Skocz do zawartości

Steve Jobs nie żyje [*]


Tiritto

Recommended Posts

Bodajże jeszcze przed 6 tygodniami mogliśmy przeczytać jak to Steve Jobs przekazał pałeczkę i zrezygnował ze swojej pozycji w Apple przekazując ją Tim'owi Cook'owi, a już dziś słyszymy smutniejszą wiadomość: Steve Jobs nie żyje.

Nie chcę mówić za wszystkich, ale dla mnie osobiście był on wizjonerem który wprowadził prawdziwą rewolucję w świecie informatycznym. W wieku 21 lat założył swoją firmę Apple, które w ciągu kilku lat stało się liderem producentów komputerów. Po odejściu Steve'a od Apple, ten założył kolejną firmę - NeXT, i stał się współzałożycielem studia filmowego Pixar. Tak, dokładnie ten Pixar który wyprodukował takie tytuły jak np. Toy Story, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. W 1996 roku firma NeXT została jednak przejęta przez nikogo innego jak przez Apple, w taki też sposób Steve ponownie objął posadę prezesa w swojej pierwszej firmie.

Smutny jest fakt iż dopiero teraz, po jego śmierci zacząłem zastanawiać się co właściwie takiego wielkiego ten człowiek zrobił, i dopiero teraz - po jego śmierci sam zdałem sobie z tego sprawę: stworzył innowacje jak seria komputerów iMac, iPod, iPhone, iTunes, MacBook. To także za jego sprawą mamy teraz takie piękne czcionki, gdyż czcionki które zamieścił on w Mac'u zostały jawnie "przekopiowane" do Windowsa. To także dzięki niemu powstały chociażby takie wspaniałe bajki jak wspomniane Toy Story. Warto też wspomnieć że niektóre z jego pomysłów nie przyjęły się tylko dlatego że wyprzedzały one swoją epokę!

Jego życie nie było usłane różami: był adoptowany, musiał zbierać butelki na kaucje, stracił stanowisko prezesa we własnej firmie, chorował na raka trzustki (na którego też zmarł). Mimo tych wszystkich przeciwności nie narzekał on na nie, wręcz otwarcie mówił że cieszy się z tego co przeżył.

O tym człowieku można by powiedzieć wiele, można by przypomnieć jego życie osobiste, można by przypomnieć jego wkład w nasze życie, można by przypomnieć jego zaangażowanie we własny biznes, można by też o tym wszystkim napisać książkę. Ale nie o to mi chodzi, nie chcę opowiadać o jego historii, o jego firmie, o jego produktach, chcę tylko powiedzieć że odszedł człowiek który wpłynął na rozwój współczesnej techniki, człowiek który mniej lub bardziej wypłynął na życie każdego z nas, człowiek którego podejście do życia mogłoby być wzorem.

Nie chcę mówić w imieniu wszystkich, dlatego też powiem wyłącznie za siebie: dla mnie odszedł wspaniały człowiek, nie prezes firmy Apple, nie osoba z wyższych sfer, po prostu człowiek, i choć nie miałem okazji go osobiście poznać, i tak jest mi strasznie przykro z powodu że odszedł, i będzie mi brakować jego przemówień i pomysłów, mimo że sam nie byłem ich wielkim zwolennikiem.

Steve Jobs

1955 - 2011

[*] [*] [*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Oj tak. Straszne to, naprawdę. Nigdy jakoś za Jabłuszkiem ponadprzeciętnie nie przepadałem, jednak nie da się ukryć, że Jobs miał wpływ na sporą część rynku. I chociaż ostatecznie iPhone jest nadal taki "hamerykański" to i tak ma on rzesze fanów na całym świecie. Naprawdę straszna strata dla tego rynku.

Swoją drogą - od lat chorował na raka trzustki. Myślicie, że jego stan zdrowia był na tyle wątły, że zdecydował się na wycofanie ze stanowiska CEO? Ogólnie miał w sobie coś - czytaliście o jego przekonaniach? Potężny człowiek, fantastyczna osobowość. Niejednego może sporo nauczyć.

