Skocz do zawartości

Przem0l

Administrators
  • Zawartość

    1831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Posty dodane przez Przem0l

  1. http://pclab.pl/news53705.html

     

    To chyba wystarczy za wstęp :).

    Osobiście nie przepadam za konsolami (mam wręcz setkę powodów), aczkolwiek gdybym miał wybierać... to brałbym PS. Playstation ma być w/g oficjalnej informacji sporo mocniejszy, ma nie mieć musu bycia połączonym do netu, ma to nie być jakieś głupie domowe centrum czegoś tam ale konsola do rypania w gierki. I to mi się podoba. A dziś dodatkowo czytam takie coś.

     

    Ja rozumiem, że marketingowcy mają kłamać w żywe oczy bo i tak nie biorą za to odpowiedzialności. Ale jak już się kłamie to najlepiej tak żeby to nie wyszło :).

    Jak widać M$ musi się jeszcze wiele nauczyć.

  2. Złącze nie ma prawa psuć sygnału, więc wina leży po stronie kabla (jakieś aluminiowe badziewie malowane na miedziany kolor - czyli standard w RJ45) albo po stronie konwerterów cyfry na analog i w drugą stronę. Chciałem popuścić wodze fantazji rozpisując się jaka to miedź jest fajna i że w dobrym kablu musi działać zawsze ale znalazłem na necie coś lepszego:

    http://hi-end.pl/index0.php?id=dvd&ia=0

    Miłej lektury :].

  3. up - może ktoś chce pograć i nie chce wydawać kasy na pc i lapka. Pracuję na ultrabookach wpiętych w rpy + monitor, więc jedyne czego wymagam od lapka to design i waga.

    Swego czasu znajomy chciał kupić sobie lapka do grania - nie dość, że wyszło mu ponad 5 koła to jeszcze "szału nie było" a sprzęt był ciężki, gorący i głośny. No i nie miał xonara ;P.

  4. Nie wiem, ja jadę na tv po dsubie i nie mam migotania (59 hz). Tak na dobrą sprawę kwestia kabla zaczyna się gdy porównujemy dobre dvi do kiepskiego dsuba. Ale gdy mamy gruby [dobrze ekranowany] i krótki kabel z dobrymi filtrami to różnicy nie powinieneś zobaczyć. Niby konwersja z cyfry na analog i potem znowu na cyfrę powinna "coś robić" ale przy dobrym okablowaniu nie jest to jakoś zauważalne.

  5. Czytając pewnego newsa nie mogłem uwierzyć w to co było tam napisane.

    Oto link do informacji: http://www.dobreprogramy.pl/Sony-SmartWatch-otwarty-na-modyfikacje,Aktualnosc,41978.html#komentarze

     

    Mnie najbardziej uderzyło to: "Modyfikowanie kodu ma oczywiście swoje wady. Największym problemem jest fakt, że jest ono równoznaczne z utratą gwarancji, przez co każda naprawa sprzętu wynikająca ze źle działającego oprogramowania będzie płatna. Istnieje też ryzyko całkowitego uszkodzenia zegarka, za które producent nie bierze odpowiedzialności. Ponadto przeprogramowane urządzenie nie będzie mogło uruchamiać kompatybilnych ze SmartWatch aplikacji z Google Play."

     

    No to od początku. Soniacz postanowił dać za darmochę kody źródłowe i specyfikację urządzenia każdemu żeby mógł robić z urządzeniem co mu się tylko podoba. Czyli zrobił to o czym marzy każdy user komputera, pralki, lodówki, samochodu czy każdego innego przedmiotu sterowanego komputerem. I co ja czytam? Że gdy user przekombinuje i rozwali urządzonko to złe i niedobre Sony nie uderzy się w pierś i nie wymieni go na nowe [za darmo rzecz jasna].

     

    Ja wiem, że trudno jest określić granice przyzwoitości ale to już zakrawa na obraz wiecznej zrzędy: zablokujesz sprzęt i soft = krzywda, odblokujesz - też krzywda. Jakbym był soniaczem to był sobie kazał płacić za obdlokowanie tej zabaweczki. Oczywiście sprzętowe odblokowanie ja niegdyś Athlony ;).

  6. Problemów nie będzie. Ale ta sama karta graficzna (GF) wyciągnie więcej fps na procesorze z większą ilością rdzeni. Co do radka 4850 to w sumie mogę je polecić. Obecnie można spotkać na allegro modele z 1 GB DDR5 (oczywiście nowe). Są one całkiem dobre jak na swoją cenę.

  7. Coś mnie korci żeby postawić na kilku wirtualizatorach parę takich ramdrive, zestawić je jako LUNy na biednym xpeku... i wtedy złączyć je jako stripe. Choć może 2012 DC nada się do tego lepiej... . Te zabawki szybko mi się nie znudzą ;). Tak się zastanawiam, czym zapchać stripping ośmiu LC 8 Gbit/s pomiędzy tymi wirtualizatorami... Może masz jakiś pomysł :P.

  8. No to radzę pozbyć się uprzedzeń :). Ten twój procek to klasyczne 2+2 a to może oznaczać niezbyt wysoką wydajność jak będziesz chciał mieć nvidie. Sprawa polega na tym, że sterowniki nvidii mają duży narzut na procesor, co mocno widać po dwu rdzeniowych prockach. Z tego powodu radki dają sobie rady nawet na słabszych maszynkach.

