Skocz do zawartości

Przem0l

Administrators
  • Zawartość

    1831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Przem0l

  1. Platforma Dragon sama z siebie nic nie daje: ona po prostu odblokowuje opcje OC w sterach, a to znaczy, że jak nie chcesz nic kręcić to fakt czy masz Dragona czy nie nie robi żadnej różnicy. Tak jak pisałem, w cenie 600 zł nie ma lepszej karty niż Radeon 4870, więc składając dość wydajnego kompa na AMD i tak pewnie złożyłbyś kompletną platformę. Ale... żeby nie było: Dragon to tylko fajna nazwa i ... nic więcej. Nie trzeba być overclokerem żeby osobno podkręcić proca z pamięcią i oddzielnie grafę. Od tego pierwszego są (na chipsecie grafy i płyty nVidii) sterowniki nVidii a jak płyta jest na AMD to BIOS. Grafę (ATI) podpieczesz ATI Tray Tools. To nim katowałem ostatnie 4 radki, które miały to (nie)szczęście przejść przez moje ręce. Praktycznie ten programik nie zna słowa "dosyć". "Dosyć" może powiedzieć karta jak chłodzenie przestanie się wyrabiać, ale o tym nie muszę przypominać. Oj jest . Nie mówię o rekordach światowych bo to inna para kaloszy ale kręcenie na powietrzu sklepowych modeli procków czy kart graficznych można jak najbardziej porównać. Na zawody jedzie się praktycznie tylko z prockami bez numerów seryjnych o mniejszej wydajności i większym wydzielaniu ciepła, bo azot i hel już tam czekają XD. Powyższe modele procesorów nie nadają się zbytnio do codziennej pracy, producenci nie dają na nie żadnej gwarancji i nie mogą być sprzedawane, ale za to mają niewiarygodne możliwości osiągania gigaherców.Co do gnębienia AMD - Ralliart - nie ma tak lekko. W tych testach THG skupiło się na maszynce do grania, w innych zastosowaniach może sytuacja wyglądać inaczej. Prawda jest jednak taka, że sukces danej firmy w środowisku profesjonalnym możliwy jest tylko wtedy gdy dana firma ma szmal na ciągły rozwój. A taki szmal pozyskuje się od klientów indywidualnych dzięki sprzedaży masówki, a skoro jest masówka to jest i granie. I kółko się zamyka. Zanim ktoś mnie za to ostatnie zdanie zje - firmy "superprofesjonalne", które nie bawią się w masówki czerpią swoje zyski tylko z monopolu na danym rynku . A tak w sumie ich oferta to zwykłe wyłudzanie koszmarnych pieniędzy za to co Kowalscy mogą mieć w domach.
  2. A ja w pracy korzystam TYLKO z IE6 . Na kompach, na których pracujemy (poza cacuszkiem Ralliarta) FF3, FF2PE, O9.63 nie mają racji bytu, coś się z nimi kaszani i wgrywanie nowych wersji nic nie zmienia - wystarczy, że pochodzą troszeczkę i już nie widzą netu. A IE6 daje rady (i jest bardzo szybki). Zakład, że nie? Każdego zmusisz do odpalenia Windowsa. Wystarczy, że napiszesz coś super fajnego, tak żeby nie dało się tego odpalić ani na Wine czy wirtualnej maszynie. Nawet BK zmięknie na widok Extr3mEPORNeUr0peT33nS.exe . Jeżeli chodzi o luki w FF3.5 to rzeczywiście jest ich sporo, bo inaczej jak wytłumaczyć natychmiastowe zapewnienie producenta o przymiarkach do wersji 3.5.1?
  3. Nie, nie - nie chodzi o drukarko-skanero-kopiarkę. Tym razem pod tą szaloną nazwą kryje się imitacja makówki. Jest wszystko w jednym, jest białe i powolne. Główne cechy produktu: Procesor AMD: Sempron 210U (1,5 GHz) Układ logiki: AMD M690E+ SB600 GPU: ATI Radeon X1200 Pamięć RAM: DDR2-667 1 GB Dysk twardy: 160 GB (5400 obr/min, Serial ATA) Wyświetlacz LCD: 21,5" 16:9 Kamera internetowa o rozdzielczości 1,3 megapiksela Kontroler sieci bezprzewodowych 80211b/g Kontroler sieci przewodowych 10/100 Mb/s Czytnik kart pamięci (4-w-1) Sześć portów USB Wbudowane głośniczki Wymiary: 454 x 361,5 x 61,37 mm Waga: 4,6 kg System operacyjny: Windows XP Home Edition Ten szajs nie mając zastosowania ani w domu ani w pracy pewnie nadaje się tylko do ... właśnie - ktoś może wie do czego? Do domu to za mało RAMu, za wolny i za mały dysk, o napędzie optycznym nic nie wspomniano, dość stary chipset co może zmniejszajć wydajność, procek jest jednordzeniowy, grafika... czemu chociaż nie X1300, sieć za wolna i ten system. Co to ma znaczyć? Kiedy do domu ten zestaw się po prostu nie nadaje bo jest za wolny to w pracy się nie przyda ... bo jest HOME a nie PRO. Na HOME możemy zapomnieć o wielu udostępnionych udziałach pod domeną... Oj... coś mi się widzi, że Benq chciało jedynie zrobić TANIĄ, makopodobną (czyli na oko ładną) zabaweczkę. W końcu cena sugerowana to 2199 zł.
  4. Czyli każdemu czegoś by brakowało . A bigos? Taki ogrzewany już 4-ty dzień, oczywiście z pieprzem w kulkuach, boczkiem, smaluszkiem i grzybami... i na to grzaniec . I jakby mi jakiś hamerykański kardiolog wyskoczył ze swoimi zabobonami (że to niby niezdrowe) toooo.... bym wrócił do Polski .
  5. Mi polskiego piwa. Co ja gadam... polskiego piwa to akurat by mi nie brakowało, za to Polish Premium Beer już tak . Gdy wczoraj robiłem sobie kolację i w tv leciała pewna reklama to pomyślałem, jakby to było gdybym czmychnął za ocean. Idę do klubu i podchodzę do barmana. Gość pyta się mnie co bym chciał a ja: (ja) - Żywiec. (on) - ? (ja) - Tyskie. (on) - ? (ja) - Okocim. (on) - ? (ja) - Żubr. (on) - Sorry man but we have only premium beer. (ja) - What the fuck?! You call that pisses premium beer? Call manager, now! I tak szlag by mnie trafiał za każdym razem gdy chciałbym napić się piwska... Do tego dochodzi brak kapuśniaku, domowego boczku, domowego serka topionego z twarogu OD KROWY a nie ze sklepu, brak ruskich pierogów... ja nie mógłbym pracować z dala od Polski .
  6. AMD chwaliła się ostatnio wypuszczeniem Opreona z 6 fizycznymi rdzeniami, można w to wierzyć lub nie ale gdy już taki producent jak DELL oferuje w sprzedaży serwery oparte na tych procesorach... to musi być prawda. http://www.dell.com/content/products/compare.aspx/rack_optimized?c=us&l=en&s=biz Pod tym adresem zobaczycie serwery rackowe, jak choćby ten (z wielu) PowerEdge R905 4-Socket, up to Six-Core AMD Processors 4U Rack Server, Memory Up to 256GB1 ECC DDR2-667MHz SDRAM. No to pięknie... czyżby Intel zaspał? AMD znowu było pierwsze, co nie znaczy, że długo nacieszy się zwycięstwem. Znając życie Intel jak wyda swoją odpowiedź to znowu zmiażdży konkurenta, ale przynajmniej do tego czasu mamy nowego króla wydajności per socket. Nowe procki AMD są podzielone na 2 grupy: te, które mogą współpracować we 2 oraz te, które mogą pracować w 4 lub 8 na jednej płycie. Przedstawiciele tej drugiej grupy są... znacznie droźsi, ale gdyby nie było na to klientów to AMD nie zrobiłoby takiego kroku. Po prostu zmienia się architektura, więcej procków oznacza zastosowanie wydajniejszych magistral. Do wirtualizacji jak znalazł, co wieńczy napis: "GREAT FOR Virtualization, database and other memory intensive applications". //B.I.G. EDIT by Przem0l Co powiecie na to, że Intel wydał ten procek już rok temu? ten, znaczy się 6-cio rdzeniowy? LOL? Nigdzie o tym nie było wzmianki, więc albo to BUG albo jest coś "o czym nie wiemy". Ta sama strona DELLa: http://www.dell.com/content/products/compare.aspx/rack_optimized?c=us&l=en&s=biz, kawałeczek dalej mamy "PowerEdge R900 4-socket, Six-Core and Quad-Core, 4U Rack Server Dell’s most powerful Intel Server designed for Virtualization". Ralliart aż się przeszedł żeby to zobaczyć . Klikając na details http://www.dell.com/us/en/enterprise/enterprise/server-poweredge-r900/pd.aspx?refid=server-poweredge-r900&s=biz&cs=555 mamy opsi tego serwera - i tam dalej producent utrzymuje, że ma w sprzedaży 6-cio rdzeniowe procki Intela. Być może jest to zapowiedź więc wchodzimy na stronę Intela - on w końcu wie najlepiej czy już go wydał a jeżeli tak to kiedy: http://ark.intel.com/Product.aspx?id=36947. Intel® Xeon® Processor X7460 (16M Cache, 2.66 GHz, 1066 MHz FSB) Processor Essentials Status Launched Launch Date Q3'08 Processor Number X7460 # of Cores 6 Clock Speed 2.66 GHz L2 Cache 16 MB FSB Speed 1066 MHz FSB Parity Instruction Set 64-bit Embedded Supplemental SKU Lithography 45 nm Max TDP 130 W 1ku Bulk Budgetary Price $2729.00 Package Specifications Package Size 53.3mm x 53.3mm Die Size 503 mm2 # of Transistors 1900 million Sockets Supported PGA604 Nadal nie wiemy czy to fake czy real, ale jedno jest pewne: Intel twierdzi, że od roku ma go na stanie i DELL ma serwery na nim oparte. Dlaczego nic o tym nie słychać, ani ze strony samego Intela ani ze strony AMD... Czyżby grubsza sprawa?
