Instalacja systemu na dysku SSD

[Ralliart]

Od wczoraj jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem dysku SSD marki PQI model S525 o pojemności 32GB. Dlaczego napisałem w ten sposób? Ano dlatego, że o mały włos go nie oddałem, bo do dziś nie mogłem dojść z nim do porozumienia w sprawie instalacji na nim Windowsa 7. Dysk był po prostu niewidoczny dla instalatora i nie chciał zainstalować się na nim system. Próbowałem wielu metod (włącznie z kopiowaniem partycji) i wszystkie były nieskuteczne. Czytałem oczywiście w necie negatywne opinie na temat tego dysku (min o kopiowaniu partycji systemowej trwającym 20 godzin) i średnio mi się uśmiechało powtarzanie tego schematu. Ale wszystko jest dla ludzi, a internet to narzędzie, gdzie znajdziecie odpowiedź na większość pytań Trafiłem dzięki temu na forum anglojęzyczne które odpowiedziało na moje potrzeby. Oto pełna instrukcja jak przygotować dysk SSD do instalacji Windowsa 7 (i zapewne Visty oraz XP).

1. Uruchamiamy komputer z płyty instalacyjnej z vistą bądź windowsem 7 (ważne, żeby instalator się uruchomił możemy mieć płytę z instalką nawet wersji RC)

2. Przechodzimy do opcji naprawa komputera z użyciem narzędzi windows

3. Uruchamiamy linię komend i wpisujemy polecenie DISKPART

4. Mając uruchomione narzędzie dyskowe podajemy komendę LIST DISK

5. Teraz wiedząc pod jakim numerem jest nasz dysk SSD wpisujemy SELECT DISK X (X to numer dysku na liście np. 0)

6. Przygotowanie dysku odbywa się za pomocą polecenia CLEAN ALL (w przypadku nieformatowanego dysku możemy pominąć parametr ALL)

7. Tworzymy partycję poleceniem CREATE PARTITION PRIMARY ALIGN 64

8. Wpisujemy na koniec ACTIVE

Partycja którą prze chwilą stworzyliśmy zostaje oznaczona jako aktywna i jest gotowa do instalacji systemu. Teraz pozostaje nam tylko restart komputera i instalacja systemy. Ja po niecałych 25 minutach miałem już zainstalowany system, a brakowało tylko sterowników do czytnika kart. W razie pytań jestem do dyspozycji

PS. Test SSD vs HDD w laptopie mam nadzieję niedługo zagości na naszym forum

[Przem0l]

Hehe, pamiętam jak się wnerwiałeś .

Poza tym ten dysk spod XP mógł być sformatowany TYLKO w systemie FAT32. To akurat jest standard w przypadku pamięci Flashowych. Trzeba było skonwertować go z palca.

Dla tych co nie pamiętają

CMD

convert dysk: /fs:ntfs

Żeby było zabawniej: podczas wrzucania dodatkowych sterów Winzgroza widziała ten dysk, ale podczas wyboru miejsca na system już nie. Ot "samo życie".

Taki dysk kosztuje "marne grosze" bo nieco ponad 300 zł a kopa daje większego niż UW SCSI. Choćby z powodu braku mielenia igłą i liniowym dostępie na śmiesznym wręcz poziomie. Także kupując lapka warto dołożyć te 2 a może i jedną paczkę, ponieważ w laptopie i tak jest jakiś dysior, który można pchnąć (lub zachować jako kieszeń na USB). Poza tym Windows 7 Pro wraz z zainstalowanym softem (a Ralliart się nie szczypie i wrzuca wszystko jak leci) zajmował u niego ok 11 GB więc pozostało w sumie 19 GB wolnego miejsca.

Werdykt: wraz z pojawieniem się tego SSD w jego lapku czas HDD (dla mnie i Niego) się skończył. Przynajmniej jako dysk systemowy, na gry i aplikacje.

[Rogal]

Na pewno pomyślę o zmianie, skoro sprawa jest stawiana w takim świetle. Jednak na dzień dzisiejszy i zapewne kilka następnych lat ceny SSD będą kosmiczne, a pojemność będzie wzrastać - powoli. Myślę, że na taki stan jak ma się z HDD będzie trzeba jeszcze poczekać.