Skocz do zawartości

Muzyka z przeglądarki VS ze sklepu


Przem0l

Recommended Posts

Wyczytałem na onecie taki artykuł:http://republika.onet.pl/39487,25,2,,fabryka.html?sort= . Tak się składa, że takie serwisy to ciekawe twory. Z jednej strony dostajemy szeroki wybór muzy za grosze a z drugiej mamy uznany na świecie format muzyczny. Jest to praktycznie przepis na sukces. Można by się tym cieszyć i napawać, ale mnie rajcuje coś innego.

Dla mnie format, procesor dźwięku oraz reszta elektroniki jak i głośniki muszą być na jakimś poziomie. Tego poziomu nie da nam MP3, telefon komórkowy/ipod/integracja i jakieś trzeszczaki. Jak się chce posłuchać i poczuć muzykę to trzeba szukać CD-Audio, bądź FLAC w wysokim bit rate, najlepiej ok 1 Mbit/s. Na takich serwisach nie znajdziemy rodzynek więc pozostają nam tradycyjne sklepy z tradycyjnymi płytami, które możemy dotknąć i zripować.

Oczywiście mówiąc o słabej jakości samych danych wejściowych nie mam na myśli medium przesyłu (sieć) ale format. W końcu wiecie co to jest TCP, więc wiecie, że samo medium jest doskonałe. I dlatego najnowsze i dość drogie amplitunery uznanych marek wykorzystują Ethernet jako gwarancji jakości przesyłu danych.

Lubię mieszać plusy z minusami żeby nie tworzyć specjalnych i sztucznych różnic, bo przecież nie o to chodzi. Kiedy muza z netu jest tania i łatwo dostępna to do sklepu czasem trzeba się pofatygować, czasami zamówić i czekać ale na pewno zapłacimy więcej. A jak zamówimy coś przez net to dochodzi jeszcze przesyłka.

Czy jednak koszt jest najważniejszy? A co z formatem? Jak mamy już dane wejściowe o wysokiej jakości to możemy się pokusić o lepszą dźwiękówkę (bądź samodzielny odtwarzacz [segment] do zestawu Hi-Fi, czyli coś czego nam nie zapewni żadna dźwiękówka), amplituner i kolumny o dobrej dynamice oraz barwie dźwięku. Oczywiście fajnie byłoby wyciszyć kompa żeby nie zaszumił muzyki ale to chyba jest oczywiste.

Pytanie tylko - czy warto? Czy warto ładować się w koszty. Ale na to już sami sobie odpowiedzcie - w końcu to Wasz szmal :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Pytanie po co kupować lepszą jakościowo muzę gdy nie ma się do tego odpowiedniego sprzętu? Uważam to za wyrzucenie kasy w błoto.

Jak już wiecie ja melomanem nie jestem więc zwykła mp3 mnie zadowala. Głośniczki, które kupię sobie do kompa będą w mniemaniu Przem0la trzeszczały ale ja mam to w 4 literach bo chce mieć głośniki, z których będzie płynął dźwięk nie musi być to coś odlotowego, a po drugie nie mam takiej karty dźwiękowej jaka on ma wiec po co mi lepsze głośniki ;P. Słuchawki, które mam superoscia nie grzeszą ale słyszę dźwięki i wystarczy tylko ze głowa od nich boli bo źle uciskają i dlatego tak bardzo chce zająć 2 miejsce w konkursie :P

Fakt faktem to trzeba przyznać dźwięk i wyrazistość tego dźwięku u Przem0la jest zdecydowanie lepsza. Tylko, że ja nie muszę mieć czegoś takiego wspaniałego bo i tak tego nie docenię :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...