Ekran do projektora - robić czy lepiej kupić?

[rysiek_mela]

Witam, pytanie jak w temacie. Posiadam projektorek Epson EB-1980WU i obraz jest rzucany na ścianę o lekko żółtawo-blado-różowym kolorze. Kolory w filmach są przez to nieco pożółkłe. Dostosowałem nawet ustawienia kolorów, ale ciągle jakość mnie nie zadowala. Myślałem o zakupie ekranu projekcyjnego jednak ceny są dość wysokie dlatego myślałem, o zrobieniu własnego ekranu z prześcieradła. Co myślicie o takim pomyśle? Sprawdzi się?

[Ralliart]

Generalnie da się wykorzystać prześcieradło w ten sposób, tylko porządnie je wyprasuj. Sprawdzone na jednym ze spotkań rodzinnych - działa bez zarzutu.

[oxyoxy]

Ekran z prawdziwego zdarzenia ma na powierzchni coś w rodzaju mikro-kuleczek. Wyglądają jak by były ze szkła, ale to pewnie jakiś specjalny materiał na powierzchni. Efekt jest taki, że ekran odbija bardzo dużą ilość światła od swojej powierzchni. Dzięki temu uzyskuje się super ostry, wyraźny i nasycony kolorami obraz; nie do porównania z obrazem rzucanym na białą ścianę czy  prześcieradło. Powierzchnia ekranu przypomina szorstki "odblask" na słupkach wzdłóż dróg poza miastami. W domowych warunkach nie zrobisz dobrego ekranu. Jeżeli jednak efekt z prześcieradłem będzie dla Ciebie zadowolający to też ok

[Mkorek]

Ja kupiłem na stronie Ekranownia, gdzie jest bardzo duży wybór. Mimo wszystko bardziej trwałe rozwiązanie i przy tym lepiej wygląda jak się kogoś zaprasza.

 

[freefrag]

Też mi się wydaje, że warto się szaprnąć na ekran.

[Pawel Pik]

Moim zdaniem wszystko zależy od przeznaczenia ekranu. Gdybym miał raz na jakiś czas obejrzeć z grupą znajomych, a mam 20 lat, jakiś film, myślę, że prześcieradło by nam wystarczyło. Gdybym jednak nie znał tak dobrze tych ludzi lub też istniałaby czasami konieczność do wyświetlania filmu w mniej luźnych okolicznościach, zdecydowałbym się na ekran.