Przem0l Napisano 11 Maj 2010 Zgłoś Share Napisano 11 Maj 2010 Temat będzie krótki bo z tym badziewiem spędziłem mało czasu. Chciałem zainstalować sobie jakiegoś linucha żeby móc skorzystać z netu w komórce. Poleciała F12 bo akurat miałem jej image na dysku. Instalator wywalił się kilka razy, za którymś tam razem doszedłem do partycjonowania dysku. Jak już udało się wywalić swapa to system nie puszczał mnie bez podania "/". Co to cholera ma być? Mamy 2010 rok, więc mamy Windowsa 7, do którego Fedora się przyrównuje. Nawet inne distra ustawiają "/" w automacie ale F12 jakoś nie chciała. Gdy wymusiłem na pierwszym lepszym dysku "/" to się wywalił bo miał "za mało miejsca". Gdy ostatecznie stwierdziłem, że ten badziew nie pozwoli mi na konfigurowanie go TAK JAK JA CHCĘ, "zapragnąłem" cofnąć się w instalacji i wybrać inną partycję na "/". Wtedy wykrzaczył się instalator. Ot i tyle z recenzji tego systemu: S.H.I.T. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Recommended Posts