  9. W tym poście http://www.gurupc.pl/index.php?/topic/2014-i7-3770-4x-41-ghz-32-gb-ram-ramdrive/ marudziłem, że XP już nie daje rady bo faktycznie jakby lekko zacinał. Było to przy 32 GB RAMu z ustawionym 25 GB RAM Drive.

     

    Wczoraj zapuściłem "w robocie" na jednym wirtualizatorze ikspeka z 110 GB RAM (bo maszynka była nieco obciążona) ale było mi mało. Dziś odpaliłem ten system na innej nodzie (w tym samym klastrze failsafe) i dałem mu 150 GB. Co prawda XP 64 Pro widzi "tylko" 128 GB RAMu, ale dało się wycisnąć nieco więcej. Oto obrazek :)

     

    Dołączona grafika

     

    134 GB to całkiem niezły wynik jak na staruszka. Szkoda, że RAM Drive mogłem ustawić jedynie na 110 GB (107 na NTFS). W każdym bądź razie te sto giga całkiem wystarczy na zabawy wymagające IOPSów.

     

    Czemu XP? Sentyment.

    A jak się mają wasze ikspeki? :).

  10. Uwielbiam cytaty wyrwane z innych wątków :). W każdym bądź razie, do wyświetlania obrazu wystarczy każda z tych podanych kart. Do grania to żadna, ale to z kolei żadna nowość. Producenci na siłę ładują gigabajty ramu do kart, które są wolniejsze od starszych modeli z 1/4 tej pamięci. Tak na dobrą sprawę dołożyłbym nieco i brał coś mocniejszego, choćby 4850.

  11. 2 rdzenie + "lepsze" HT :). A dokładniej: 2 jednostki zmiennoprzecinkowe i 4 stałoprz. Tak na dobrą sprawę to AMD wie co robi - daje duet, który jest odpowiednikiem i3 z lepszą kartą graficzną ale nie na tyle dobry żeby zagroził serii x8. W końcu z czegoś trzeba żyć. Tak na dobrą sprawę to "do klikania po necie" czy do biura ten procek spokojnie wystarczy... i to z zapasem.

  12. No cóż... 2 rdzenie i 2 wątki w a6 vs 4 rdzenie i 4 wątki w x4. Bądź co bądź czterojajeczny procek powinien łatwiej brać na garba obciążenie spowodowane kilkoma programami. Stąd mój wybór na i7. W twoim przypadku brałbym x4. Swego czasu miałem core 2 quad i to robiło cuda. Co do karty graficznej to w sumie stoisz pomiędzy 9600gt i gt440. W sumie gt440 pobiera mniej energii i ponoć jest minimalnie szybszy, ale wybierz wersję z ddr5.

  13. Czy jesteście już po lekturze głośnego w sieci filmiku inżynierów IBM z namjniejszym filmem świata czy nie... to nie ma znaczenia.

    Może widzieliście to:

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oSCX78-8-q0#!

    i to:

    http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xA4QWwaweWA&feature=endscreen .

     

    Ale czy zwróciliście uwagę na występujące tam klawiatury? Nie 105 ale 101 klawiszy. O wysokim skoku, mechaniczne, bez klawisza "Win" i ... o starym designie. Przecież wyposażenie takiego laboratorium kosztowało niemały majątek. Wiadomo, sprzęt najwyższej klasy. Ale te klawiatury... coś mi sie widzi, że soft na którym pracują jest "bardziej pro" od Windowsa ;).

     

    Muszę przyznać, że ekipa zrobiła "ładną animację", dokonała przełomu, dochrapała się zasłużonej nagrody Guinessa i w ogóle ciekawie opowiadała. Sęk w tym, że kiedy zobaczyłem te klawiatury to przestałem skupiać się na treści a zacząłem zastanawiać się nad tym: fachowcy od PR nakręcili niezły materiał o swoim wybitnym zespole (bądź co bądź bogatej prywatnej firmy) a tu takie peryferia... No cóż. Może oldschool to warunek konieczny dokonania wielkich rzeczy ;).

  14. Pozwól, że nie odpowiem na pytania a jeszcze dołożę kilka swoich ;).

     

    Skoro chcesz wysyłać to liczy się prędkość uploadu. Jest ona zawsze dużo niższa od downloadu. Tak więc może się okazać, że twoja koleżanka będzie ściągać jeden film przez tydzień, dzień za dniem, noc za nocą.

     

    Ten "sieciowy dysk usb lub serwer ftp" to standardowe szumne hasło reklamowe. Doczytaj czy będzie to działać jedynie po lokalu czy także na zewnątrz. Oczywiście zawsze "da się" to wystawić na zewnątrz ale może odbić się to dodatkowym kombinowaniem.

     

    Co do "wbudowanego serwera mediów" to może być nawet ciekawiej niż w przypadku eftepa. Po pierwsze, co autor miał na myśli pisząc "serwer mediów". Ostatnio siedzę ostro w przetargach (SIWZ) więc podchodzę do tak nieprecyzyjnych tekstów wyjątkowo literalnie. Dla mnie serwer mediów to nie jest odtwarzacz muzy, zdjęć i filmów (jak w telewizorach czy odtwarzaczach video) tylko taki ftp/smb/ldap.

     

    Moja rada: kup to pudełko przez net i potestuj. Jak okaże się, że dział marketingu zrobił co do niego należy (czyli zapewnienia producenta to fikcja ^^) to po prostu oddaj to sprzedawcy w ciągu 10 dni.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...