Skocz do zawartości

Obawy o jakość pracy komputera


majkel

Recommended Posts

Na początku pragnę się przywitać z wszystkimi użytkownikami tego forum,

mam nadzieje że pomożecie mi zarówna teraz i ew. w przyszłości.

Siedzę już w komputerach od wielu lat, ale ostatnio zacząłem się martwić,

że moja wiedza może nie wystarczyć mi do naprawienia własnego problemu.

Od kilku dni czuje, że komputer przestał pracować stabilnie,

a system potrafi ładować się dość długo.Zdarza się, że przez pierwsze 30 sekund po pojawieniu się ikon,

myszka nie reaguje, obrazki ikon powolnie się wczytują a programy odpalają się po dobrej minucie.

Podobnie jest później, przy odpalaniu choćby przeglądarki trwa to chwile, choć nie jest już to tak uciążliwe.

Dodam że w niektórych grach zauważyłem drobne zacinanie, przeskoki klatek, ale trwają chwile i stabilizują się.

Problemów z fps'ami brak, temperatury w stresie nie przekraczają 50* na procesorze i 45* na karcie graficznej.

Zdarza się też, że samoistnie się restartuje.

Teraz streszczony opis komputera (Ma zaledwie 6 miesięcy):

MS Windows 7 Ultimate OEM 64-bit PL

Procesor Intel i7 870 2.93ghz

Karta Graficzna Gigabyte Geforce gtx460 SE

Ram Geil ddr3 1333mhz 2x2gb

Zasilacz Chieftec 600W

Płyta główna Asus P7H55

(WAŻNE!) - Posiadam 2 dyski twarde, z czego jeden ma 5 lat i potrafi hałasować

dopóki nie przejrzę na nim jakiegoś folderu, a drugi jest po naprawie serwisowej.

Czego do tej pory próbowałem?

Przejrzałem log z HiJack'a, nie widzę żadnych problemów

Przeskanowałem komputer Malwarbytes Anti Malware,Dr. Webem,Avastem (dla zasady), nic nie znalezione

Czyściłem CCleanerem, wyłączyłem zbędne procesy.

Chciałbym zastosować jakąś diagnostykę która pomoże ustalić, co może być przyczyną, i ją usunąć

a jeśli szukam dziury w całym i jestem przewrażliwiony, to i tak chciałbym się upewnić, że wszystko gra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Możesz oczywiście zweryfikować wydajność dysków poprzez podłączenie nowego i postawienie na nim systemu, ale możliwe, że nie tędy droga. Próbowałeś skanować dysk jakimś narzędziem do diagnostyki? Z tego co widzę korzystałeś z Avasta - zawsze możesz na próbę zainstalować np. NIS na 30dni i zobaczyć czy coś wykryje. Ostatnia opcja to reinstall systemu, ale po pół roku nie ma to większego sensu.

Możesz zainstalować Microsoft Windows Performance Toolkit (część składowa Microsoft Windows SDK v7.0) który zawiera narzędzie boot trace i ono może Cię naprowadzić na właściwy trop. Jeżeli korzystasz z gadżetów ekranowych wyłącz je wszystkie na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Dyski są całe, ten stary ostrzega o jakimś tam błędzie ale sektory są czyste.

Postanowiłem pójść o krok na przód i zaryzykować, użyłem Combofix'a (O ile wiem to dawniej nie działał pod 64 bitami dlatego wykluczałem go, ale z ciekawości sprawdziłem i działał), usunął kilka plików, z czego jeden dziwnie brzmiący plik z losowymi znakami o rozszerzeniu .exe znajdujący się w /system32

Na tę chwile po restarcie jest 'niebo', system startuje bez problemu, wszystko zaskakuje w ułamku sekundy no i oczywiście pracuje stabilnie więc nie odczuwam już żadnych 'wybojów' w czasie pracy.

Dziękuje za pomoc i podsunięcie pomysłu z Microsoft Windows Performance Toolkit, być może w przyszłości się przyda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

  • 2 weeks later...
Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...