  7. Wreszcie BYĆ MOŻE będzie rzeźnia . Przez wiele lat miałem AMD i nVidię, potem AMD i ATI (teraz tak ma Kasjo) a ja Intel i nVidię. Do czego zmierzam - wczoraj była mała dyskusja na temat artykułu zamieszczonego na tomshardware.com http://www.tomshardware.com/reviews/phenom-versus-i7,2360.html. Tak się składa, że pomimo lepszej karty graficznej i zdecydowanie wyższego zegara AMD konsekwentnie dostawało w dupsko. czasem mniej a czasem więcej, w każdym bądź razie czerwonym nie było wesoło. Mam jednak pewne zastrzeżenie do tego testu: wszystko jest OK ale brakuje mi porównania platform. Jak wiadomo procek AMD (Phenom 2 na AM3) i ATI HD postawione na chipsecie AMD tworzy wysoko wydajną platformę do grania nazwaną Dragon. Dragon ma lepsze możliwości OC jako całości poprzez sterowniki przez co chociaż na papierze wszystko wygląda lepiej. Moc tej szumnej nazwy niestety szybko blednie w porównaniu z konkurentem (Intel + nVidia), który w zasadzie nie tworzy żadnej zgranej platformy. Założeniem testu było stworzenie 2 porównywalnych cenowo komputerów i sprzawdzenie ich w grach. Tak się składa, że jak ktoś stawia na Phenoma 2 to musi iść w ATI żeby chociaż trochę wycisnąć z Dragona, natomiast jak już ktoś wisi na Intelu to dlaczego by nie zapodać jakiegoś modelu nVidii? Wiadomo nie od dziś, że nVidia bardzo wspiera twórców gier a oni jej produkty . Zdaję sobię sprawę, że wynik testów mógłby dodatkowo zaboleć fanów AMD, ponieważ w cenie 2x 4870 można by zmieścić kanapkę od nVidii . Przy okazji - nie jestem fanbojem żadnej firmy, wręcz nawet mam zamiar zamienić swojego kręconego fabrycznie (700/1840/1560) GeForce 8800GT od Gigabyte (seria Turbo Force) na radeon 4870 bo nVidia nie ma w tym przedziale cenowym NICZEGO, poza śmiesznym GTS 250... lol, toż to 8800 GTX+ w niższym procesie technologicznym... czyli kotlet.
  8. Tak ale na SP1 . Nie ma bata, bez tego nie przesiadam się na Vistę 6.1. Czyli policzmy: pół roku od dziś do polonizacji, potem rok na pierwszy Service Pack... mam jeszcze półtora roku spokoju , a potem: witaj DirectX 11. Oczywiście jak wyjdzie... .
  9. Ubuntu? Skoro moja ikona Ubuntu (Eishe) olała ten system to znaczy, że nie warto się nad nim męczyć. Są lepsze systemy (BK, nie daj się prosić) i nie ważne czy pójdziesz w close czy open source - grunt żebyś był z nich zadowolony. Te ceny to naturalnie BOXy, a za BOXy kochaniutki M$ zawsze odpowiednio przycinał. W końcu jest mu bardzo nie na rękę sprzedawać BOXy, bo dzięki nim traci za każdym razem klienta, gdy sprzedawana jest nowa płyta główna lub zestaw komputerowy. W końcu już dawno temu opanował do perfekcji wymyślanie chorych warunków w licencji OEM (od czasu XP). Nas to może martwić, ale nie zapominajmy, że jest to biznes - kiedyś M$ bawił się w zdobywanie rynku, teraz go ma więc traktuje rynek informatyki jak rynek żelazek, lodówek czy telewizorów - wraz z nową funkcją sprzedawany jest od nowa cały egzemplarz. Firma ma ciągły zbyt, obrót, zysk czy ruch w interesie. Tego M$ brakowało więc lepiej (dla nas) na pewno już nie będzie.
  10. Ponoć jakość jest identyczna z tą różnicą - że zawsze jest taka sama. Czyli nie ma złego paliwa i jeszcze gorszego paliwa - jest tylko dobre paliwo. Co do dobrego inwestora z zachodu, zachód jest bogaty a my biedni nie dlatego bo jest dobry ale dlatego bo jest obliczony - więc nie zdziwiłbym się wcale gdyby okazało się, że nasze wynalazki zostały sprzedane za grosze i żeby móc produkować to paliwo byśmy musieli płacić za licencje. Naturalnie mielibyśmy limity produkcji, żeby nadal kupować ropę u arabów lub braci ze wschodu. Nie ma lekko, zawsze dawaliśmy się dym.ć i tym razem też się damy.
  11. Naukowcy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, prawdopodobnie odmienią złą reputację CO2. Gaz ten w tej chwili jest kojarzony jako zatruwający atmosferę w perspektywie jednak może się on stać środkiem do pozyskania taniej benzyny. Jak podaje Dziennik, już w środę naukowcy z Uniwersytetu podpiszą porozumienie w tej sprawie z Elektrociepłownią Lublin-Wrotki. Zakład ten ma dostarczać naukowcom dwutlenek węgla, który będzie przetwarzany na benzynę. Paliwo ma być produkowane w Zakładach Azotowych w Kędzierzynie-Koźlu. Tam właśnie ma powstać pierwsza na świecie tego typu instalacja. Koszt inwestycji ma wynieść 20 milionów złotych. Szef zespołu lubelskich naukowców, prof. Dobiesław Nazimek twierdzi, że to rewolucja. - Większość krajów ma już za sobą szczyt wydobycia ropy naftowej, z roku na rok złoża tego surowca topnieją. Produkcja paliwa z dwutlenku węgla jest więc ratunkiem dla gospodarki całego świata. To rzecz strategiczna, dzięki której można uniezależnić się od importerów - powiedział "Rzeczpospolitej" prof. Nazimek. W jaki sposób naukowcy chcą dokonać tego przełomu? - Wykorzystaliśmy sztuczną fotosyntezę, reakcję chemiczną, podczas której woda i dwutlenek węgla po dodaniu katalizatora i pod wpływem głębokiego ultrafioletu zamienia się w metanol. Potem poddajemy go separacji termicznej i syntezie MTG (z metanolu w benzynę). Otrzymujemy syntetyczne węglowodory, które praktycznie nie różnią się od substancji, jaką lejemy do baków samochodów - tłumaczy profesor w "Rzeczpospolitej". Żeby było śmiesznie, jeszcze niedawno Ministerstw Gospodarki nie było zainteresowane pomysłem polskich naukowców. Teraz jednak, kiedy naukowcy zapewnili sobie finansowanie projektu, na którego pieniędzy nie znaleziono w resorcie, jak i partnerów biznesowych, Waldemar Pawlak zmienił zdanie. Nie zdziwiło to jednak nikogo, ponieważ jeśli pomysł wypali, Polska mogła by się znaleźć w czołówce produkcji ekologicznej i taniej benzyny. Wyprodukowanie litra benzyny metodą lubelskich uczonych kosztowało by w granicach zaledwie 40 groszy. Jeśli sprawy potoczą się pomyślnie, instalacja w Kędzierzynie-Koźlu nie będzie jedyną taką instalacją. Kolejni chętni zgłaszają się do twórców tej rewolucyjnej metody. Do kolejnych inwestycji tego typu pieniądze mają zostać pozyskane m.in. z Unii Europejskiej oraz z prywatnych pieniędzy. Carfocus.pl I co Wy na to? Kasy w budżecie OCZYWIŚCIE nie było bo to KTOŚ dostał w kieszeń od koncernów paliwowych żeby się tym problemem zajął ... i jak widać - zajął się. Na szczęście naukowcy znaleźli inwestora i choćby to był ojciec dyrektor - to bym się z tego cieszył. Byleby taka benzyna nie kosztowała 4 zł... Znając życie nasi naukowcy nie pomyślą za bardzo i sprzedadzą swoją technologię zamiast sprzedawać gotowe wyroby. Klienci by się znaleźli tak jak znajdują się ciągle klienci na telewizory czy samochody. W każdym bądź razie nie spodziewałem się, że nawet jak coś nasi wymyślą to wejdzie to w życie. Teraz ciekawi mnie odpowiedź UE: czy będziemy musieli płacić za CO2 i czy nie ukręcą łba całej tej sprawie (CO2 > benzyna). W końcu Polska to tylko Polska, z nami tak średnio się liczą.
  12. WhipTail Technologies zabłysnęła nową linią swoich produktów, Otóż tak się składa, że w swojej ofercie powyższa firma posiada profesjonalną macież dyskową. Ładnie ubite 6 TB na dyskach SSD jakimś cudem zmieściło się w rackowej obudowie o wysokości 2U. Producent chwali się, że jego produkt wykazuje o 90% niższe zużycie energii, o kolejne 90% krótszy czas wyszukiwania i tak dalej i tak dalej - oczywiście jakby to była jego zasługa a nie użytych dysków. Jeżeli ktoś z Was zauważył sarkazm bijący z ostatniego zdania to niech nie przerywa czytania, bo to dopiero początek. Co jeszcze można powiedzieć dobrego o tym modelu? "On jest" i tyle wiemy na ten temat. 4-ro krotnie mniej pojemny model został przez tą firmę wyceniony na jedyne, skromne bądź jak kto woli: marne 46.000 $. Znając życie ten model nie będzie "zaledwie" 4-ro krotnie droższy, ponieważ jak każdy high-end i ten musi nieco udrożnić nasze portfele. Jak to "piszą w necie" są one przeznaczone dla klientów biznesowych, czyli dla korporacji. Tak się składa, że część z naszej forumowej braci ma to szczęście pracować w korporacji i jakoś nie zauważyliśmy żeby ktoś chętnie wywalał setki tysięcy USD na ... bibliotekę backupową. Dysiorki SSD możemy sami zakupić i choćby było ich 8 to spokojnie można je włożyć do zwykłego PCta, podpinając je pod dobry kontroler dysków. Za około półtora tysiąca USD spokojnie dostaniemy maszynerię, dla której RAID 6 nie będzie nawet truchcikiem. Takie potworki posiadają ponad gigahercowe procki zoptymalizowane pod kątem wykonywania operacji XOR. Do tego obsługa przez kontroler własnej pamięci 4 GB w DDR2 ... Co do wybory RAIDa - jak wiadomo główna różnica pomiędzy RAID 5 a 6 to możliwość ciągłej pracy przy jednym lub dwóch zwalonych dyskach. Kontroler, dyski i reszta kompa to nadal tylko ułamek ułamka prawdopodobnej ceny opisywanego modelu. Pewnie zastanawiacie się kto kupi tak drogi sprzęt (46k$ to za 1,5 TB)? Księgowi! Kto inny podnieca się wykresikami i tabelkami, a posiada potrzebną wiedzę informatyczną odwrotnie proporcjonalną do osób, które potem będą tym administrować?
