Skocz do zawartości

Różne śmieszne linki do fotek/filmików/gier


Rogal

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 397
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

10 przykazań dobrej żony

Instrukcja dla kobiety

1. Ciesz się że w ogóle ktoś Cię zechciał.

2. Nie myśl, że jak już Cię zechciał to możesz przytyć 20kg i łazić po domu jak łazęga.

3. Daj mężowi trochę luzu. I tak jest w szoku ze ożenił się właśnie z Tobą. Trochę to potrwa. Jeszcze jakiś czas będzie się upewniał czy wybrał dobrze...

4. Pamiętaj, piwem mąż się nie zatruje.

5. Nie wypytuj go stale, gdzie był, co robił, próbuj sama dedukować. Nawet nie masz pojęcia jak takie pytania irytują.

6. Uważaj, żeby zupa nie była zbyt często za słona.

7. Jak zobaczysz szminkę na ustach lubego, nie wydzieraj się niepotrzebnie, może ratował komuś życie metodą usta - usta :-D

8. Wyrzuć wszystkie kolorowe czasopisma. Tyle w nich mądrości ile w głowie przeciętnej kobiety - niewiele.

9. Nie łap męża na ciążę, bo możesz się przeliczyć.

10. Wyskocz czasem do dobrego nocnego klubu, popatrz na lepsze od siebie. Uczyć się trzeba cale życie.

Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada

przy barze i mówi: Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) Pieprzony

Matiz....

Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił

duszkiem i mówi: Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pieprzony matiz...

Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:

Jeszcze jedna setka. Tfu! Pieprzony matiz...

Barman mu nalewa i pyta:

Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym

razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?

Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie

30-tonową scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak,

wysiada kierowca i mówi,ze mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie

pan

wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!". TFU!

PIEPRZONY MATIZ

Herbata expresowa

Po ostrej bibce z alkoholem i trawką facet budzi się rano. Obok siebie widzi śpiącą, ohydną, grubą babę. Ostrożnie rozchyla kołdrę, widzi ogromną plamę krwi. Idzie do łazienki, przeglądając się w lustrze i spostrzega sznureczek zwisający mu z ust...

Boże - myśli facet - spraw żeby to była herbata expresowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Sesja - opis choroby

Sesja (ang. session, ros. siesja)

Choroba ta jest bardzo popularna wśród studentów i studentek, na każdej chyba uczelni w Polsce. Dotyka szczególnie osobników średnich lat studiowania. Wynika chyba z określonego sposobu życia studentów. Ciekawy jest okres, kiedy choroba nasila się w taki sposób, że mówienie o epidemii nie jest przesadą. Choroba przebiega w dwóch fazach: zimowej (od końca listopada do połowy lutego, ew. końca marca) oraz letniej (koniec maja - początek lipca, osobniki z powikłaniami chorują również we wrześniu, choroba wygasa na początku października).

Stadium I

Choroba rozpoczyna swoje żniwo około listopada. Pierwsze chłody wyjątkowo dobrze sprzyjają inkubacji choroby. Początkowo atakuje najsłabsze jednostki. Charakteryzuje się to zwiększoną potrzebą przebywania w miejscach cichych i dobrze oświetlonych (czytelnia, biblioteka, mocne światło w pokoju przy ściszonej muzyce) oraz wzmożoną konsumpcją kawy, herbaty i siedzenia do późnych godzin nocnych. Podobno pewną ulgę daje czytanie (szczególnie na głos), uczenie się na pamięć czegokolwiek (np. książki telefonicznej) ewentualnie ćwiczenia rąk (np. poprzez przepisywanie wykładów). Z rozmów z chorymi wynika też jednoznacznie że zbawienny potrafi być zapach kserówek, szczególnie w większych plikach. Wszelkie zabiegi łagodzą jednak jedynie przebieg, nie zmniejszają jednak ani jego zasięgu ani mocy, z jaką przebiegnie w przyszłości. W tym stadium osobniki o silniejszej odporności próbują odegnać symptomy choroby poprzez przebywanie w miejscach ciemnych i szczególnie głośnych (dyskoteki, prywatki), spożywanie odkażających napojów (szczególnie wódki) oraz jak najmniejszy kontakt z osobnikami już chorymi. Niestety, tuż po Nowym Roku istnieje konieczność chociaż sporadycznych z nimi kontaktów, co owocuje zwiększoną liczbą zachorowań - dalej zjawisko narasta lawinowo.

