Przem0l

W kiepskich lapkach i tak będzie cpu throttling. Mówiąc kiepskie nie mam na myśli ceny, bo spowalnianie cpu zdarza się też w modelach gamingowych za 5-6 klocków. Wszystko jest kwestią podejścia producenta do tematu.

Jakoś nie widziałem popalonych złącz usb. Może po prostu w pracy mamy tylko biznesowe lapki, które nieco kosztują. Pewnie to przypadek . W pracy poprzez pojedyńczy kabel usb podłączam przeróżne dysiorki (głównie 7200 wd black i ssd) i wszystko chodzi jak powinno.

50C... u nas wyłączają się macierze przy tej temperaturze... słabo. No cóż, ciężko jest odprowadzić bezpiecznie temperaturę z gamingowego lapka... to fakt, ale producenci mogliby się bardziej postarać.

Co do samej płytki... może uda ci się jakoś wybłagać od M$ na infolinii nowy klucz . Nie wykluczam, że miałeś awarię płyty głównej i serwis dał ci inną. Czyli to nie ty sam zmieniłeś podzespół a pc builder. A to już inaczej brzmi, prawda Ralliart?

1000 GB SATA 5400 obr. To jest jakiś żart. Jak ktoś pakuje najgorszy dysk jaki jest w ofercie do sprzętu klasy performance to znaczy, że producent ma dla nas więcej niespodzianek. Ciekawe jak z temperaturą sprzętu, jak z równomiernym podświetleniem matrycy i kolorami, jak z obsługą wielu monitorów (nie mam na myśli tylko +1) i czy lapek będzie głośny pod obciążeniem.

Grzegorz... OEM to jest przypisanie softu do obecnej konfiguracji. Jak mocno zmieniasz konfigurację to licencja wygasa. Zgadzasz się na to podczas instalacji systemu . Dlatego w pracy windowsy desktopowe kupujemy jako oemy (bo jest to realna oszczędność) a office jako molpy, które można przenosić do bólu. Ja u siebie w domu mam winzgrozy, które nie blokują się podczas wymiany sprzętu bo to są licencje msdn. Jedyne co to nie mam win8 ale to dla mnie nie jest jakaś wielka strata.

Co by tu powiedzieć... modele "K" mają odblokowane mnożniki, ale porządne kręcenie wymaga lepszego chłodzenia. A sam pentiumek? Do normalnego używania komputera sprawdzi się dość dobrze. Ciężko wymagać cudów od procka za 200 zł, ale nie będzie to udręka.

Za 500 zł, i to ma działać? Bateria ma choć trochę trzymać, grafika ma się nie odklejać pod obciążeniem, dyski mają być bez bad sektorów a ramu tyle żeby przeglądarka zjadająca giga pamięci na starcie nie mieliła dysku przez godzinę? Pomijam kwestię matrycy, obudowy itd. 500 zł to niezła poprzeczka, pewnie znajdziesz coś co będzie spełniało część z tych wymagań ale nie licz na cuda.

To są małe różnice, bierz to co ci bardziej się spodoba. Naturalnie pentiumek będzie mniej wykastrowany, także nie sugeruj się wynikami w syntetykach bo często nie uchwycą one subtelnej różnicy w budowie procka, natomiast w realu krew będzie ciebie zalewać .

Mam pentiumka na 775 i klocek jest prawie taki sam jak od i7 na 1155. Starczyć starczy, ale nie będzie tak cicho jakbyś to sobie wyborażał płacąc ponad kafla za produkt klasy premium. Ten zasilacz spokojnie uciągnie (zapasik jest).

Co fakt to fakt, kupiona rakieta starczy na dłużej i dodatkowo da satysfakcję z użytkowania kompa. Jeżeli jesteś PEWIEN, że za miesiąc wymienisz proca... to nie kupuj nic tylko czekaj aż sprzedasz amd i wtedy kup "gdziekolwiek" i7. Nawet jak wydasz nieco więcej to wyrówna się to ze stratą jaką poniesiesz sprzedając celka (po niższej cenie niż kupiłeś, do tego strata na przesyłce).

Boxowe od i5 powiadasz. Ja w i7 dostałem plasterek, którym można chłodzić jakąś niskonapięciówkę. Oto porównanie tego co dał intel i co założyłem: http://www.gurupc.pl/Przem0l/001/aDSC00047.jpg http://www.gurupc.pl/Przem0l/001/aDSC00048.jpg http://www.gurupc.pl/Przem0l/001/aDSC00050.jpg Jest różnica co nie? Nawet bez kręcenia na boxie było gorąco i głośno - oczywiście pod obciążeniem (po coś dopłaciłem do i7). Co do OC, zastanów się nad wyborem lepszego: zasilacza, chłodzenia cpu, płyty głównej, pamięci i wyciągu ciepła z obudowy.