  13. Wreszcie AMD bierze się ostro za robotę! Ledwo zdążyliśmy się przyzwyczaić do porównywalnej wydajności Phenomów 2 na AM3 (DDR3) w stosunku do Core 2 Duo, a już zieloni szykują nową niespodziankę. Opisywany model to AMD Phenom II X4 965 Black Edition. Jak komuś Core i7 wychodzi za drogo, a to ze względu na wysoki koszt procka (1.100 za 2,6 GHz) oraz płyty (drugie tyle za coś dobrego) to niech rzuci okiem na ofertę AMD. Nie twierdzę, że będzie wydajniej - ale taniej i przynajmniej porównywalnie. Otóż za "jedyne" 289$ możemy stać się posiadaczami 3,4 GHz X4, naturalnie z odblokowanym mnożnikiem. Te dodatkowe 700 MHz powinny zadowolić największego malkontenta, a możliwość podbicia nieco zegarka poprzez mnożnik tylko dodaje uroku całej sprawie. Ponadto AMD obniżyło ceny za Radeony 4870, dostaniemy je na allegro już za 600 zł, co w połączeniu z prockiem Phenom 2 daje podstawy do zbudowania platformy Dragon. Co to jest to maniacy OC chyba doskonale wiedzą . Procek pomimo swojego wysokiego zegara zadowala się 125 watami energii co też nie jest bez znaczenia. Jaki jest minus? Kręcenie Core i7 to cud, miód i orzeszki - tak samo jak Core 2 Quad. Jak mój Q6600 poszedł z 2,4 na 3,8 (max 3,9) to znaczy, że konkurencja czuwa i ma się dobrze. Gdy mamy startować z 3,4 GHz to szybciuteńko możemy zakończyć wyścig na poniżej 4 GHz (na powietrzu), co da nam i tak mizerny wzrost wydajności w stosunku do tego co byśmy mieli po podkręceniu Core i7 do choćby 3,6 GHz. Wiecie co robi Pacman z kuleczkami? To samo czekałoby tego Phenoma . Dla kogo taka zabawka? Na pewno dla posiadaczy wszystkiego niższego od Core i7, gdybym miał nieco gotóweczki to "może" bym się przesiadł, w końcu 3,4 miałbym w standardzie - oraz w przypadku obciążenia wszystkich rdzeni różnymi zadaniami (host + 3 wirtualki a na nich gry+boty) szybko poczułbym różnicę w zastosowanej w obu procesorach technologii. Na początku ciekawiło mnie dlaczego AMD nie pocisnęło z ceną swojego flagowego produktu. Intel by tak zrobił i tutaj dochodzimy do rozwiązania tej zawiłej zagadki. Otóż kto by kupił platformę X4 gdyby była w cenie Core i7? I wszystko jasne panie i panowie...
  14. To, że RC jest stabilniejsze od vistacza to nie jest kwestia "przyłożenia się M$" do roboty. Win7 to Windows 6.1, a 6.1 to ulepszona Vista. Skoro na Vistę wyszedł SP1 i SP2 to RC od Win7 po prostu MUSI być tak dobry jak Vista + SP1 + SP2 oraz "nowości", których nie ma w żadnym z Service Packów. Ad: Fakt 1. - jest to 99%, dla których nadal siedzę na XP, jak mam czegoś szukać to wchodzę na Mandrivę - tam też sobie szukam i szczerze mówiąc szybciej znajduję . Jak dla mnie M$ przegiął z interfejsem, zmienił wszystko co mógł żeby to waliło po oczach, oraz żeby "bardziej" pozakać klientom, że mają doczynienia z nowym systemem. Pozostały 1 procent to zmulenie przy operacjach dyskowych. A tak poza tym, Windows 2008 EE jest godny polecenia. Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać serwerowej siodemki.