Stadium II

Studenci mniej odporni chorują już na ostrą postać. Zarażają dosłownie wszystkich swoich znajomych, jednak nie - studenci nie przechodzą nawet do I stadium, u nich choroba z przyczyn niedokładnie poznanych nie rozwija się. Większość studentów w trakcie II stadium (około 1-20 stycznia) przebywa w okolicach wyżej wymienionych cichych miejsc, niektóre najtwardsze osobniki albo nie przychodzą na zajęcia, aby uniknąć zarażenia albo zużywają jeszcze większe dawki odkażaczy. Nie sposób zapomnieć o prowadzących ćwiczenia jako potencjalnych zagrożeń dla wszystkich studentów pragnących uniknąć choroby. Z niewiadomych przyczyn wymagają oni pod koniec semestru obecności na zajęciach, aby wypisać im recepty - niestety kończy się to masowymi zakażeniami jeszcze zdrowych osobników. Co ciekawsze - ani profesorowie, ani doktorzy ani nawet marni asystenci nie wykazują najmniejszych oznak zarażenia. Widocznie po 5 latach zmagań z chorobą uzyskują na nią pełną odporność.

Stadium III

Ostry przebieg tej choroby przypada na okres 21 stycznia -15 lutego. Nie sposób znaleźć zdrowych studentów. Większość uczelni przerywa nawet zajęcia, aby dać odpocząć chorym i powodować zarażenia nowych. Niestety, zazwyczaj jest już za późno. Skoncentrujmy się teraz na objawach schorzenia. Chory zazwyczaj ma problemy ze spaniem. Zaśnięcie jest problemem, a sam sen nie daje żadnej ulgi. Większość z nich wygląda rano bardzo niedobrze, zaczynają pić kawę w ilościach zagrażających ich zdrowiu. Niektórzy zaczynają mieć omamy, gadają do siebie (szczególnie nad książkami), wykazują niezwykłe wręcz uwielbienie pomniejszanych książek, zeszytów; tak jakby czytanie mniejszych liter umożliwiało przeżycie dnia. Palący studenci palą jeszcze więcej, niepalący zaczynają palić. Niektórzy uciekają się do narkotyków typu amfetamina, speed aby odpędzić od siebie chorobę i przeżyć kilka chwil bez pamiętania o niej. Kończy się to jednak zazwyczaj niedobrze - choroba wzmaga się. Co ciekawsze - osobniki, które zapadły na nią wcześniej, szybciej zdrowieją, natomiast u osób, które chorują stosunkowo krótko - choroba przedłuża się, mogą również wystąpić niekorzystne powikłania (trwające nawet do października, rzadko do końca życia). Chorzy często chudną, dziewczyny brzydną, a u mężczyzn można zauważyć nieogolony zarost. Aby poprawić sobie humor, studenci organizują ex-aminy, kiedy przez kilka godzin wyglądają naprawdę dobrze, a niektórzy nawet lepiej niż zwykle (mocny makijaż, lepsze niż zwykle ubranie, nienaganne uczesanie). Ta kuracja dobrze działa na jednych, często jednak pogarsza stan u drugich.

Stadium IV

U osób, które nie mają powikłań pochorobowych, sytuacja szybko wraca do normy. Odzyskują wagę i poprzedni wygląd. Stan ich poprawia się najbardziej po oddaniu książeczki zdrowia do dziekanatu poszczególnych wydziałów, gdzie dziekan potwierdza fakt przejścia choroby. U osób z powikłaniami choroba często trwa aż do końca marca, czasem - jak już wspomniałem do października. Jednak choroba nawet u tych osób powoli ustępuje, aż do momentu, kiedy i oni oddadzą swoje książeczki do dziekanatu. Mogą spodziewać się spokoju aż do końca maja, kiedy choroba ma swój nawrót. Jej przebieg jest podobny do choroby zimowej, jednak powikłania często mają charakter chroniczny i trwają przez całe lato. Nie opracowano jeszcze skutecznej metody leczenia. Okazuje się, że po 10 przebytych chorobach, organizm uzyskuje skuteczną odporność, u osób z ciężkimi, nawet rocznymi powikłaniami liczba ta może być wyższa. Ocenia się, że jedynie 0.02 % populacji studentów nie zapada na nią ani w zimie, ani w lecie. Posiadają oni przeciwciało wrodzone, zwane ITS. 10% populacji przebywa jedynie lżejszą odmianę, ci z kolei mają modyfikację w genie Q-ION. Pomimo rozpoznania objawów, jak również osobników odpornych nie udaje się dotąd uzyskać szczepionki. Niektórzy z pacjentów po odchorowaniu otrzymują od państwa zapomogę, tzw. stypę - co dziwne - otrzymują ją jedynie osobniki bez powikłań, które w miarę szybko zwalczą chorobę. Osobniki z powikłaniami (w tym ciężkimi) muszą natomiast płacić za potencjalne zagrożenie innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

http://demotywatory.pl/17565

http://demotywatory.pl/1204

http://demotywatory.pl/2152

http://demotywatory.pl/20429

stare ale dobre ;)http://demotywatory.pl/10191

a tu coś dla fanów Azjatczyzny :Phttp://demotywatory.pl/1145

A to dla informatyków i nie tylko ;)http://demotywatory.pl/247

stare dobre czasy się przypominają...taki mały sentyment mam :Phttp://demotywatory.pl/34

Woodstock-owicze ;)http://demotywatory.pl/1878

Dobra, to na tyle, bo za szybko Wam się znudzi ;)

Poprostu nie mogłam oprzeć się pokusie...jeszcze to: http://demotywatory.pl/1023

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

http://demotywatory.pl/1544

Nadesłane przez Gosię i wypełnione przeze mnie:

Pora wypełnić czeklistę ;).