Grzegorz - spójrzmy prawdzie w oczy: czy widziałeś żeby ktoś upgradował (w dzisiejszych czasach) Durona do Athlona lub Celerona do Pentium oraz dokładał starego (drogiego) RAMu? Lepiej jest kupić "nowe", które będzie bez porównania wydajniejsze, bardziej energooszczędne i finansowo przystępne. Ten port SATA3 fajnie byłoby obsadzić jakimś wydajnym dyskiem, jak mniemam o czymś już pewnie myślałeś. Jak chcesz kupić teraz celka żeby za kilka lat myśleć o i7 to po prostu kup TANIĄ płytę z USB3, SATA3, na to celka ... i za kilka lat sprzedaj całość i kup "nowe". Skąd taka rada? Mój poprzedni komp miał właśnie duala 3GHz na 775 i gdybym miał znowu wpakować quada to bym wydał ok 600 zł. Za tyle jest wysoki model i3 lub po małym dołożenjiu kasy - i5. Zmiana płyty głównej? W poprzedniej nie miałem ani DDR3, SATA3, USB3 i kilku fajnych drobiazgów. Za te kilka lat wyjdą "wszystko 4", co oznacza szybsze interfejsy i będziesz chciał z nich skorzystać. Dlatego opłaca się wymieniać kompa raz na kilka lat. Nie mówię generacji, bo jak na razie to mamy odgrzewanie kotletów.

Zarówno w poprzedniej jak i obecnej pracy korzystam z Zebry. Co mogę powiedzieć - działa. Nie podam modelu bo to niewiele zmienia, dobrze jest zainwestować w urządzenie do którego jest serwis na każdym rogu ulicy oraz łatwy dostęp do części.

Powyżej 3k? Chyba sporo powyżej . Do grania w nowe gry na chociaż dobrych detalach w "normalnej" rozdzielczości [czyli fullhd] potrzebujesz grafę typu R9 280 lub 760gtx, z 8 ramu, i5 itd... a najlepiej jeszcze ssd. Do tego osprzęt i robi się ok. 4 tysięcy. A gdybyś tak miał to upchnąć w lapku to wiedz, że Ralliart jest optymistą. Nie 8 ale okolice 20 tysięcy i to netto (cena z ostatniego mojego przetargu).

Nawet sam Microsoft mówi, że MSE jest słabym zabezpieczeniem i że M$ nie ma ambicji zrobienia super programu. Po części rozumiem M$, w końcu UE by dowaliła im mandacik za "praktyki monopolistyczne". To, że MSE nie zawraca gitary userowi może oznaczać 2 rzeczy: albo nic się nie dzieje albo ten antywir jest dziurawy jak nasze drogi. Dla domowego usera każdy inny przytoczony tutaj pakiet jest lepszy, poza tym dla firm MSE jest jednym z droższych (wersje serwerowe).

Ja wyrosłem jakiś czas temu z przepłacania za płyty główne. Model za 150 zł i za ponad 1000 zł tak samo wykorzysta procka, po prostu tańszy będzie miał mniej portów. Testy płyt mówią same za siebie. Co do upgrade z i5 do i7 to szkoda kasy - po prostu jest to za mała różnica w wydajności, za to w cenie just spora (za używanego procka dostaniesz sporo mniej niż za niego dałeś). Nie szukałem tych płyt co podałeś, powiem tylko tyle: jak (w sensownym okresie czasu) nie zamierzasz mieć więcej jak 8gb ramu (dziś nie mam ochoty na duże literki) to bierz tańszy model z 2 slotami pamięci i różnicę dołóż do wydajniejszego dysku. Jak chcesz pograć to bierz maksymalnie i5 i resztę w kartę graficzną.

http://www.gurupc.pl/index.php?/topic/2129-w%C5%82a%C5%9Bnie-poczu%C5%82em-si%C4%99-jak/ no cóż... hajs jednak działa cuda.

... jak klient. Pan Klient, który płaci i wymaga. W niedzielę wieczorem wszedłem na stronkę Nexona i dla zwały wypełniłem formularz dla supportu, rzecz jasna z nowego konta, czyli tego do którego miałem dostęp. Choć regulamin jasno mówi, że należy podczas zakładania konta podać prawdziwe dane to napisałem, że nie wiem jak się nazywam, kiedy się urodziłem i jaki jest mój email. Podałem login, hasło i numer konta bankowego, z którego przez te lata płynęła mamona. "Mamona" okazała się słowem klucz. 2 dni później (wtorek) na maila przychodzi takie coś Dear Combat Arms Player, As requested by your support ticket, here is your account information User ID XXXXXXUser Name XXXXXXXXXXBirthday XXXXXXXXXEmail XXXXXXXXXX If you want to edit your account details, use this link XXXXXXXXXXXX SZOK. Dobrze, że Nexon kocha pieniążki. Łezka zakręciła mi się w oku jak ujrzałem moje LTC z reconem i cyklopem na perma . Kochany Nexoniku: już zbieram na demonic renewale do mojego Orthusa > .

