Przem0l Napisano 26 Lipiec 2009 Zgłoś Share Napisano 26 Lipiec 2009 Nie raz już robiłem tą potrawę i nigdy nie bolały nas po tym brzuchy (hehe) więc mogę się z Wami podzielić przepisem na: Pieczoną Pangę/Solę a`la Przem0l. Jest to danie dla 2 głodomorów lub 3 normalnych osób. Tym razem wystąpił pierwszy przypadek więc rybka zmieściła się na 2 talerze. Jest syta więc 3 osoby też by się najadły. To jest wersja odtłuszczona: Tak wyglądała nasza (z sosem) Prawda, że wygląda apetyczniej? Lepiej też smakuje i można namoczyć w nim smaczny chlebek. Akurat mieliśmy wyrób własny Auchan: chlebek z cebulą. Nie jest najtańszy ale za to bardzo smaczny - polecam. SKŁADNIKI: 1. 3 duże płaty ryby; 2. 2,5 kostki margaryny do smażenia/pieczenia; 3. przyprawy: czosnek, pierz, chili (lub papryka), przyprawa do mięs, tymianek (zamiast soli) i majeranek; 4. warzywka: seler (korzeń i nać [lub pietruszka]), por i marchew; 5. chlebek; 6. sprawny piekarnik . Rybki rozmrażamy "normalnie" czyli wystawiamy na noc z lodówki a nie pomagamy jej mikrofalą lub gorącą wodą. Potem płuczemy z glazury i trzymamy w lekkiej solance a potem znowu płuczemy. Rybka w czymś musi pływać - mniam, mniam Mój sposób na spokojne (bez przypalania) rozpuszczanie margaryny? Do garnuszka wlewam ćwierć szklanki wody i wioo na mały gaz. Przyprawy, bez nich każda potrawa lądowała by w WC, i bynajmniej nie chodzi mi o Water Cooling Przyprawy wrzucamy jak margarynka się rozpuści. Zostawiamy całość na 5 minut, nadal na małym ogniu. Czasami można pomieszać. W tym czasie kroimy warzywka, które wręcz nie mogą doczekać się aż wrzuci się je we wrzący tłuszcz :D I już po wszystkim. Warzywka podgotowałem tylko minimalnie, żeby nie powiedzieć wstępnie. Dalsza opowieść będzie dziać się w piekarniku. Najpierw nalałem trochę "sosu" do żaroodpornego naczynia, potem położyłem pierwszy filet, zalałem go, potem drugi filet, zalałem go i trzeci filet, który też został zalany. Warzywka pochowałem między rybami żeby się nie spaliły. Zbyt przypieczone warzywka zamiast dodać smaku dodają goryczy i to nie tej, której doszukujemy się w kolejnych łykach piwa . Piekarnik - nagrzany i nastawiony do temperatury 180C. Oczywiście trzymamy tam nasz obiad przez 1,5-2 godziny. Temperatura nie jest ani za niska ani za wysoka więc rybka wygrzewała się niecałe 2 godziny. Ten piekarnik posiada zawór bezpieczeństwa. Być może projektował go ktoś mądrzejszy ode mnie ale nie zmienia to faktu, że ten zawór działa "za dobrze". A jak coś działa za dobrze to trzeba to zepsuć aby dało się z tego korzystać. Powyższy zawór odcina dopływ gazu jak przestanie się palić palnik, tak głosi teoria. W praktyce gaz odcinał się po kilku minutach więc po prostu zablokowałem funkcję odłączenia odpływu gazu. Raz się żyje a Kasjo zawsze mi marudziła, że chciałaby mieć huczne imieniny. Właśnie... a życzenia? ZAPOMNIELIŚCIE O NIEJ, Wyyy.... Prawda, że wygląda apetycznie? Choć może się wydawać, że jest to królestwo tłuszczu to wcale tak nie smakuje. Jest kruche, lekkie i pyszne. Dopiero po którymś kawałku odczuwa się POWER ale ze smacznym chlebkiem moczonym w przepysznym sosie nie wiadomo kiedy to znika z talerza. Koszt: wcale nie tak wysoki, do 25 zł. EDIT by Przem0l - w tym przypadku (jak się potem okazało) jest SOLA a nie PANGA, wyglądają i kosztują podobnie. Do tej pory używałem pangi i prawie nie było różnicy w smaku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Kasjo Napisano 26 Lipiec 2009 Zgłoś Share Napisano 26 Lipiec 2009 Gorąco Polecam:) Smaczna i zdrowa:) i wcale aż taka nie droga Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Rogal Napisano 26 Lipiec 2009 Zgłoś Share Napisano 26 Lipiec 2009 Niedroga, pomysłowa i szybka - ale panga to jedna z tych ryb, które można wychodować w wodzie z odpadami. Nigdy nie masz pewności, że tak nie była chodowana. Dlatego też ja pangi nie spożywam. W jej miejsce wstawiłem Solę. Co do tego w czym podać rybę to bardziej preferuję sos śmietanowo-koperkowy. Są dwie opcje przygotowania go: 1. Klasycznie, czyli śmietana, mleko, koperek, przyprawy. 2. Seria "Pomysł na". btw co to za pomysł na zrobienie takiego działu? edit: Margaryna = zło. Nawet ta wzbogacana w wit. A jest zgubna dla naszych gałek ocznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Przem0l Napisano 27 Lipiec 2009 Autor Zgłoś Share Napisano 27 Lipiec 2009 Już wyedytowany zapis, że to była sola. W sumie mi to nie robi różnicy, bo smakują, wyglądają i kosztują podobnie (2 zł droższa jest sola). Przy okazji: 1. panga je wszystko? A wieprze to co? Przepalony olej silnikowy, hormony, itp więc nie rusza mnie to co jedzą pangi . 2. margaryna = zło. Wszystko jest złe, ale margaryna jest najtańsza z tego zła co wychodzi na dobre (portfelowi). Na pocieszenie powiem, że pieczywo smarujemy tylko masłem z ponad 70% tłuszczu mlecznego (co zaoszczędzimy na taniej margarynie do smażenia/pieczenia to pójdzie w masło ). 3. skąd pomysł? Już prędzej chciałem to zrobić... ale wiesz jak to jest (jutro... ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
G0SlA Napisano 27 Lipiec 2009 Zgłoś Share Napisano 27 Lipiec 2009 W zasadzie jakbym nie czytała przepisu, to bym pomyślała, że ta ryba "pływa" w rosole Ale tak nie jest ...napewno była smaczna, bo Kasjo jeszcze ślinkę przełyka na samą myśl o imieninowym obiadku (a życzenia dostała ode mnie )...tylko Ty mi jeszcze powiedz, jak jej tak dogadzasz, to jak ona chce zgubić zbędne kilogramy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na stronach More sharing options...
Recommended Posts