Czym łamać hasła?

[Ralliart]

Pytanie nie od parady, bo zawsze znajdzie się ktoś kto wpadnie na genialny pomysł, aby zaszyfrować jakieś dane i wtedy jest niestety problem. Jak radzicie sobie w takich wypadkach?

Ja wczoraj stanąłem przed dylematem czy dobierać się za wszelką cenę do archiwum czy olać sprawę? W końcu nawet atak słownikowy jest czasochłonny, a moc obliczeniowa w takim wypadku jest cenna. Zaczynając od programów do łamania haseł przy użyciu CPU i brute force (ok 200 haseł sprawdzanych na sekundę) doszedłem do wniosku, że przetestowanie wszystkich możliwych kombinacji trochę zajmie i warto poszukać szybszej metody. Tak dotarłem do programu korzystającego z dobrodziejstw GPU. Wyniki były niezmiernie zadowalające, chociaż obliczony czas operacji dla zakresu hasła od 5 do 9 znaków i wybraniu małych i dużych liter oraz znaków specjalnych (w sumie 96 zmiennych) to 11 dni.... przy ok 8500 prób na sekundę.

[Micz]

No niestety szybciej się już chyba nie da chyba, że sam miałbyś pojęcie jakie hasło mniej więcej może być. Tak tylko brutal force, ale 11 dni to nie tak długo, po warunkiem, że ma się drugi komputer i można przeznaczyć 100% czasu na łamanie.

[Ralliart]

Po pewnym czasie się poddałem, chociaż wiem, że można spróbować ataku słownikowego z zastrzeżeniem, że może tam nie być takiego hasła. Postaram się zrobić jakiś większy artykuł na ten temat.

[Matti]

Ale te 11dni to tylko jest w najgorszym przypadku   

[Przem0l]

Ale te 11dni to tylko jest w najgorszym przypadku 

Dokładnie . Nie ma się co martwić na zapas, przecież hasełko może pęknąć juą po 1 godzinie.

Poza tym te 8500 haseł zamiast 200 to jest 42 razy szybciej... akurat by się zgadzało bo tyle "mniej więcej" razy masz  większą moc obliczeniową swojego GPU nad Core i7. Czyli program jest "dobrze napisany". Ciekawe czy działałby 3x szybciej gdybyś miał 3 zamiast 1 Radka 5870 .