Skocz do zawartości

Ralliart vs Przem0l


Ralliart

Recommended Posts

Mano a mano

W prawym narożniku: Core i7 920 12 GB RAM

W lewym narożniku: Core 2 Quad Q6600 8 GB RAM

W tym temacie dowiecie się dlaczego używa się takich maszyn, po co tyle ram i dlaczego więcej znaczy lepiej. Przetestujemy dla was co tylko chcecie, pokażemy jakie są korzyści z używania takiego sprzętu i dlaczego opłaca się wydać tyle kasy na sprzęt trzymany pod biurkiem. Postaramy się też wklejać tutaj własne przemyślenia i pomysły na zagospodarowanie mocy obliczeniowej. A więc pojedynek czas zacząć.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Imic, czas na nas i nasze laptopy :D Zróbmy tutaj prawdziwą walkę :D

Poza tym dawno dawno temu to Ralliart dostał wpierdziel od Przem0la, ale jakoś dziwnym trafem temat ucichł jak zmienił sprzęt :D

Co do korzyści jakie płyną z takich maszyn... dla nas są one ogromne, ale dla naszych połówek nieinformatycznych i niegrających nie. Dlatego ludzie nadal pchają się w niewydajne rozwiązania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

To może na początek kilka słów wyjaśnień skąd wzięły się takie maszyny w prywatnych rękach: zaczęło się w sumie niewinnie od rozmów z Przem0lem o sprzęcie który chciałbym zakupić i dywagacjach na temat co jest lepsze. Ponieważ chciałem dużo mój szanowny kolega mnie uprzedził i nabył Q6600 z którego wykręcił ile się tylko dało. Szczerze mówiąc wtedy robiło to wrażenie i było szczytem możliwości sprzętu - jednym słowem zero kompromisów. Mi z zakupem nie poszło tak łatwo, bo Przem0l rok musiał czekać na odpowiedź na swój sprzęt. Równo rok temu zamówiłem potrzebne podzespoły, a składały się na nie:

1. Procesor: Core i7 920 - 1200 zł

2. Płyta główna: Gigabyte GA-EX58-DS4 800 zł

Pamięć: 6x A-Data 2GB DDR3 1333MHz CL7 w sumie 900 zł

4. Zasilacz: Chieftech 750W 400 zł

5. Grafika: Radeon 4850 700 zł

6. Obudowa: AeroCool Extreme Engine 3T 300 zł

7. Chłodzenie: Ninja Scythe 2 170 zł

W sumie blisko 4500 zł za zestaw marzeń. Pomijam oczywiście kartę grafiki, bo na jej wymianę przyjdzie niedługo czas.... Po co to wszystko spytacie? Ano dlatego, że w momencie premiery nie było i do dziś ciężko o coś wydajniejszego. Przyświecała mi tylko jedna idea: mieć taki sprzęt, aby o nic się nie martwić. Taka moc obliczeniowa oczywiście musi do czegoś się przydać - na codzień używam Windows 7 64 bit (drugi system to 2008 Serwer 64 bit), aby mieć pełen dostęp do 12 GB ram i móc je w pełni wykorzystywać. Oprócz tego mam zainstalowane:

1. Bazy danych

- MYSQL  (serwer dedykowany)

- MS SQL (serwer dedykowany)

- IBM DB2 (community edition)

2. Virtual box (kiedy jest akurat potrzeba użycia win xp)

Tyle z najważniejszych aplikacji z których korzystam. Obecnie chcę powiększyć zasoby dyskowe, bo 660GB ledwo mi wystarcza a ostatnio w kółko coś mieszam w bazach danych i wolna przestrzeń się przyda. Postaram się porobić trochę testów, bo wypadałoby pokazać jak to wszystko sprawdza się w praktyce (pomijam benchmarki z działu Tuning)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Co do "odpowiedzi na sprzęt" - nawet nie wyobrażacie sobie jaką miałem frajdę ... sęk w tym, że gdy kupiłem sobie Quada to Ralliart zaczął mnie straszyć Quadem 9xxx Extreme Edition z odblokowanym mnożnikiem. Ten proc kosztował ponad 4 tysiące zł ale "Pan R." był w takiej desperacji (czytaj: "był wku...ony" ) był o włos od zakupu. Nie było dnia aby nie przejrzał serwisu Ebay w poszukiwaniu "okazji". Do tego kombinacje z miedzianą tubą i ciekłymi gazami. Potem temat ucichł i postawił na Core i7. Szczerze mówiąc - lepiej zrobić nie mógł.

