widzi, że wszystkie gnaty lepiej trafiają. I dobrze, bo to co było do tej pory to była żenada . Rabaty przy zakupie broni też się zwiększyły, jak i obniżył się level chara dla HK (M) 416. Minusem jest wieszanie się gry ZA KAŻDYM razem gdy kończy się partyjkę .
  14. Przem0l

    XP vs Vista

    Poza tym Vistacz niekoniecznie musi dać sobie radę z instalacją na partycji Linuxowej. Wytaszczyłem z szafy jakiś dysior i Vistacz oznajmił, że nie będzie się na nim instalował. XP jakoś nie widział problemu. Czyli jednak można .
  15. "Ale o co chodzi?" że tak zapytam . Lokalnie odpalona gra nabije sieciowemu charowi expa i złota i da bronie? Czy o to Ci chodziło? Bo jak tak to jest nie źle .
  16. Z K7 biegam cały czas jako druga broń na super bliski dystans, ta broń kosi wszystko co wlezie na celownik. M416 jest dobrą automatyczną kampą oraz na średni dystans, za to z bliska jak K7 się wystrzela. Z innymi nie biegam "bo po co". Po prostu szkoda mi kasy, która idzie na Light Vest i Millitary Bandana.
  17. Z gadulcem jest taka sprawa, że TRZEBA przesiadać się na nowe wersje dla własnego dobra. Otóż ten program jest tak znany w naszym kraju, że nie ma (poza mną) człowieka, który nie miałby na nim konta. I dlatego grupy przestępcze mają obcykane wszelkie bugi w starszych wersjach gg, bo to się po prostu opłaca. Wiadoma sprawa, że starszy soft jest prostszy, szybszy i mniej pokręcony od nowego, czyli choćby XP vs Vista. Z tą drobną różnicą, że na XP wychodzą łaty a na GG 6.0 raczej nie . I to powinno Was przerazić i zniechęcić do używania starych wersji.
  18. Ja ją kupiłem nie dla "sterów" ale dla efektów, po to był potrzebny szybki procek i dedykowany RAM na karcie. A tu dupa. Może cosik odpiszą. Osoba, od której kupiłem też dostała wiadomość, więc jej chyba bardziej zależy na tym żebym jej nie odesłał towaru . Co jak co, nie będę się bujał z gwarancją 30 dni... skorzystam z 7 dni rozwiązania umowy bez podania przyczyny, chyba że coś wymyśli...
  19. Ta karta miała być idealnym (do 200 zł) dawcą dźwięków do moich słuchawek SONY MDR-XD200. Sęk w tym, że ... nie działa . Objawy: 1. sterowniki (wszelkie) nie widzą karty i nie chcą się z tego powodu instalować. Co zrobiłem: 1. wrzuciłem stery z płyty, 2. ściągnąłem najnowsze ze strony producenta, 3. ściągnąłem kilka starszych wersji, 4. instalowałem z palca wszelkie infy i exeki, 5. rozpakowałem exeka rarem i obklikałem wszystko co się dało, 6. przełożyłem kartę we wszystkie porty PCI, 7. wyłączyłem i odinstalowałem dźwiękówkę na płycie, 8. wyłączyłem sieciówkę na płycie i wrzuciłem na PCI, 9. wrzuciłem ją do kompa Kasjo (Ona ma 32 bitowego XP) i zrobiłem po kolei to co u siebie, 10. poczytałem "neta" i przeraziły mnie teksty o wysokiej awaryjności sterów oraz olewaniu klientów przez Creativa, 11. wszedłem na tą aukcję (na której ją kupiłem) i wysłałem wiadomość do wszystkich użytkowników, którzy ją kupili, Znając życie oni jadą na Viście i nie wiedza co to są kłopoty. Dla mnie nie jest to rozwiązanie, ponieważ jak byk jest napisane w sterach: Windows XP 32/64 bit. Naturalnie w każdym przypadku (co reset) Windows ryczał o stery do odkrytego urządzenia audio (na obu kompach)... Może ktoś z Was się spotkał z takimi problemami. Jak jutro nikt mi (z allegrowiczów) nie odpowie to odsyłam kartę jako niesprawną.
  20. W zasadzie lubiłem produkty firmy ESET ... do czasu aż nie przetestowaliśmy go w "profesjonalnym" środowisku. To znaczy w pracy. Nad Smart Security zmarnowaliśmy czas ja, Ralliart, BigKoma i eishe. Do jakich wniosków doszliśmy? Shit, shit, shit . Jeżeli dany program "wie lepiej" i jest niereformowalny to jego najbardziej użyteczną funkcją jest Uninstall.exe. Do domu "jak znalazł" ale w firmie to horror.
  21. Jak ja jej nie cierpię. Do Vistacza nie przyzwyczaję się ani za rok ani za 10 i choćby się skończył support do XP to i tak będę na nim siedział! Nie ma bata, Vistacz to samo zło, okropieństwo i udręka. No dawaj Ralliart, wiesz że nie mogę się doczekać .
  22. Wiem, wiem . To irytuje najbardziej, ale co tam. Może karta zaskoczy, bo jak na razie Creative nie przewidział tego, że M$ wydał 64 bitowego XPeka . Tak, na płycie są stery tylko pod 32 bity .
  23. Ja grałem przez 4 dni bez dźwięku bo mi się spaliła integracja. Dziś przyjechał Xtreme Fidelity Gamer Pro od Creativa, do tego słuchawki soniacza MDR-XD200 i jak nie usłyszę kroków Dziubaska siedząc w spawnie to się chyba pochlastam . Przy okazji, do grania bez dźwięku da się przyzwyczaić .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...