  15. http://demotywatory.pl/1544 Nadesłane przez Gosię i wypełnione przeze mnie: Pora wypełnić czeklistę . 1-3. Po co skoro i tak szybciej znajdą mnie po IP? . 4. Miejsce pobytu stałego czy tymczasowego? Bo jest miejsce tylko na jedne a mi jest ciężko się zdecydować . 5. A jak nielegalnie kopiuję z innych nośników jak Internet? Np z dysków twardych od kolegów? Jako, że z netu nic nielegalnego nie ściągam to nie zaznaczam żadnej opcji . 6. Hmm tu będzie problem, bo ja nie przechowuję pirackich kopii niczego. Właściwie to w prawie nie ma nic o pirackich kopiach, mowa jest tylko o nielegalnych kopiach, więc pirackich nie przechowuję nigdzie bo ich nie mam . 7. Za usługę pobieram opłatę? Usługę czego? Bo jak świadczenia usług informatycznych pracodawcy tak, pobieram opłatę, z której rozliczam się z ZUSem i US. Więc tak - pobieram opłatę . 8. Ilość skopiowanych nielegalnie programów... a jak kopiuje się nielegalnie muzykę, filmy lub inne dane? Jakoś nie przypominam sobie żebym nielegalnie ściągał jakieś programy . Poza tym nie ma mowy o archiwach... 9. Liczbę moich klientów... co najmniej 4: klient sieci torrent, klient sieci gadugadu, klient gry Archlord, klient gry Combat Arms . Nazwiska? Wystarczy kliknąć na CREDITS, tam jest dużo nazwisk . 10. W domu, ale którym? Poza tym pracuję na różne zmiany, a jak jestem w domu to słucham muzyki na słuchawkach lub wpatruję się w moją Kasjo, z takim zamiłowaniem, że totalnie tracę kontakt z rzeczywistością . 11. Nie, ale mam Kasjo - ona szybciej dobiega do drzwi niż najostrzejszy pies . 12. A dlaczego pies? A jak jestem pszczelarzem i mam pszczoły w domu, to co? One też mogą nie lubić obcych . 13. Chyba głupoty, bo jak ktoś by zaczął strzelać w moim domu to by żywy nie wyszedł - w końcu mamy obronę osobistą. 14. Z najprawdziwszą prawdą. Poza tym lubię jak "ktośie" wrzucają do jednego wora "nielegalne kopiowanie" i "piractwo". Przecież to sa 2 różne sprawy: 1. można ściągać z netu muzę i filmy ale nie wolno ich udostępniać oraz należy je przechowywać jedynie na dysku twardym lub przenośnym (nie na optycznym). Nie można się dzielić czyli w P2P należy ustawić brak wysyłania. Ot i wszystko w temacie "piractwa". Skoro takie mamy prawo to należy go przestrzegać takim jakie jest ;P. Lol, a tak poza tym niezły dowcip, przecież nikt nie uwierzy w to, że Polcija może byc tak głupia tworząc takie ankiety - to ośmieszałoby ten państwowy organ. No ale to tylko jest IMHO.
  16. Dziwne, bo ja myślałem, że muza w MP3 poniżej 320 kb/s to chłam . A tak na poważnie każde MP3 to chłam - tylko CD-Audio, WAVE czy FLAC są "coś warte". Poważnie, jak zapodałem sobie Tyranny of Souls Bruca D. na flacu to słyszałem każdy instrument, każdy dźwięk, każde przejście, ale gdy wrzuciłem to samo z mp3 to nie mogłem dosłuchać do końca pierwszego utworu - po prostu się nie dało. To czuć na integracji i tanich słuchawkach bo na Xonarze + V700 Soniacza różnica pomiędzy flacem a mp3 jeszcze bardziej się powiększyła. Jak nie mam materiału we flacu lub cdaudio to nastawiam się na chłam. Pisząc, że cda, wave czy flac są godne polecenia mam na myśli "domowe podwórko każdego Kowalskiego". Jak ktoś ma więcej pieniążków to może pokusić się o DAT . Lol, a na poważnie dźwięk w DTSie puszczony po optyku na dobry zmachol i z tamtąd grubymi kablami na kolumny (w sporym i nie zagraconym pokoju) brzmi już wystarczająco dobrze. Może to i dział nazwany masarnią, ale ja się całkowicie zgadzam z Ralliartem: można mieć dobrą kartę muzyczną, dobre głośniki + wzmacniacz lub słuchawki ale jak materiał dźwiękowy jest niskiej jakości... co ja będę Wam dalej opowiadał .
  17. A nie mówiłem? Karta daje rady, ale musiałem je pchać (włożenie kompa w mATX wymaga zmianę płyty) - no ale pocieszam się, że u kogoś ta karta się nie marnuje . Nie uwierzysz... teraz zgrywam muzę na kartę i bach do telefonu... i na głośniki . Masakra . Będę miał więcej kasiorki to ją kupię bo zdecydowanie jest warta swojej ceny. Co mogę jeszcze o niej powiedzieć? Każdy może pisać, że po co dopłacać ćwierć kafla do dodatkowej dźwiękówki skoro Intel stworzył standard Hi-Definition Audio. Ale to trzeba usłyszeć (oczywiście też na lepszym odbiorniku), a wtedy każdy z Was zrobi z Intelem i jego HDA to co należy zrobić wyłączy go w BIOSie.