No i ten styl ubioru - od lat taki sam :)

Tak z innej beczki - czy przez to Apple zmieni nieco strategię marketingową i otworzy się na innych? W pracy padło żartobliwe określenie, że na dniach pojawi się pewnie "iPhone z opcją na Androida". Chociaż brzmi wątpliwie, to na pewno stale wzrastająca konkurencja zechce zaatakować Apple.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Swoją drogą - od lat chorował na raka trzustki. Myślicie, że jego stan zdrowia był na tyle wątły, że zdecydował się na wycofanie ze stanowiska CEO?

Sam powiedział że oddaje stanowisko właśnie przez wzgląd na swój stan zdrowia.

Co dziwne: ponoć operacja na usunięcie jego raka trzustki się powiodła, a tu nagle biedny Steve umiera na nic innego jak rak trzustki. Gdyby był jakąś postacią polityczną pewnie już by się pojawił ogrom teorii spiskowych. Z tego co pamiętam zafascynował go cytat "żyj tak, jakby każdy dzień miał być twoim ostatnim", i ściśle się tej zasady trzymał, pozostaje mieć nadzieje że swoje ostatnie dni również spędził szczęśliwie, ponoć spędził je z rodziną na której bardzo mu zależało, więc pewnie takie też te dni były.

[*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Jesli apple zmieni kierunek to bedzie glupota, raz juz zeszli z drogi wyznaczonej przez Job a i Apple prawie padlo. Oby nie zniszczyli ten firmy, w czoraj w radiu slyszalem, ze Apple ma wiecej kasy niz amerykanska administracja publiczna, Choc to brzmi nieprawdopodobnie. Przeprszam za brak polskich znakow, ale pisze z Android a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Wiesz co, chodzi o to bardziej, że nie ma już Jobsa który trzepnie ich w czerep i przypomni im, że punkty z przeszłości po coś były. Nie wróżę im źle bo na całym świecie mają rzesze fanów, ale nie zdziwię się także jeżeli wpakują się w coś co nie do końca się opłaci. A konkurencja tylko czyha na podwinięcie nóżki.

Btw, Steve Jobs zrobił coś niesamowitego umierając - załatwił stronie domowej Apple najmocniejszy i chyba najbardziej wartościowy link świata: prosto ze strony głównej wyszukiwarki Google :) Tak tylko na marginesie, branżowo... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Co do wróżenia z fusów, do póki Jobs trzymał łapę na wszystkim tao jakoś szło do przodu. IPhone 4S pokazuje, że nowy prezes woli jednak technikę małych kroczków, co nie ma szans przy takiej firmie jak Apple.

Apple było znane z tego, że jak już wydawało nowy produkt to był on naprawdę NOWY. A teraz mamy coś podobnego do cyklu wydawniczego Firefoxa, Chrome czy Ubuntu: byle częściej. Ja już nie orientuję się w różnicach pomiędzy kolejnymi wersjami ich produktów, jak dla mnie to mogliby je nazywać service packami a nie "nowymi" produktami. Jak Apple pójdzie tą drogą to spadnie zainteresowanie "nowinkami", bo co to za nowinka co wnosi niewiele. Choć rzeczywiście 4S to nowy procek, ale to za mało... Apple opiera sprzedaż na "modzie" więc musi kierować się innymi pomysłami niż inni producenci. Do tej pory to się sprawdzało.

U mnie w pracy szefowie mają ołtarzyki, i nie dociera do nich, że można pracować na czymś innym. Do mnie natomiast nie dociera jak można kaleczyć się na tak zamkniętej platformie (Macbook + iPhnoe), przy której Windows + telefon/smartfone to ostoja wolności.

Steve Jobs nie żyje. To pokazuje tylko jedno: nie ma magicznego lekarstwa tylko dla bogaczy. Jak już dorwie rak to jest loteria, nawet jak ma się miliardy.

http://cdn.zarazek.pl/p/4/1711.jpg

post-2-0-86787700-1318408485_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...