1-3. Po co skoro i tak szybciej znajdą mnie po IP? ;).

4. Miejsce pobytu stałego czy tymczasowego? Bo jest miejsce tylko na jedne a mi jest ciężko się zdecydować :D.

5. A jak nielegalnie kopiuję z innych nośników jak Internet? Np z dysków twardych od kolegów? Jako, że z netu nic nielegalnego nie ściągam to nie zaznaczam żadnej opcji :P.

6. Hmm tu będzie problem, bo ja nie przechowuję pirackich kopii niczego. Właściwie to w prawie nie ma nic o pirackich kopiach, mowa jest tylko o nielegalnych kopiach, więc pirackich nie przechowuję nigdzie bo ich nie mam ;).

7. Za usługę pobieram opłatę? Usługę czego? Bo jak świadczenia usług informatycznych pracodawcy tak, pobieram opłatę, z której rozliczam się z ZUSem i US. Więc tak - pobieram opłatę ;).

8. Ilość skopiowanych nielegalnie programów... a jak kopiuje się nielegalnie muzykę, filmy lub inne dane? Jakoś nie przypominam sobie żebym nielegalnie ściągał jakieś programy :P. Poza tym nie ma mowy o archiwach...

9. Liczbę moich klientów... co najmniej 4: klient sieci torrent, klient sieci gadugadu, klient gry Archlord, klient gry Combat Arms ;). Nazwiska? Wystarczy kliknąć na CREDITS, tam jest dużo nazwisk :P.

10. W domu, ale którym? Poza tym pracuję na różne zmiany, a jak jestem w domu to słucham muzyki na słuchawkach lub wpatruję się w moją Kasjo, z takim zamiłowaniem, że totalnie tracę kontakt z rzeczywistością :P.

11. Nie, ale mam Kasjo - ona szybciej dobiega do drzwi niż najostrzejszy pies :D.

12. A dlaczego pies? A jak jestem pszczelarzem i mam pszczoły w domu, to co? One też mogą nie lubić obcych :).

13. Chyba głupoty, bo jak ktoś by zaczął strzelać w moim domu to by żywy nie wyszedł - w końcu mamy obronę osobistą.

14. Z najprawdziwszą prawdą.

Poza tym lubię jak "ktośie" wrzucają do jednego wora "nielegalne kopiowanie" i "piractwo". Przecież to sa 2 różne sprawy:

1. można ściągać z netu muzę i filmy ale nie wolno ich udostępniać oraz należy je przechowywać jedynie na dysku twardym lub przenośnym (nie na optycznym). Nie można się dzielić czyli w P2P należy ustawić brak wysyłania. Ot i wszystko w temacie "piractwa". Skoro takie mamy prawo to należy go przestrzegać takim jakie jest ;P.

Lol, a tak poza tym niezły dowcip, przecież nikt nie uwierzy w to, że Polcija może byc tak głupia tworząc takie ankiety - to ośmieszałoby ten państwowy organ. No ale to tylko jest IMHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach





1. Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych
2. Dlatego jeden plemnik 37,5 MB
3. W jednym ml spermy jest 100 milionów plemników
4. Przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml spermy
5. Z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę
6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Pentabajtów na sekundę a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware'owy firewall na świecie!
7. Jedna wada... Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

1) Co mówi kat ustawiając skazańca pod szubienicą? - Głowa do góry!

2) Czym się rożni długopis od trumny? - Wkładem.

3) Jaka jest różnica między elektrykiem a saperem? - Obaj mylą się tylko raz, ale elektryk przed śmiercią jeszcze tańczy.

4) Kto powiedział: Ostrożności nigdy za wiele? - Zięć, zamykając na kłódkę trumnę z teściową.

5) Mamo, co to jest właściwie ten wilkołak? - Siedź cicho synku i uczesz twarz

6) Małe, czarne puka w szybkę : - Dziecko w piekarniku.

7) Tatusiu, co to jest kanibalizm? - Zaraz ci wytłumaczę tylko podłożę drewna pod wannę

:D Wiecie co dostaje górnik po śmierci? - 3 dni urlopu, a potem z powrotem pod ziemie....

9) Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?

10) Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i Fiat 126P?

- I jedno i drugie wstyd prowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Odnośnik został osadzony automatycznie.   Wyświetlaj jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...