  18. Informacja prasowa Transcend TRANSCEND prezentuje profesjonalne karty Compact Flash Przyjemność fotografowania Kraków, 9 lipca 2009 – TRANSCEND przedstawia karty typu Compact Flash – Extreme Plus 600x o pojemności 8GB i 16GB przeznaczone dla entuzjastów i profesjonalistów zajmujących się fotografią. Extreme Plus 600x, pracując z wykorzystaniem interfejsu UDMA (Ultra Direct Memory Access) w wersji 6, oferują niezwykle dużą prędkość przesyłu danych. Ich zapis odbywa się na poziomie 87MB/sek., a odczyt – 92MB/sek. W porównaniu do kart 300x szybkości transferu zwiększają się więc niemal dwukrotnie. Wartości zapisu i odczytu czynią nośniki flash firmy Transcend produktami dedykowanymi dla użytkowników cyfrowych lustrzanek (DSLR). Nie tylko usprawniają przenoszenie danych z karty na komputer lub dysk zewnętrzny, ale w dużym stopniu przyspieszają pracę aparatu. Wykorzystując zalety interfejsu UDMA, karty Extreme Plus 600x umożliwiają natychmiastowe magazynowanie plików o dużej objętości i powodują, że możliwe jest fotografowanie sekwencyjne oraz nagrywanie wideo w bardzo wysokiej rozdzielczości. Nośniki są wykonane z użyciem najbardziej zaawansowanych kontrolerów pamięci oraz wysokiej jakości układów pamięci NAND Flash. Ponadto każda karta została wyposażona w technologię ECC (Error Correction Code), dzięki której wszystkie błędy podczas transferu danych są wykrywane i naprawiane. Trwałość i niezawodność kart została potwierdzona testami, co sprawia, że Extreme Plus 600x są objęte dożywotnią gwarancją producenta. Gwarancja i cena: Przewidywana cena detaliczna karty Compact Flash Extreme Plus 600x o pojemności 8 GB wynosi 373 zł brutto, a 16 GB – 734 zł brutto. Karty objęte są dożywotnią gwarancją producenta. Czyli jednak można, a Ty Ralliart tak się zamartwiałeś . W zasadzie można dobrać 2 mniejsze (8GB) karty i zapuścić w RAID 0 na kontrolerze ATA 133 MB. To, że na nasze własne życzenie transfery "spadną" do 133 MB/s to na prawdę nic nam nie zrobi - i tak RAID 0 nie daje równo 100% więcej mocy, poza tym większość danych to pofragmentowana i porozrzucana po całym dysku drobnica, której odczyt czy zapis i tak są dalekie od maksymalnych wartości podanych przez producenta. Jak dla mnie bomba, żeby nie powiedzieć "mniam mniam" . Gdybym miał te 800 zł na testy sprzętu (2x CF 8 GB + adapter ATA 133) to chętnie zobaczyłbym jak chodzi Windows 7 na takim sprzęcie...
  19. Przem0l

    Nowy Stalker

    S.T.A.L.K.E.R. Call of Pripyat. Fani serii, powiedzcie, że czekacie na listę nowości i ulepszeń w stosunku do poprzednich wersji . Na info o większym terenie, o większyj ilości frakcji i o ładniejszej grafice. Do tego... Ehh, szkoda gadać, z zapowiedzi wynika tyle, że innowacje znane z części drugiej zostaną nie tylko nie rozwinięte ale wręcz cofnięte, mapa będzie mniejsza, frakcji będzie 3, ... . Ponoć ma zostać dopracowany silnik gry, inteligencja przeciwników... tak . Co z tego? Dopracowanie silnika gry to szumne hasło, czy gra, która ma wyjść na przełomie roku 2009/2010 będzie wreszcie korzystać z procesorów, które swoją premierę miały pół dekady temu? Bo naprawdę bym się ucieszył jak by im się udało dokonać tego niewątpliwego sukcesu... Jestem fanem serii (co Kasjo może potwierdzić ), ale takie gadanie, że będzie lepiej bo będzie gorzej to mnie nie bawi. To tak jakby twórcy Quake 1, po wydaniu Quake 2 stwierdzili, że Quake 3 będzie na silniku jedynki z tą różnicą, że zostanie on poprawiony. Mi nie chodzi o wodotryski, ale głównie te "innowacje", które pojawiły się w drugiej części Stalkera a których teraz wyrzeka się twórca gry. Czy Wam przeszkadzała możliwość upgradu broni czy armora? Czy przeszkadzała Wam jakość grafiki z włączonym HDRem i filtrowaniem tekstur? Przecież to było tak piękne, że człowiek aż bał się pomyśleć, co to będzie jak oni to rozwiną w kolejnej wersji... Jak widać obawy były bezpodstawne. Nie ma co gdybać - poczekamy aż wyjdzie i wtedy wrócimy do tematu .
  20. Przem0l

    Nowa Xperia

    Offtop? Ahaaa, to my piszemy o telefonie . No taaak . Wiem, że każdy producent powinien mieć wolny wybór co ładuje do swoich produktów, tak jak nie możemy wymagać od producenta Snickersów żeby orzeszki były dostarczane od firmy A zamiast B. Co do telefonu, nic odkrywczego tutaj nie stworzymy bo nie mamy go w ręku. Wtedy moglibyśmy skonfrontować miks optymizmu producenta z nagonką medialną (za "hurra" winne są same media) z tym co się stanie jak już dorwiemy go we własne łapska. A tedy najczęściej wychodzą kwiatki, choćby jak ten tutaj: http://demotywatory.pl/116/Stokrotka (Stokrotka to też kwiatek - jakby ktoś nie widział związku z obecnym tematem).
