Przem0l Posted November 7, 2009 Report Share Posted November 7, 2009 Jak większość z Was nie mogłem znaleźć przyczyny powolnej pracy gry Crysis. Wysoka jakość grafiki powalała i nadal powala najpotężniejsze konfiguracje. Pewnie szukaliście przyczyn tego zjawiska, ale IMHO to ja ... JA "ją" znalazłem. Na moje jest tylko jedna przyczyna. Ale co to ma wspólnego z tematem? Z Microsoftem? Otóż w/g mnie, twórcy Crysis musli być na stażu w M$. Musieli nauczyć się od nich jak optymalizować (czyli: partaczyć) kod. I tak powstał Crysis. Na dowód swojej teorii przytaczam pasjansa z Windows XP, czyli z czasów kiedy powstawał projekt "Crysis". Owy pasjans to nie byle co ale tzw. Pajączek, w systemie znany jako plik (i zarazem proces) spider.exe. Jak się go już przejdzie i na pytanie "Czy zacząć nową grę" odpowie NIE, możemy obyć niesamowitą duchową podróż doświadczając zapierających dech w piersiach, wspaniałych animacji. Ten kunszt najwyższych lotów, kwintesencja graficznego impresjonizmu niezwykle precyzyjnie wymierzona jakby zimnym okiem inżyniera dokładnie tak aby nie utracić bądź, nie daj Boże, pominąć wysublimowanych szczegółów i jednocześnie nie przekroczyć granicy dobrego smaku czy przerostu formy nad treścią - oto co dostajemy całkowicie za darmo razem z tym wspaniałym systemem operacyjnym. To est wręcz epopeja, można się w nią wpatrywać cały dzień a wciąż będzie jej mało...Tylko niewdzięcznicy, którzy porzuciwszy światło i obrawszy drogę potępienia, mogą tego geniuszu nie docenić. Oczywiście mówię o linuksowcach . I wszystko byłoby wprost zaj...cie gdyby nie to, że ta animacja pożera całą moc Intel Pentium 4 2.8 GHz. Co Wy na to? Spróbujcie u siebie... toż to się nóż w kieszeni otwiera jak się widzi takie partactwo. Pocieszam się tylko, że pasjans nie jest optymalizowany pod wiele rdzeni, bo aż strach byłoby to zapuścić na serwerze sesji terminalowych (TS) w firmie . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts