Skocz do zawartości

Pieczona Panga/Sola a`la Przem0l


Przem0l

Recommended Posts

Nie raz już robiłem tą potrawę i nigdy nie bolały nas po tym brzuchy (hehe) więc mogę się z Wami podzielić przepisem na:

Pieczoną Pangę/Solę a`la Przem0l.

Jest to danie dla 2 głodomorów lub 3 normalnych osób. Tym razem wystąpił pierwszy przypadek więc rybka zmieściła się na 2 talerze. Jest syta więc 3 osoby też by się najadły.

To jest wersja odtłuszczona:

Dołączona grafika  

Dołączona grafika

Tak wyglądała nasza (z sosem):

Dołączona grafika

Prawda, że wygląda apetyczniej? Lepiej też smakuje i można namoczyć w nim smaczny chlebek. Akurat mieliśmy wyrób własny Auchan: chlebek z cebulą. Nie jest najtańszy ale za to bardzo smaczny - polecam.

SKŁADNIKI:

1. 3 duże płaty ryby;

2. 2,5 kostki margaryny do smażenia/pieczenia;

3. przyprawy: czosnek, pierz, chili (lub papryka), przyprawa do mięs, tymianek (zamiast soli) i majeranek;

4. warzywka: seler (korzeń i nać [lub pietruszka]), por i marchew;

5. chlebek;

6. sprawny piekarnik .

Dołączona grafika

Rybki rozmrażamy "normalnie" czyli wystawiamy na noc z lodówki a nie pomagamy jej mikrofalą lub gorącą wodą. Potem płuczemy z glazury i trzymamy w lekkiej solance a potem znowu płuczemy.

Dołączona grafika

Rybka w czymś musi pływać - mniam, mniam ;)

Dołączona grafika

Mój sposób na spokojne (bez przypalania) rozpuszczanie margaryny? Do garnuszka wlewam ćwierć szklanki wody i wioo na mały gaz.

Dołączona grafika

Przyprawy, bez nich każda potrawa lądowała by w WC, i bynajmniej nie chodzi mi o Water Cooling :P

Dołączona grafika

Przyprawy wrzucamy jak margarynka się rozpuści. Zostawiamy całość na 5 minut, nadal na małym ogniu. Czasami można pomieszać.

Dołączona grafika

W tym czasie kroimy warzywka, które wręcz nie mogą doczekać się aż wrzuci się je we wrzący tłuszcz  :D :D

Dołączona grafika

I już po wszystkim. Warzywka podgotowałem tylko minimalnie, żeby nie powiedzieć: wstępnie. Dalsza opowieść będzie dziać się w piekarniku.

Dołączona grafika

Najpierw nalałem trochę "sosu" do żaroodpornego naczynia, potem położyłem pierwszy filet, zalałem go, potem drugi filet, zalałem go i trzeci filet, który też został zalany. Warzywka pochowałem między rybami żeby się nie spaliły. Zbyt przypieczone warzywka zamiast dodać smaku dodają goryczy i to nie tej, której doszukujemy się w kolejnych łykach piwa .

Dołączona grafika

Piekarnik - nagrzany i nastawiony do temperatury 180C. Oczywiście trzymamy tam nasz obiad przez 1,5-2 godziny. Temperatura nie jest ani za niska ani za wysoka więc rybka wygrzewała się niecałe 2 godziny.

Dołączona grafika

Ten piekarnik posiada zawór bezpieczeństwa. Być może projektował go ktoś mądrzejszy ode mnie ale nie zmienia to faktu, że ten zawór działa "za dobrze". A jak coś działa za dobrze to trzeba to zepsuć aby dało się z tego korzystać. Powyższy zawór odcina dopływ gazu jak przestanie się palić palnik, tak głosi teoria. W praktyce gaz odcinał się po kilku minutach więc po prostu zablokowałem funkcję odłączenia odpływu gazu.

Dołączona grafika

Raz się żyje a Kasjo zawsze mi marudziła, że chciałaby mieć huczne imieniny. Właśnie... a życzenia? ZAPOMNIELIŚCIE O NIEJ, Wyyy....

Dołączona grafika  Dołączona grafika

Prawda, że wygląda apetycznie?

Choć może się wydawać, że jest to królestwo tłuszczu to wcale tak nie smakuje. Jest kruche, lekkie i pyszne. Dopiero po którymś kawałku odczuwa się POWER ale ze smacznym chlebkiem moczonym w przepysznym sosie nie wiadomo kiedy to znika z talerza.

Koszt: wcale nie tak wysoki, do 25 zł.

EDIT by Przem0l - w tym przypadku (jak się potem okazało) jest SOLA a nie PANGA, wyglądają i kosztują podobnie. Do tej pory używałem pangi i prawie nie było różnicy w smaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Niedroga, pomysłowa i szybka - ale panga to jedna z tych ryb, które można wychodować w wodzie z odpadami. Nigdy nie masz pewności, że tak nie była chodowana. Dlatego też ja pangi nie spożywam. W jej miejsce wstawiłem Solę.

Co do tego w czym podać rybę to bardziej preferuję sos śmietanowo-koperkowy. Są dwie opcje przygotowania go:

1. Klasycznie, czyli śmietana, mleko, koperek, przyprawy.

2. Seria "Pomysł na".

btw co to za pomysł na zrobienie takiego działu?

edit:

Margaryna = zło. Nawet ta wzbogacana w wit. A jest zgubna dla naszych gałek ocznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Już wyedytowany zapis, że to była sola. W sumie mi to nie robi różnicy, bo smakują, wyglądają i kosztują podobnie (2 zł droższa jest sola).

Przy okazji:

1. panga je wszystko? A wieprze to co? Przepalony olej silnikowy, hormony, itp więc nie rusza mnie to co jedzą pangi :D.

2. margaryna = zło. Wszystko jest złe, ale margaryna jest najtańsza z tego zła co wychodzi na dobre (portfelowi). Na pocieszenie powiem, że pieczywo smarujemy tylko masłem z ponad 70% tłuszczu mlecznego (co zaoszczędzimy na taniej margarynie do smażenia/pieczenia to pójdzie w masło ).

3. skąd pomysł? Już prędzej chciałem to zrobić... ale wiesz jak to jest (jutro... ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

W zasadzie jakbym nie czytała przepisu, to bym pomyślała, że ta ryba "pływa" w rosole Ale tak nie jest  :D ...napewno była smaczna, bo Kasjo jeszcze ślinkę przełyka na samą myśl o imieninowym obiadku (a życzenia dostała ode mnie :D )...tylko Ty mi jeszcze powiedz, jak jej tak dogadzasz, to jak ona chce zgubić zbędne kilogramy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na stronach

Gość
Ten temat jest zamknięty i nie można dodawać odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...