Możecie mówić, że rzuciłem się na 4 rdzenie i nieco ramulców ale najbardziej wykosztowałem się na karcie graficznej.

1. Procesor: Core 2 Quad Q6600 zawsze OC - 550 zł

2. Płyta główna: Gigabyte P35-DS3 - 300 zł

Pamięć: 4x coś tam 2GB DDR2 800 MHz CL5 - w sumie 300 zł

4. Zasilacz: Chieftech 750W 300 zł (załapałem się na promocję )

5. Grafika: GeForce 8800GT Gigabyte Turbo Force, czyli fabrycznie skręcona na 700/1700 GPU/shadery - 740 zł

6. Obudowa: lol - 0 zł

7. Chłodzenie: Ninja Scythe 120 zł

8. Monitor: 42" LG - 3150 zł + raty :/

9. Dźwięk: Ralliart zapomniał dodać, że obaj mamy Asus Xonar DX - 300 zł.

Grafika jako, że jest całkiem nieźle skrecona, to jeszcze trochę pociągnie, choćby dlatego bo używam niskiej rozdzielczości (w końcu to HD-Ready).

Ogólnie rzecz ujmując jestem zadowolony z kompa. Ma trochę mało pamięci (to czuć, może Wam się wydawać że nie ale w pewnych zastosowaniach pomiędzy 8 a 12 GB jest spora różnica) ale daje rady. Proc ma zawsze "3" z przodu, czasem mniej a czasem więcej, ale zestaw jest odpowiednio przygotowany aby uporać się z temperaturami, jakie pojawiają się gdy przekraczamy 3.8 GHz na 65 nm procku . Płyta główna i chłodzenie straciły gwarancję już w pierwszym dniu (szlify, szlify i jeszcze raz szlify).

Postaram się porobić trochę testów' date=' bo wypadałoby pokazać jak to wszystko sprawdza się w praktyce[/quote']

Dla każdego coś dobrego, ale uważajcie (szczególnie osoby z małą ilością pamięci - czyli poniżej 4 GB): jeżeli dobrze kojarzę, to to z czym wyskoczy Ralliart zgasiło by mojego rzęcha w przedbiegach . 8 wątków + 12 GB RAMu = dużo maszyn wirtualnych postawionych na oddzielnym dysku SSD. Masakra. No ale zawsze jest szansa, że nie będzie mu się chciało w to bawić :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Mi brakuje w tych waszych opisach jakie macie HDD/SSD... i czy może macie je spięte w macierz? A co do konfiguracji to spora różnica cenowa jest :] Sprzęt taki jak ma Przem0l jest bardziej przystępny cenowo. Ciekawy jestem w ilu testach będą porównywalne wyniki (czytaj: W jak wielu przypadkach taka moc jest zbędna gdyż nei ejst wykorzystywana :D )

@Rogal

Mój notebook to nic specjalnego :] niestety... ale jak sobie już jakiś czas popracuje i uzbieram odrobinę grosza to obiecuję, że dopieszczę sobie zestawik pod multimedia a dokładnie pod edycję video :D wiec na pewno dużo rdzeni, dużo cachu L2 i L3, dużo szybkiego RAMu, SSD w RAID. Oczywiście Linuks będzie zarządzał tym wszystkim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Mi brakuje w tych waszych opisach jakie macie HDD/SSD... i czy może macie je spięte w macierz? A co do konfiguracji to spora różnica cenowa jest :] Sprzęt taki jak ma Przem0l jest bardziej przystępny cenowo. Ciekawy jestem w ilu testach będą porównywalne wyniki (czytaj: W jak wielu przypadkach taka moc jest zbędna gdyż nei ejst wykorzystywana :D )

Co ja będę Ci opowiadał (nie wiem czy się Przem0l zgodzi): architektura Core 2 nie ma startu do i7 w większości konkurencji - zintegrowany kontroler pamięci robi swoje, o czym dobitnie przekonują testy w rodzaju Everest i SIS Sandra - i7 ma trzy kanały dla pamięci, a to robi różnicę w porównaniu do dwukanałowych DDR2. Na dodatek najwięcej zyskujesz na ilości pamięci - przepustowość szyny QPI jest astronomiczna w porównaniu do FSB. Intel machnął tutaj kawał dobrej roboty.