  21. Przem0l

    Nowa Xperia

    Micz - nie chodzi mi o to co jest lepsze. To w sumie nie jest ważne - liczy się tylko to kto ma więcej kasy i do jak brudnych chwytów się posunie żeby wyszło "na jego". Dlaczego Sony wprowadziło M2, które nie jest z niczym kompatybilne? Dlaczego Blueray choć nie jest najlepszym formatem wygrywa? Dlaczego to Windows stał się standardem a nie OS 2 Warp, który "był lepszy"? Tradycyjnie DirectX, wypięcie się w 10 wersji na posiadaczy XP "bo tak", dlaczego, dlaczego, dlaczego? Bo tak. Bo tu chodzi o zagarnięcie jak największego udziału w rynku a już najlepiej zabrać całość i uzależnić. Czyli chodzi o szmal, wielkie koncerny nie będą płakać jak ludzie nie dostaną gier, które będą chodzić na 4 rdzeniach 4 razy szybciej niż na jednym. Wielkie koncerny nie będą płakać jak ludzie będą umierać w wypadkach samochodowych, chociaż mamy od wieeelu lat technologię, która rozwiązałaby większość z tym związanych problemów. Wielkie korporacje nie będą płakać jak zniszczą zdrowie miliardom ludzi, którym serwuje się ociekające ogólnie pojętą "chemią" żywność, choć słowo żywność powinna być raczej w cudzysłowie. Nikogo z decyzyjnych nie obchodzi, że powstała pożyteczna technologia - oni mają być może gorszą ale są w stanie ustanowić ją ogólnie panującym standardem. A te rewelacje zepchnąć na margines rynku, czyli na tak zwany rynek profesjonalny.
  22. Pozwala na ograniczenie wydatków na promocję w sieci... bez jaj. Firmy hostingowe żyją właśnie z promocji w sieci. Każdy che mieć fajny serwis, z bazami danych, z logowaniem się userów itd, co zarzyna serwery. Firmy dzielą moc obliczeniową i miejsce na serwerze na pakiety, jak ktoś chce mieć Bentleya z przyczepą za cenę kaszla... to niech dalej żyje marzeniami albo sam postawi sobie serwer, kupi kosmiczne łącze (o super uploadzie) i ... zatrudni speca. Sprzedawałem domeny i hosting (na szczęście krótko), i jest to dobry biznes... pod warunkiem, że stosuje się redukcję kosztów własnych (niewolnictwo). Praktycznie nie ma sensu bawić się samemu w "profesjonalny" hosting (dla własnej firmy), ponieważ nigdy nasze rozwiązanie nie będzie oferować takich parametrów jak u poważnej konkurencji. Nie ta technologia, no i spokój - nic nas nie obchodzi co się dzieje z naszymi danymi czy transferem. Domeny same w sobie (jako zjawisko informatyczne a nie towar) są ostatnio dość popularne wśród hakerów (zadręczanie serwerów DNS). W mikro-świecie (czyli w firmach) praktycznie każdy kontroler domeny posiada własny (lokalny) serwer domen. Bardzo łatwo jest docenić wagę DNSa gdy trzeba klepać numery IP zamiast nazw .
  23. Przem0l

    Neostrada TP

    Można wyminąć? Ojejku, dziękuję postoję. High anymous proxy jest wolniejszy niż ... szkoda gadać . Poza tym te proxy często nie pozwalają na pewne usługi... a przecież nie będziemy jedynie wyświetlać stron w czystym htmlu .
  24. http://demotywatory.pl/22259/Wakacje http://demotywatory.pl/1111/Foch http://demotywatory.pl/765/ZESRAJ-SIE http://demotywatory.pl/301/tradycja http://demotywatory.pl/617/On-czeka http://demotywatory.pl/11143/Zimny-lokiec http://demotywatory.pl/2143/Epic-Boobs Podoba się babka? Tu jest druga: http://demotywatory.pl/22023/To-cos
  25. Przem0l

    Nowa Xperia

    Ale odniesie bo szmal pakuje Google. To tak jak Microsoft - niby OpenGL jest szybsze i lepsze od DirectX, ale ... właśnie: ale Microsoft przeznaczył więcej szmalu na wdrożenie swojej technologii niż środowiska "profesjonalne". Środowiska profesjonalne to banda małych dzieciaków, które potrafią wybić kamieniem szybę w szkole, ale nie potrafią poważnie współpracować. Oni tylko płaczą na to, że inni mają lepiej. OpenGL miał wielkie szanse na sukces, ale nieee, bo to nie trzyma się idei "profesjonalnego wykorzystania architektury". VooDoo była pierwszą kartą graficzną korzystającą z OGL i co? Dzięki idSoftware i serii Quake ktoś o tym usłyszał - ktoś, mam na myśli rzeszę domowych użytkowników. Microsoft jednak zakasał rękawy i efekt jest taki, że liczy się tylko i wyłącznie DirectX. Jak jakaś gra nie wspiera DirectX to ta gra nie ma racji bytu. Z Google może być podobnie, ma szmal i swoją wizję i to reszta świata będzie się do niego dopasowywać a nie na odwrót. A JavaFX może być takim samym super-wynalazkiem jak OpenGL, ale co z tego? Gdzie jest środowisko, które je tworzy i wspiera? Po cichu liczy na zyski ze sprzedaży lodówek i telewizorów? No to widzisz Micz - Google już wygrał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...