Witam. Mam problem z PC'etem. Mianowicie sam się wyłącza... jestem prawie pewien że nie jest to problem z temperaturą. Wyczyściłem go dokładnie. A mimo to po włączeniu chodzi godzine-dwie (chyba że odpale jakąś grę, lub cokolwiek co zwiększa jego obroty - wtedy po kilkunastu minutach pada.) Sam proces wyłączania się też jest dziwny...na 2 sek przed padnięciem pada dźwięk, sterowanie, działa tylko obraz (sprawdzane na grach i filmach) i później po prostu się wyłącza. Ma ktoś jakiś pomysł co może być powodem ? Osobiście obstawiam na zasilacz...coś może też być z grafiką bo wentylator od niej troche hałasuje.