Ale: aplikacje jednowątkowe nie widzą różnicy i w grach wyniki byłyby minimalnie inne, im mniejsze znaczenie pamięci tym wyniki bliższe. Osobiście nie chciałbym porównywać tych dwóch procesorów, bo są zupełnie różne. Core i7 ma tyle "bonusów" w porównaniu do C2Q, że nie ma szans na równą walkę, ba nawet Phenom II nie ma startu do tego procesora - może się kręcić do 7 GHz, ale średnio mnie to obejdzie, bo Intel dalej będzie miał nad nim przewagę w większości testów i co ważne nadal to Phenom II próbuje być tak dobry jak i7, a nie na odwrót. Szczerze przyznam, że nie pamiętam sytuacji aby od czasu Athlonów któryś z tych dwóch producentów tak bardzo pozamiatał rynek, a boli to tym bardziej, że pierwsza cena Core i9 to wg spekulacji 3000 zł... ale niby dlaczego miałby kosztować mniej?

Jeżeli natomiast chodzi o porównanie 8GB vs 12GB RAM to pierwszy przykład z brzegu daje do myślenia: Mogę zrobić partycję (na upartego) 8GB w ramie i nadal mam 4GB do dyspozycji. Kiedyś zresztą robiłem test 3 maszyny wirtualne, każda 2 wątki, każda 2 GB ram i do tego host (niedawno wrzucałem link) - nic się nie zacięło. Zresztą proc najmocniej wygrzewał się w Cinebenchu 64 bit: 3,88 na każdy rdzeń, 1480 MHz dla pamięci i dawał radę. Mój rekord to 4,2GHz dla super Pi (niecałe 9,921s)

Co do konfiguracji HDD, to nie jest u mnie porywająca:

1. 160 GB na systemy

2. 2x250GB RAID0 dla danych i całej reszty

SSD póki co trzymam w laptopie :D

@Rogal

Mój notebook to nic specjalnego :] niestety... ale jak sobie już jakiś czas popracuje i uzbieram odrobinę grosza to obiecuję, że dopieszczę sobie zestawik pod multimedia a dokładnie pod edycję video :D wiec na pewno dużo rdzeni, dużo cachu L2 i L3, dużo szybkiego RAMu, SSD w RAID. Oczywiście Linuks będzie zarządzał tym wszystkim :D

Ilość ramu, nie szybkość :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Ilość ramu' date=' nie szybkość[/quote']

Święta racja mocium Panie! Zaprawdę chwalebne są Twe rady Ojcze Mądrości, lecz nie zapominaj ... zostawić czegoś dla mnie :D.

Choć obłożenie ramulcami moboski jest potrzebne i wskazane jak zdjęcie klamr z akumulatora na zimę (jak ja teraz wyjadę z parkingu?) to jednak nie minimalizujmy roli jaką odgrywa system dyskowy. Nie ważne jak wyczesany i oczojebny mamy system operacyjny - bez SSD to nawet UWSCSI to co najwyżej "holy crap" a przecież mowa jest o budżetowych modelach. Intele z zakurzonej półki (czytaj: górnej) w pojedynkę (bez RAID 0) zamienią każde próchno w Bugatti V. Gdybym "za jakiś czas" kupował blaszaka to bym włożył SSD. Mając SSD nie potrzebowałbym kaleczyć się protezami typu RAM Drive. Mówiąc "za jakiś czas" mam na myśli "wtedy gdy minie technologia dysków, które trzeba naprawiać aby odzyskały wydajność". No i bady, i stosunek ceny do pojemności, i ... .

Co do SCSI to mamy ... tylko takie . Oczywiście w pracy i jest to dziadostwo. Drogie dziadostwo. Ale jak widać producenci sprzętu serwerowego jak choćby Dell nawet nie chcą słyszeć o SSD. A jeżeli oni tego nie wdrażają to znaczy, że to nie jest bezpieczne miejsce na dane korporacyjne. Co oznacza w skrócie, że przed SSD jeszcze niemała droga. Wiecie dlaczego zwróciłem na to uwagę? Ponieważ jeżeli coś się nie sprawdza w korporacyjnym biznesie to znaczy, że to po prostu nie jest dobre. Choć Windows 98SE oraz Millennium rządziły w domach to firmy wywalały ciężki szmal aby pracować na 2000 Pro. Stabilność i pewność, że się skończy to co się zaczęło było ważniejsze od tego, że "Kowalscy nie narzekają". Teraz dzięki temu wszyscy mamy NT, czy to w postaci XP czy Visty/7. Jak SSD będzie bezpieczne i nie będzie tracił na wydajności to wtedy go kupię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Jak widać inwestycja w i7 była jak najbardziej trafna, po roku cena procka spadła o tylko 200zł. Plus do tego mobo które zapewnia kompatybilność z i9 - warto było się wykosztować. Tylko jest mały minus: nie ma USB 3.0, za 2 lata napewno będzie doskwierać, niestety trzeba będzie obyć się przejściówkami.