Jak ktoś pisze "technicznie bardzo sprawna" to zaczynam się martwić . Zarówno Brother jak i Samsung wyglądają dość ciekawie. Żona szukała ostatnio taniego MFP i stanęło na atramentowym HP 3510. Ma wifi i jest małe gabarytowo (plus cena). Akurat młoda drukuje raz na miesiąc kilka kartek więc laser by się nie zwrócił, ponadto jest duży. Ty będziesz drukował więcej skoro chcesz duplex. Zastanawiałeś się nad zamiennikami?

Ah ta gra... kiedyś się rejestrowałem i stanęło na tym, że "jak ją napiszą to dadzą mi znać". Czyli jak na rozmowie kwalifikacyjnej: "oddzwonimy". Teraz założyłem drugie konto i to samo - mam czekać. Coś mi się widzi, że szybciej wyjdzie BF4 . Oczywiście to nie tak, że kocham czołgo i helikoptery, bo ich nie nawidzę. Lubię małe mapki gdzie są tylko ludzie. Niestety jak mam wybierać pomiędzy tym a CoDem, w którym hakerzy będą w każdym roomie po kwartale to wolę to pierwsze. Z kolei F2P ma wpisane w definicję słowo: hakerstwo.

Te 900 zł.... tu jest Polska. Tu USD = EUR, oczywiście na naszą niekorzyść. Więc będzie dobrze jak karta na święta zejdzie do ok 1100 zł. Podajesz 280X, też o nim myślałem bo to chyba jedyna karta, która nie jest "za droga" a ma już solidnego kopa.

Tak sobie pomyślałem [czytając to i owo], że lepiej jest poczekać aż BF4 będzie dodany do kart graficznych . Z tego co AMD pisze to znajdzie się parę karcioszek wzbogaconych o kluczyk. Martwi mnie kiepska wydajność Radków, ale może nowa generacja będzie coś więcej warta niż GTX 760 OC [w tej cenie].

Oczywiście skupiam się na grach, z zawodu nie jestem architektem, a nawet jak bym był to i tak w pracy mam lepsze zabawki. cechy GF: dobre stery, cuda. cechy Radków: działają jak AMD łaskawie napisze dobre stery. Przez prawie całe życie miałem GF, obecnie pykam na słabiutkim Radku z powodu sieciówek P2W, ale skoro to się zmienia to wolę coś co będzie mocne od momentu premier gier a nie miesiąc po tym jak ludzie na forach wyprują gardła od wyzywania programistów. Pamiętam grę Rage. Jak dobrze, że miałem 8800GT OC. Też czytałem o nowej serii 2xx, ale to jest tylko zmiana nazwy z 7xxx. To tak jak nVidia zmieniła numeracje na 2xx swoich produktów (dawno temu). Myślisz, że ten nowy kotlet AMD będzie mocniejszy (w swojej klasie cenowej) od wybranej wcześniej karty? Nie chodzi mi o bitwę na "marki", bo smażalnie kotletów stpsują obaj konkurenci (zarówno w gpu jak i cpu).

Nexonik po raz kolejny pokazał, że liczy się tylko bilans finansowy. Pozamykał konta, na które ludzie wydali kupę forsy i wprowadził nowe bugi. Dzięku temu zmusił wiernych graczy do kupowania broni i outfitu od nowa. Od początku: ta złodziejska firma stwierdziła, że należy się nam, klientom dodatkowe zabezpieczenie w postaci podania danych z formularza rejestracyjnego, który wypełniało się kilka lat temu. Nieco obszerniej rozpisałem się o tym tutaj: http://masarnia.wordpress.com/2013/09/16/nexon-i-combat-arms-eu/ . Uwaga tylko na słownictwo, ponieważ to jest blog nastawiony na "wyrażanie opinii pod wpływem emocji". Tak na marginesie, nowe bugi całkowicie nie pozwalają grać, natomiast nexonowi wcale nie przeszkadza to we wprowadzaniu nowego contentu, czyli przemalowanych broni o identycznych statach, które można nabyć już od 25 eur/szt. Tak więc razem z Kasj0 stwierdziliśmy, że zagramy we wszystko tylko nie w produkcje mające logo nexona. Dlatego czekamy na BF4, a jeżeli jest coś dobrego do popykania f2p (do tego czasu) to spoko - czekamy na propozycje. Co to oznacza dla działu Combat Arms? Jak w ciągu miesiąca lub 2 nikt się nie obudzi i nie będzie tu nic pisał to coś wspólnie wymyślimy.