U siebie ma 8gb DDR2 800 CL5 tylko, ze CPU skótecznie ogranicza  możliwość "rywalizacji" z Wami  :D

AMD 5400@3.2GHz. Myślałem o wymiania na 955 rev2-C3 tylko, że cenowo dla mnie jest niedostepny. Jak spadnie ponizej 400 to sobie  kupie.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

@Ralliart

Zintegrowany kontroler pamięci to był ogólnie atut AMD jeszcze za "dobrych starych czasów" :D. Intel musiał w końcu pójść w tę stronę gdyż to był idealny sposób by zwiększyć wydajność.

Co do dysków... nie kusiło Cię, żeby przepiąć dysk z lapka do stacjonarki :D? Chociaż na chwilkę... :]

Ilość ramu, nie szybkość :P

Ilość to pisałem ale szybkość również :D aby dobitnie to wytłumaczyć: gdyby szybkość nie miała znaczenia to pamięć cache nie była by stosowana. Dlatego będę się upierał przy tym :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Co do dysków... nie kusiło Cię, żeby przepiąć dysk z lapka do stacjonarki :D? Chociaż na chwilkę... :]

Trochę tak, ale szybkość odczytu bloków 4kb rozwiała wątpliwości: to nie ma prawa się udać, bo jeżeli proc chociaż przez chwilę zacznie produkować dane to kontroler dyskowy momentalnie ma przesrane i nie da rady obsłużyć proca. Swoją drogą mam czasami niezłe zaciachy na laptopie jak coś ściągam. Generalnie tak jak pisał Przem0l - na razie trzeba poczekać, bo technologia ma jeszcze spore wady. Może poza Intelem X25 SSD który jako jedyny dysk ma rozsądne transfery w tym zakresie danych. (ale kosztuje ok 1500zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Matti:

Przed tym Quadem miałem TYLKO Durnie i Athlony oraz wciskałem znajomym nadal TYLKO AMDeki. AMD swego czasu to było coś. To były czasy gdy Celki nie miały startu zegar w zegar do XP a P4 było za drogie. Thunder* A i B oraz nieco przy drogie jak na AMD Bartony miażdżyły konkurencję. Nadal polecam AMD gdy trzeba ciąć koszty, szczególnie serię X2 + biedne płyty na nForce 4/5xx. Jednakże nadszedł ten dzień gdy Intel się otrząsnął i odpuścił sobie Net Burst. Każdy chyba oczekiwał słusznej kontry ze strony AMD ... tak samo jak premiery nowego Duke Nukem :D. Jak wiecie to się nie stało i tak oto zawitał u mnie Intel (plus masa papieru ściernego, choć osobiście wolałbym frezarkę CNC i zeszlifować blaszkę na folię ).

Intel X25 to pionier wydajnych i niezawodnych dysków SSD. Pokazał "że można". Obecnie jest cały ogrom szybszych modeli innych producentów ale ... to dla nas dobrze. Przynajmniej ceny spadną.

To co piszesz Ralliart o blokach 4 kB w swoim SSD to ja mam przy 512 kB przy RAM Drive. Transfery spadają z ok 4.2 GB/s do zera. Słabo. 8-16 kB to jest u mnie optimum. Poza tym zapis i odczyt absolutnie nie idą w parze, czasem zapis spada ponad 10x w stosunku do odczytu. Na całe szczęście - kto wymusza w konsoli tak duże bloki? Mi wystarczą 4x większe niż domyślne są w NTFS. Tylko trzeba pamiętać, że wydajność oznacza zarżnięcie jednego rdzenia. Przy 2 rdzeniowcach pozbywacie się jednego "ot tak". Jest jeszcze więcej rzeczy, które tracicie gdy wyciskacie z RAMu ostatnie soki, ale nie wyobrażam sobie użytkowania kompa bez choćby 1 GB partycji w RAMie na stałe. Plik wymiany Photoshopa czyli "stratch disk" postawiony na HDD to jakieś nieporozumienie.

Takich przykładów możemy podać wiele ale to nie zmieni tego co powiedział imic89.

W jak wielu przypadkach taka moc jest zbędna gdyż nie jest wykorzystywana?

Odpowiem Ci: w zdecydowanej większości. Przez większość czasu komp odpoczywa. Jest na wakacjach. Ale dzięki temu dzielnie przyjmuje na klatę kolejne aplikacje i nawet nie myśli o zmuleniu. A przecież o to właśnie chodzi.

// tak wiem, rozpisałem się znowu. Ale to nie moja wina tylko Personal Jesus, Never Let Me Down Again, Its No Good i reszty. Mocy wystarczy mi na więcej tekstu, ale Kasjo poszła spać :D :D :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

COŚ TY ROBIŁ PAPIEREM ŚCIERNYM?!!!!!! jestem w szoku

Takie rzeczy to tylko z Przem0lem :D

@Rogal

Mój notebook to nic specjalnego :] niestety... ale jak sobie już jakiś czas popracuje i uzbieram odrobinę grosza to obiecuję' date=' że dopieszczę sobie zestawik pod multimedia a dokładnie pod edycję video  wiec na pewno dużo rdzeni, dużo cachu L2 i L3, dużo szybkiego RAMu, SSD w RAID. Oczywiście Linuks będzie zarządzał tym wszystkim[/quote']

Zastanów się dobrze z tym linuchem...ostatnio pobrałeś aktualizację i system przestał wyglądać tak ładnie i kolorowo :D Tak wiem co powiesz - "ale ja go targam na mrozie i w plecaku więc to od tego". Śmiem twierdzić, że byłoby z tym gorzej a nie tak delikatnie, że się GUI lekko posypał i sterowniki.

Tak właśnie - Linux nie idzie w parze z łatkami do niego pisanymi - dlatego, że rynkowo nie ma poparcia w swojej egzystencji. Tak więc 1-0 dla Windowsa po raz kolejny! :D

dużo szybkiego RAMu' date=' SSD w RAID[/quote']

Hmm, no to długo popracujesz na dobre SSD i do tego spięte w RAID...Bez jaj, ale licząc tylko na twoją pensję stażową to ledwo starczyłoby Ci na mieszkanie, gdybyś teraz żył tak jak ja.

Sam planuję zmienić na coś stacjonarnego, a ma to na celu rozpoczęcie pisania recenzji na nowo. Przymierzam się do tego na poważnie, myślę że za dwa, może trzy miechy uderzę na kilka czasopism online i w wersji materialnej, tak, żebym prócz przyjemności jeszcze nieco zarobił.

No i zestaw obowiązkowo 4+ rdzeni z HT i więcej niż 4-8 Gb RAMu. Grafika spięta w CF bo na celownik idzie Radeon serii 5. No i może jak mi starczy to SSD na system. A dla storage place będzie HDD.

Bez jaj, ale komputer na długie lata będzie wtedy jak połknie Crysisa z dodatkami w HD na full detalach bez zająknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Komputer na długie lata to niestety mało prawdopodobne, nawet najmocniejsze maszyny szybko się dezaktualizują, raczej procesora i ramów nie musiałbyś zmieniać, ale kartę graficzną już na pewno, przynajmniej raz na rok, max dwa lata.

Czasopism papierowych o grach już nie wiele zostało chyba, że chcesz uderzyć do prasy z poza branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

@Rogal

Na pewno Linucha bym instalował :D A co do ostatniego crashu to... jest to urok korzystania z repozytoriów testing i unstable :P a że targam lapka na mrozie to już inna sprawa :D Dlatego łatki które są pisane są DOBRE. Wszystko zależy z jakich repozytoriów korzystasz ale nie o tym jest temat.

Co do pensji stażowej nie będzie źle :D głowa jest po to by z niej korzystać. Też nie o tym jest temat.

Czekam aż Przem0l lub Ralliart wrzucą jakiś filmik lub screany z pokazanym obciążeniem poszczególnych podzespołów z uruchomionymi kilkoma maszynami wirtualnymi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...